Prosze o przetłumaczenie, bez użycia translatora !!
Sunshine!!
In a poor district near Lima a young man steps out of his home - a tiny house with a plastic roof. He looks up at the early morning sky. Another day with no sunshine. The weather has been terrible recently. he can't remember the lats time he saw the sun . Heavy grey clouds fill the sky and his heart feels cold with sadness.There's no sunshine when she's gone he thinks There's only darkness every day. And she hasn't called for so long He wonders if she's one for ever He tries to imagine life without her. What if she stays over there in Madrid cleaning the houses oh the rich?
He turns as he hears a noise; one of the children is waking up. They miss her so much the house just isn't a home without her Every day ask him, "When is mama coming home?" And what can he say? One day. Soon my baby And why isn't she here papa? Why? Because they need the money, and there are no jobs and over there she can earn in a day what you earn here in a month. It isn't easy to feed five hungry children But it isn't easy for them to live without their mother either.
He sighs. Time to wake them up and get them ready for school. he knows many people who send their children to work, to wash cars or to beg but she has always said that her children must get an education.
But it's hard. he misses her too He misses her smile her voice the songs she sings even when things look black And he knows she loves him But why hasn't she called? Perhaps she's forgotten them. Perhaps she's decided to stay there. Perhaps she's found someone else. he feels like crying but he can't Not in front of the children.
A dog starts barking he turns back to the house to start another day.
Suddenly, a ray of sunshine breaks through the clouds and lights up the doorway just as Veronica steps through the door He feels the warm sun on his back. The little girl has just woken up and is rubbing sleep from her eyes. She looks so like her mother She yawns and he hears her mother's voice. He hears his name 'Nacho!Nacho!' Is Veronica speaking? Behind him he hears footsteps. He turns round. The sun is too bright and he can't see clearly. He puts his hand up to hiseyes and then thinks, ' I haven't woken up! I'm still dreaming!' But then Veronica shouts out 'Mama!' And he knows that sometimes dreams some true.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Światło słoneczne!
W biednej dzielnicy, niedaleko LImy, młody mężczyzna wychodzi ze swojego domu (dosł. pokazuje się publicznie) - z małego domu z plastikowym dachem. Patrzy w górę na wczesne, poranne niebo. Kolejny dzień bez słońca. Pogoda była ostatnio straszna. Nie mógł przypomnieć sobie kiedy ostatnio widział słońce. Ciężkie, szare chmury wypełniały niebo, a jego serce czuło zimno ze smutku. Ona nie dzwoniła już bardzo długo. Zastanawiał się czy ona będzie tą jedyną. Próbował wyobrazić sobie życie bez niej. Co jeśli ona zostanie tam w Madrycie sprzątając domy bogatych?
Odwrócił się, kiedy usłyszał hałas; jedno z dzieci obudziło się. One bardzo za nią tęskniły. Dom bez niej nie jest domem. Każdego dnia pytają go: Kiedy mama wróci do domu? Co on może powiedzieć? Jeden dzień. Niedługo kochanie. Dlaczego ona tutaj nie jest tatusiu? Dlaczego? Ponieważ (tutaj raczej powinno być 'we' a nie 'they') oni potrzebują pieniędzy, a nie ma tutaj pracy. Ona może w jeden dzień zarobić tyle, co tutaj zarobiłaby w miesiąc. Nie jest łatwo wykarmić piątkę głodnych dzieci. Jednak też nie jest łatwo dla nich żyć bez matki.
Wzdycha. Czas obudzić ich i przygotować do szkoły. On zna wielu ludzi, którzy posyłają swoje dzieci do pracy, do mycia samochodów lub aby żebrały ale ona zawsze mówiła, że jej dzieci muszą zdobyć wykształcenie.
Ale to jest trudne. On też za nią tęskni. Tęskni za jej uśmiechem, głosem jej piosenek, które śpiewa nawet gdy wszystko wydaje się czarne. I ona wie, że ona go kocha. Ale dlaczego ona nie zadzwoniła? Może zapomniała. Może zdecydowała tam zostać. Może znalazła sobie kogoś innego. On czuje się, jakby miał się rozpłakać, ale nie może. Nie przy dzieciach.
Pies zaczął szczekać. Wróciła do domu, żeby zacząć nowy dzień. Nagle promień słońca przebił się przez chmury i zaświecił przez framugę drzwi jakby Weronika przechodziła przez drzwi. Czuł ciepłe słońce na swoich plecach. Mała dziewczynka właśnie się obudziła i ścierała sen z oczu. Ona wyglądała jak jej matka. Ziewnęła i usłyszała głos swojej matki. On słyszał swoje imię 'Nacho!Nacho!' To mówi Weronika? Obok siebie usłyszał kroki. Odwrócił się. Słońce było za jasne i nie mogł dobrze widzieć. Przyłożył dłonie do oczu i pomyślał 'Jeszcze się nie obudziłem! Ja ciągle śnię!' Ale wtedy Weronika wykrzyczała: 'Mama!' I on wiedział,że sny czasami mogą stać się prawdą.
---------------------------------------------------
Następnym razem dawaj więcej punktów za takie zadania, bo najprawdopodobniej nikt Ci nie przetłumaczy za taką stawkę. Pozdrawiam :)