Ktoś mi przetłumaczy na angielski? Tylko proszę nie na translatorze, bo tak źle tłumaczy. Daję 50 pkt. Najpiękniejsza podróż mojego życia to była wycieczka do Paryża. Gdy samolot zaczął zbliżać się ku ziemi, widoki z okna stawały się coraz wyraźniejsze. Były niesamowite i zapierały mi dech w piersiach. Pomyślałam o swoich marzeniach, które właśnie miały się spełnić. W końcu mogę zobaczyć tyle wspaniałych miejsc. Pierwszą atrakcją w programie wycieczki był rejs statkiem po rzece Sekwanie. Statek płynął wolno, a w tym upale chłodził mnie delikatny wiaterek. Poczułam, że nie chcę by ten rejs się szybko skończył. Niestety nie jestem w stanie zatrzymać czasu. Teraz czas na Wieżę Eiffla. Miałam wrażenie, że kolejki mają długość wielu kilometrów. Ja na szczęście nie musiałam czekać. Weszłam do windy, ruszyła. To było piękne. Winda jechała w górę, a przede mną jakby otwierał się świat. Miałam coraz większy zakres widzenia. W końcu winda się zatrzymała. Sądziłam, że jestem już na 3 platformie, ale by tam dojechać czekała na mnie inna winda. Byłam wniebowzięta! Pojechałam na samą górę. Widoki na Paryż były przepiękne! Bycie na szczycie Wieży Eiffla i oglądanie ślicznego Paryża z takiej wysokości było bardzo emocjonującym przeżyciem. Kupiłam sobie trochę pamiątek i pora było wracać na dół. Teraz było trochę czasu wolnego, więc usiadłam sobie na pięknej, zielonej trawce pod samą Wieżą Eiffla. Położyłam się i oglądałam ją odwróconą o 180 stopni. To było magiczne. Czułam się tak cudownie i poczułam, że nie chcę już wracać…
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.