Proces jednoczenia Europy ma zarówno zagorzałych zwolenników jak i przeciwników. Wskaż trzy argumenty entuzjastów jednoczenia Europy oraz przeciwników z uzasadnieniem. Na dziś!;) Przyjmuję jak najwięcej rozwiązań! z góry dzięki:D
Proces zjednoczeniowy Europy trwa od dziesiątek, setek lat, jest to proces ciężki, długotrwały ale i obliczony na wieki istnienia. Ocena w tak krótkim terminie nie oddaje zupełnie zamierzeń i celów jakie przed nami stoją.
Próby zjednoczenia Europy odbywały się już od początków jej istnienia w świadomości zamieszkałych tu ludów. Od Cesarstwa Rzymskiego, które podjęło pierwszą próbę, nieudaną bo opartą na fałszywych zasadach hegemonii. Drugą próbę podjęli Wikingowie. Stworzyli oni sieć baz handlowych na obszarach wschodnich i północnych w basenie morza bałtyckiego. To oni przyczynili się pośrednio do stworzenia i rozwoju osad handlowych jak Gdańsk, Kołobrzeg, Szczecin. Tu powstały podwaliny kontaktów handlowych z Europą zachodnią, a nawet, jak twierdzą archeologowie na podstawie znalezionych starych monet, z Bliskim wschodem.
W XI w. po okresie wypraw Wikingów, osady Słowian, jak Szczecin czy Gdańsk, zdobywały powoli prym w handlu wypierając kupców skandynawskich. Nowe technologie uprawy zbóż, przejście na tzw. Trójpolówkę spowodowały zwiększenie plonów, wzrost liczby ludności, zwiększenie handlu i z tym związanych osad handlowych. Zyski zdobywano nie tylko z handlu ale i z udzielanych kredytów, udziałów w statkach. Zdobyty majątek lokowano przeważnie w nieruchomościach, cennych przedmiotach lub przechowywano w gotówce.
Od XIII w. kupcy łączyli się w cechy kupieckie w celach głownie zawodowych, jak również np. religijnych czy społecznych. Powstawały też związki rodzin patrycjuszowskich jako elity miejskiej, przykładem takowej było Bractwo św. Jerzego, które powstało w Elblągu, Gdańsku i Toruniu.
Bardzo często zwłaszcza w początkowym stadium rozwoju handlu kupiec był również żeglarzem i właścicielem statku, którym podróżował. Szybko rozwijający się handel dalekomorski motywował rozwój budownictwa okrętowego.
W Europie zachodniej najszybszy rozwój miast nastąpił w północnej Francji, we Flandrii, nad Mozą i Renem. Głównym czynnikiem napędowym był rozwój tkactwa, któremu sprzyjały dostęp do surowców. Rozwinęł się tu też przemysł metalurgiczny, wyrób z mosiądzu. Szybki rozwój rzemiosła spowodował ekspansję na coraz to nowe rynki, wzrost eksportu. Promowało to szczególnie Kolonię, która leżąc nad Renem była ośrodkiem łączącym szlaki handlowe z północy Francji na wschód i zachód Europy. Dzięki wprowadzonemu przymusowi składowania towarów przechodzących przez Kolonię, stała się ona miejscem w którym zmonopolizowano handel nadreński. Dla obrony swych interesów i wspólnego zbytu towarów, kupcy z 7 miast flandryjskich połączyli się w Hanzę czyli we wspólnotę kupieckę. Był to początek wielu nowych wspólnot, które powstawały na przełomie XII i XIII w. wśród żeglarzy-kupców podróżujących do Anglii.
Miasta Brugia, Ypres, Lille połączyły się we "Flandryjską Hanzę Brugijczyków, oraz tych którzy do tej Hanzy należą" monopolizując w ten sposób handel z Anglią. Kupcy kolońscy utworzyli Hanzę w Londynie, otrzymując w ten sposób przywileje rodzimych kupców.
Proces zjednoczeniowy Europy trwa od dziesiątek, setek lat, jest to proces ciężki, długotrwały ale i obliczony na wieki istnienia. Ocena w tak krótkim terminie nie oddaje zupełnie zamierzeń i celów jakie przed nami stoją.
Próby zjednoczenia Europy odbywały się już od początków jej istnienia w świadomości zamieszkałych tu ludów. Od Cesarstwa Rzymskiego, które podjęło pierwszą próbę, nieudaną bo opartą na fałszywych zasadach hegemonii. Drugą próbę podjęli Wikingowie. Stworzyli oni sieć baz handlowych na obszarach wschodnich i północnych w basenie morza bałtyckiego. To oni przyczynili się pośrednio do stworzenia i rozwoju osad handlowych jak Gdańsk, Kołobrzeg, Szczecin. Tu powstały podwaliny kontaktów handlowych z Europą zachodnią, a nawet, jak twierdzą archeologowie na podstawie znalezionych starych monet, z Bliskim wschodem.
W XI w. po okresie wypraw Wikingów, osady Słowian, jak Szczecin czy Gdańsk, zdobywały powoli prym w handlu wypierając kupców skandynawskich. Nowe technologie uprawy zbóż, przejście na tzw. Trójpolówkę spowodowały zwiększenie plonów, wzrost liczby ludności, zwiększenie handlu i z tym związanych osad handlowych. Zyski zdobywano nie tylko z handlu ale i z udzielanych kredytów, udziałów w statkach. Zdobyty majątek lokowano przeważnie w nieruchomościach, cennych przedmiotach lub przechowywano w gotówce.
Od XIII w. kupcy łączyli się w cechy kupieckie w celach głownie zawodowych, jak również np. religijnych czy społecznych. Powstawały też związki rodzin patrycjuszowskich jako elity miejskiej, przykładem takowej było Bractwo św. Jerzego, które powstało w Elblągu, Gdańsku i Toruniu.
Bardzo często zwłaszcza w początkowym stadium rozwoju handlu kupiec był również żeglarzem i właścicielem statku, którym podróżował. Szybko rozwijający się handel dalekomorski motywował rozwój budownictwa okrętowego.
W Europie zachodniej najszybszy rozwój miast nastąpił w północnej Francji, we Flandrii, nad Mozą i Renem. Głównym czynnikiem napędowym był rozwój tkactwa, któremu sprzyjały dostęp do surowców. Rozwinęł się tu też przemysł metalurgiczny, wyrób z mosiądzu. Szybki rozwój rzemiosła spowodował ekspansję na coraz to nowe rynki, wzrost eksportu. Promowało to szczególnie Kolonię, która leżąc nad Renem była ośrodkiem łączącym szlaki handlowe z północy Francji na wschód i zachód Europy. Dzięki wprowadzonemu przymusowi składowania towarów przechodzących przez Kolonię, stała się ona miejscem w którym zmonopolizowano handel nadreński. Dla obrony swych interesów i wspólnego zbytu towarów, kupcy z 7 miast flandryjskich połączyli się w Hanzę czyli we wspólnotę kupieckę. Był to początek wielu nowych wspólnot, które powstawały na przełomie XII i XIII w. wśród żeglarzy-kupców podróżujących do Anglii.
Miasta Brugia, Ypres, Lille połączyły się we "Flandryjską Hanzę Brugijczyków, oraz tych którzy do tej Hanzy należą" monopolizując w ten sposób handel z Anglią. Kupcy kolońscy utworzyli Hanzę w Londynie, otrzymując w ten sposób przywileje rodzimych kupców.