Problemy moralne współczesnych społeczeństw - mój głos w tej sprawie
Xawi
We współczesnym świecie problem moralności pojawia się bardzo często. Problemem są nie tylko niemoralne zachowania, ale samo rozróżnienie co jest moralne, a co już nie. U podłoża moralności leżą wyobrażenia ludzi o tym, co jest dobre a co złe. Jednak poglądy te różnią się w zależności od epoki, w której człowiek żyje, środowiska geograficznego, stosunków społecznych, przynależności klasowej (w tym od warunki życia człowieka) i jego sytuacja życiowej. Bardzo ważną kwestię w wypowiadaniu się o moralności odgrywa wyznawana religia lub jej brak, czyli ateizm, a także nasze wychowanie czyli normy etyczne, które wynieśliśmy z domu rodzinnego. We współczesnych społeczeństwach problemy moralne są często kwestią kontrowersyjną. Weźmy na przykład problem jakim jest aborcja. W Polsce aborcja, czyli chirurgiczne lub farmakologiczne usunięcie ciąży jest zabronione z wyjątkiem kilku przypadków, mianowicie, gdy ciąża zagraża życiu matki, gdy jest wynikiem czynu zabronionego, czyli gwałtu lub, gdy zdiagnozowano ciężkie upośledzenie płodu. Nie może być ona jednak przeprowadzona, gdy płód osiągnął zdolność do samodzielnego życia poza organizmem matki. Na temat aborcji ciągle trwają spory co do jej moralnego wizerunku. Dla chrześcijan jest ona nie moralna, gdyż każde życie to dar od Boga i tylko on może decydować o jego rozpoczęciu i zakończeniu. Ludzie niewierzący też często uważają aborcje za niemoralną, w końcu jest to uśmiercenie małego człowieka, małego nienarodzonego dziecka. Jednak, gdy zostajemy postawieni w sytuacji, gdy poród grozi śmiercią i matki i dziecka, to zaczyna być zastanawiające co jest bardziej nie moralne. Czy aborcja, która zabije nienarodzone dziecko, za to pozwoli przeżyć matce, czy pozwolenie, by matka i dziecko umarli podczas porodu. Moim zdaniem w takim wypadku decyzję powinna podjąć matka po rozmowie z ojcem dziecka. Często zdarza się, iż matka nie jest w stanie podjąć decyzji zezwalającej na aborcję i decyduje się na poród z nadzieją, że jeśli nie obojgu, to chociaż dziecku uda się przeżyć. Jednak czy niemoralne z jej strony byłoby, gdyby zdecydowała się usunąć ciążę w trosce o swoje życie? Jeśli rząd w Polsce zabroni całkowicie aborcji to moim zdaniem czyn ten będzie niemoralny, gdyż matka zagrożona śmiercią podczas porodu zostanie pozbawiona wyboru, przez co w wielu przypadkach gdzie aborcja zabijałaby tylko dziecko, to jej zakaz zabije i dziecko i jego matkę. Należy jednak pamiętać, że aborcja nie może być traktowana jak środek antykoncepcyjny, bo to nie lek na niedojrzale decyzje. Kolejnym kontrowersyjnym aspektem jest zabieg eutanazji – czyli śmierci na życzenie. Eutanazja- to skrócenie życia człowiekowi ciężko choremu, cierpiącemu, który niema szans na wyzdrowienie i prosi o przyspieszenie śmierci. Taką decyzje może też podjąć w imieniu nieprzytomnie chorego jego rodzina lub lekarz. W polskim prawie eutanazja jest zabroniona, natomiast dopuszcza ją prawo holenderskie. Zadajmy sobie pytanie: Czy uśnieżenie bólu osobie nieuleczalnie chorej jest niemoralne? Jeśli śmierć może być wybawieniem od przeszywającego bólu, skończeniem udręk chorego i jego bliskich, a osoba chora o to prosi, to czy to coś złego? Z drugiej strony kto miałby wziąć na siebie odpowiedzialność za tą śmierć? Lekarz? Czy Bóg traktowałby