przeczytaj.Strec ustnie opowiadanie,wykorzystujac dialog.Zastanow sie swoim stosunkiem do otaczajacego srodowiska
I zamienil sie Kajtus w drzewo.Zdobyl wielkie wtajemniczenie zycia
we swiecie....
Wrosl korzeniami w ziemie.Twarda opasala go kora.Wydluzyly sie i rozwidlily ramiona.Otulil zielony plaszcz lisci.Wiatr kolysze i gladzi
lagodnie galezie.
Oddycha zielenia,pije chlodna z ziemi wode.A wierzba,siostra,mowi
szelestem,ze milo zyc i cieszyc sie swiatem
Nadeszli chlopcy.
Rozbiegli sie,nawoluja.
Stanal chlopak obok Kajtusia
-Laske sobie ulamie
Chwycil Kajtusia za galaz,gnie,lamie
-Boli!
Trzasnela galaz i zwisla bezwladnie.Chlopiec szarpie zlamana,
rozdziera
-Boli,bardzo boli!
Nie rozumie chlopak jeku lamanego drzewa,bo trudna do odczytania
jest skarga rosliny
A kolega mowi:
-Zostaw.Idziemy dalej.Rowniejsza sobie laske wystrugasz
Poszli.Ucichly glosy.Pozostala krzywda okaleczonego krzewu.I boli,
i wstyd Kajtusiowi.Czy on tak samo nie robil?Nie pomyslal,ze drzewo
nie ma nog,by uciec,nie ma rak,by sie bronic,ani zebow,rogow ni
pazurow.Byle tchorz z nim poradzi.
Bezbronne.Bezbronne.Bezbronne.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
A więc tak, w opowiadaniu przekazana jest przenośnia i chodzi o to , że chłopiec który na początku nie szanował roślin, żeby zobaczyć, że one też cierpią, stał się przez chwilę takim drzewem. Kiedy inny chłopiec do niego podszedł, urwał gałąź, zaczęło go boleć, wtedy uświadomił sobie, że źle postępował i wiedział, że drzewa są takie szczęśliw, żyją w w ziemi, z której wysysają wodę, ale dopóki ich nie zacznie się ranić ... nie potrafią się one obronić, nie zostały wyposażone w narzędzia obronne. Opowiadanie uczy nas by szanować rośliny i być wdzięczn że są wśród nas.
-------> to takie streszczenie xD a teraz dialog, nie wiem czy dobrze ale może coś ... :)
Chłopiec---> H
Dziewczynka ---> D
H, idziemy się pobawić do parku?
D. jasne
po chwili w parku
H. bedziemy się bawić w wojownków, zaczekaj wezmę tylko gałąxki z tego drzewa.
urwał gałązkę ...
D. co robisz?!
H. no ... zabawę tworzę ...
D. przestań, bo niszczysz drzewo! Nieodpowiedni przycięte gałązki, takie jak ty teraz zrobiłeś zabijają drzewo! nie rób tego!
H. Ah ... przestań w lesie jest duuużo drzew, jedenmu się nic nie stanie ...
Dziewczyna podeszła do chłopaka i wyrwała mu kilka włosów z głowy.
H. Aaaau!!! - krzyknął ...
D. co ... drzewo nie krzyczy, ale je ranisz ...
H. dobra, jak masz być tak ... to nie bawimy się w to ...
Nie wiem czy o to chodziło, ale jak nie dialog, to streszczenie myślę dobre xD
Pozdro =]