Przeciążeniem nazywamy stan w którym, siły wzajemnego nacisku (np.: ciała i podłoża) mają wartość większą od wartości ciężaru.
Rakieta kosmiczna startująca z Ziemi, przed osiągnięciem odpowiedniej prędkości porusza się z przyśpieszeniem zwróconym pionowo w górę ( to znaczy przeciwnie do siły grawitacji). Zgodnie z drugą zasadą dynamiki Newtona przyśpieszenie nadaje rakiecie siły grawitacji i napędu. Wszystkie ciała znajdujące się wewnątrz rakiety mają względem Ziemi takie samo przyśpieszenie a, jak rakieta. Siła która nadaje takie przyśpieszenie na przykład kosmonaucie to wypadkowa siły ciężkości tego kosmonauty i siły nacisku pochodzącej od fotela, w którym kosmonauta spoczywa. Siła nacisku jest tym większa od siły grawitacji, im większe jest przyśpieszenie rakiety.
Jeśli fotel działa na kosmonautę siłą F to kosmonauta na fotel działa siłą F ' taka że, F '=F, większą co do wartości niż siła grawitacji Fg. Taki stan nazywamy przeciążeniem.
Różnica między ruchem rakiety a ruchem windy polega głównie na tym, że przyśpieszenia, z którymi poruszają się rakiety, są na ogół dużo większe od przyśpieszeń wind, dlatego też przeciążenia w rakietach są znacznie większe niż w windach.
Znaczne przeciążenie jest szkodliwe dla organizmu ludzkiego w szczególności wówczas, gdy przyśpieszenie a jest skierowane wzdłuż ciała. Gdy przyśpieszenie a jest skierowane od nóg do głowy, stan przeciążenia powoduje odpływ krwi z mózgu i gromadzenie się jej w nogach i dolnych częściach tułowia, przy a=5g występuje niedostateczne ukrwienie siatkówki oczu, może wystąpić utrata zdolności widzenia lub nawet utrata przytomności. Gdy a jest zwrócone od głowy do nóg, krew gromadzi się w mózgu i płucach. Wywołuje to bóle głowy, krwawe wybroczyny w okolicach oczu, może spowodować krwotoki wewnętrzne w mózgu i płucach. Przyśpieszenie poprzeczne (plecy-piersi) są mniej niebezpieczne dla zdrowia i życia. Ujemne skutki przeciążeń zależą nie tylko od wartości przyśpieszenia, ale także od szybkości jego wzrostu, powolny wzrost jest mniej groźny. Na przykład gdy przyśpieszenie narasta w ciągu sekundy o 0,1g, człowiek po odpowiednim treningu może dobrze znieść przyśpieszenie równe 6g do 7g. Badanie skutków przeciążeń i sposbów ich zmniejszania prowadzi się w biologii i medycynie kosmicznej. Na duże przeciążenia narażeni są nie tylko kosmonauci, ale także piloci samolotów.
Jeżeli po wypaleniu się paliwa w silniku ostatniego członu rakiety, człon ten zostaje odrzucony, pozostała reszta porusza się już bez napędu, to znaczy, pozostaje jedynie pod działaniem pola grawitacyjnego. Wtedy wówczas znika przeciążenie ale również następuje stan nieważkości.
Przeciążenia w życiu codziennym
podczas kaszlu wynosi ok. 3,5g
podczas kichania wynosi ok. 2,9g
Największe przeciążenie przeżył David Purley który na drodze 66cm wyhamował z prędkości 173km/h do 0 km/h uderzając w ścianę. Przeciążenie to wynosiło ok 179,8g.
Przeciążeniem nazywamy stan w którym, siły wzajemnego nacisku (np.: ciała i podłoża) mają wartość większą od wartości ciężaru.
Rakieta kosmiczna startująca z Ziemi, przed osiągnięciem odpowiedniej prędkości porusza się z przyśpieszeniem zwróconym pionowo w górę ( to znaczy przeciwnie do siły grawitacji). Zgodnie z drugą zasadą dynamiki Newtona przyśpieszenie nadaje rakiecie siły grawitacji i napędu. Wszystkie ciała znajdujące się wewnątrz rakiety mają względem Ziemi takie samo przyśpieszenie a, jak rakieta. Siła która nadaje takie przyśpieszenie na przykład kosmonaucie to wypadkowa siły ciężkości tego kosmonauty i siły nacisku pochodzącej od fotela, w którym kosmonauta spoczywa. Siła nacisku jest tym większa od siły grawitacji, im większe jest przyśpieszenie rakiety.
Jeśli fotel działa na kosmonautę siłą F to kosmonauta na fotel działa siłą F ' taka że, F '=F, większą co do wartości niż siła grawitacji Fg. Taki stan nazywamy przeciążeniem.
Różnica między ruchem rakiety a ruchem windy polega głównie na tym, że przyśpieszenia, z którymi poruszają się rakiety, są na ogół dużo większe od przyśpieszeń wind, dlatego też przeciążenia w rakietach są znacznie większe niż w windach.
Znaczne przeciążenie jest szkodliwe dla organizmu ludzkiego w szczególności wówczas, gdy przyśpieszenie a jest skierowane wzdłuż ciała. Gdy przyśpieszenie a jest skierowane od nóg do głowy, stan przeciążenia powoduje odpływ krwi z mózgu i gromadzenie się jej w nogach i dolnych częściach tułowia, przy a=5g występuje niedostateczne ukrwienie siatkówki oczu, może wystąpić utrata zdolności widzenia lub nawet utrata przytomności. Gdy a jest zwrócone od głowy do nóg, krew gromadzi się w mózgu i płucach. Wywołuje to bóle głowy, krwawe wybroczyny w okolicach oczu, może spowodować krwotoki wewnętrzne w mózgu i płucach. Przyśpieszenie poprzeczne (plecy-piersi) są mniej niebezpieczne dla zdrowia i życia. Ujemne skutki przeciążeń zależą nie tylko od wartości przyśpieszenia, ale także od szybkości jego wzrostu, powolny wzrost jest mniej groźny. Na przykład gdy przyśpieszenie narasta w ciągu sekundy o 0,1g, człowiek po odpowiednim treningu może dobrze znieść przyśpieszenie równe 6g do 7g. Badanie skutków przeciążeń i sposbów ich zmniejszania prowadzi się w biologii i medycynie kosmicznej. Na duże przeciążenia narażeni są nie tylko kosmonauci, ale także piloci samolotów.
Jeżeli po wypaleniu się paliwa w silniku ostatniego członu rakiety, człon ten zostaje odrzucony, pozostała reszta porusza się już bez napędu, to znaczy, pozostaje jedynie pod działaniem pola grawitacyjnego. Wtedy wówczas znika przeciążenie ale również następuje stan nieważkości.
Przeciążenia w życiu codziennym
podczas kaszlu wynosi ok. 3,5g
podczas kichania wynosi ok. 2,9g
Największe przeciążenie przeżył David Purley który na drodze 66cm wyhamował z prędkości 173km/h do 0 km/h uderzając w ścianę. Przeciążenie to wynosiło ok 179,8g.