ten czyn jako samobójstwo, czy zabójstwo? Weźmy za przykład jakąś młodą osobę, która przez wypadek pozostanie kaleką do końca życia, która ma niedowład całego ciała. Musi być karmiona, myta, ubierana przez rodzinę, gdyż sama nie może zatroszczyć się o swoje nawet najbardziej podstawowe potrzeby. Która tylko leży... która jest jak roślina... Czy bezbolesne uśmiercenie takiej osoby na jej życzenie jest nietyczne? Problemem moralnym nie tylko współczesnym, ale przeciągającym się od niepamiętnych czasów jest problem związany z tzw. najstarszym zawodem świata, czyli z prostytucją. Sprzedawaniewłasnego ciała jak dla mnie niemoralne, gardzę tym, gdyż uważam, że zawsze znajdzie się inny sposób na zarobienie pieniędzy, jednak są osoby, które po prostu lubią to robić, a fakt że dostają za to pieniądze jest dla nich dodatkową korzyścią. W tym wypadku zostawiam to ich własnemu sumieniu i poczuciu własnej wartości, bo to co dla mnie jest niemoralne, dla niektórych może być tak samo moralne jak zarabianie na czymś co się lubi robić, np. Na degustacji słodyczy. Dwa w jednym – przyjemność i pieniądze. W Polsce rażące jest, gdy się słyszy, że młode dziewczęta w wieku 14 – 17 lat nie są dziewicami. Dla nas Polaków szczególnie starszych osób jest to nieetycznie i niemoralne. Natomiast w krajach Afrykańskich mało która dziewczyna powyżej 14 roku życia jest dziewicą i tam nikogo to nie gorszy. To z kolei przykład na zróżnicowanie pojęcia moralności w zależności od środowiska geograficznego. Kraje lepiej rozwinięte zaczynają ingerować w tą sprawę, starając się zmienić normy moralne plemion afrykańskich przez uświadamianie im, że tak młode dziewczęta nie są gotowe fizycznie, ani psychicznie do stosunku płciowego, jednak wykorzenienie głęboko zagnieżdżonych przekonań jest bardzo trudne, aby wręcz nie powiedzieć niemożliwe do zrealizowania. Podsumowując wszystkie poruszone przeze mnie problemy moralne nasuwają mi się słowa Fryderyka Nietzsche, że: „Nie ma zjawisk moralnych – istnieje tylko moralna interpretacja zjawisk”. Moralność jest indywidualnym odczuciem każdego człowieka i na siłę nie da się jej zmienić. Różne sytuacje są lub nie są moralne w zależności po której stronie barykady stoimy. Kształtowana jest często przez media, które narzucają nam swoją wizję moralności, przez prawo, które mówi nam co jest złe i czego nam nie wolno, choć niekoniecznie zgadza się to z naszym poczuciem moralności, a także przez książki, które naprawdę uczą moralności i wrażliwości, niestety coraz mniej osób po nie sięga i może dlatego szerzy się znieczulica na świecie. Jednoznacznie trudno jest określić, czy jakiś czyn jest, czy nie jest moralny, gdyż na przełomie pokoleń i w zależności od kultur normy moralne różnią się od siebie.
moralności pojawia się bardzo często. Problemem są nie tylko niemoralne zachowania, ale samo rozróżnienie co jest moralne, a co już nie. U podłoża moralności leżą wyobrażenia ludzi o tym, co jest dobre a co złe. Jednak poglądy te różnią się w zależności od epoki, w której człowiek żyje, środowiska geograficznego, stosunków społecznych, przynależności klasowej (w tym od warunki życia człowieka) i jego sytuacja życiowej. Bardzo ważną kwestię w wypowiadaniu się o moralności odgrywa wyznawana religia lub jej brak, czyli ateizm, a także nasze wychowanie czyli normy etyczne, które wynieśliśmy z domu rodzinnego.
