Przypomnijcie sobie sytuację , w której sami dochodziliście w jakiejś sprawie do kompromisu.Co chcieliście, a co mogliście osiągnąć, z czego musieliśćie zrezygnować ?
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Do kompromisu musiałem dojść podczas podwórkowych wyścigów rowerowych.
W domu mieliśmy tylko jeden rower -nas było dwóch. Dobrze wiedziałem, że mój brat jeździ lepiej ode mnie, dlatego poszedłem na kompromis i on w nich wystartował. Dziś brzmi to banalnie, jednakże kiedyś było to niesamowitym prestiżem "społecznym" wśród grupy dzieci z podwórka. Ten kto wygrał, mógł przez cały tydzień wymyślać zabawy dla wszystkich. Idąc na kompromis pozbawiłem się tej szansy, ale dałem niebywałą radość bratu.