We współczesnych społeczeństwach problemy moralne są często kwestią kontrowersyjną. Weźmy na przykład problem jakim jest aborcja. W Polsce aborcja, czyli chirurgiczne lub farmakologiczne usunięcie ciąży jest zabronione z wyjątkiem kilku przypadków, mianowicie, gdy ciąża zagraża życiu matki, gdy jest wynikiem czynu zabronionego, czyli gwałtu lub, gdy zdiagnozowano ciężkie upośledzenie płodu. Nie może być ona jednak przeprowadzona, gdy płód osiągnął zdolność do samodzielnego życia poza organizmem matki. Na temat aborcji ciągle trwają spory co do jej moralnego wizerunku. Dla chrześcijan jest ona nie moralna, gdyż każde życie to dar od Boga i tylko on może decydować o jego rozpoczęciu i zakończeniu. Ludzie niewierzący też często uważają aborcje za niemoralną, w końcu jest to uśmiercenie małego człowieka, małego nienarodzonego dziecka. Jednak, gdy zostajemy postawieni w sytuacji, gdy poród grozi śmiercią i matki i dziecka, to zaczyna być zastanawiające co jest bardziej nie moralne. Czy aborcja, która zabije nienarodzone dziecko, za to pozwoli przeżyć matce, czy pozwolenie, by matka i dziecko umarli podczas porodu. Moim zdaniem w takim wypadku decyzję powinna podjąć matka po rozmowie z ojcem dziecka. Często zdarza się, iż matka nie jest w stanie podjąć decyzji zezwalającej na aborcję i decyduje się na poród z nadzieją, że jeśli nie obojgu, to chociaż dziecku uda się przeżyć. Jednak czy niemoralne z jej strony byłoby, gdyby zdecydowała się usunąć ciążę w trosce o swoje życie? Jeśli rząd w Polsce zabroni całkowicie aborcji to moim zdaniem czyn ten będzie niemoralny, gdyż matka zagrożona śmiercią podczas porodu zostanie pozbawiona wyboru, przez co w wielu przypadkach gdzie aborcja zabijałaby tylko dziecko, to jej zakaz zabije i dziecko i jego matkę. Należy jednak pamiętać, że aborcja nie może być traktowana jak środek antykoncepcyjny, bo to nie lek na niedojrzale decyzje.
Kolejnym kontrowersyjnym aspektem jest zabieg eutanazji – czyli śmierci na życzenie. Eutanazja- to skrócenie życia człowiekowi ciężko choremu, cierpiącemu, który niema szans na wyzdrowienie i prosi o przyspieszenie śmierci. Taką decyzje może też podjąć w imieniu nieprzytomnie chorego jego rodzina lub lekarz. W polskim prawie eutanazja jest zabroniona, natomiast dopuszcza ją prawo holenderskie. Zadajmy sobie pytanie: Czy uśnieżenie bólu osobie nieuleczalnie chorej jest niemoralne? Jeśli śmierć może być wybawieniem od przeszywającego bólu, skończeniem udręk chorego i jego bliskich, a osoba chora o to prosi, to czy to coś złego? Z drugiej strony kto miałby wziąć na siebie odpowiedzialność za tą śmierć? Lekarz? Czy Bóg traktowałby ten czyn jako samobójstwo, czy zabójstwo? Weźmy za przykład jakąś młodą osobę, która przez wypadek pozostanie kaleką do końca życia, która ma niedowład całego ciała. Musi być karmiona, myta, ubierana przez rodzinę, gdyż sama nie może zatroszczyć się o swoje nawet najbardziej podstawowe potrzeby. Która tylko leży... która jest jak roślina... Czy bezbolesne uśmiercenie takiej osoby na jej życzenie jest nietyczne?
Problemem moralnym nie tylko współczesnym, ale przeciągającym się od niepamiętnych czasów jest problem związany z tzw. najstarszym zawodem świata, czyli z prostytucją. Sprzedawaniewłasnego ciała jak dla mnie niemoralne, gardzę tym, gdyż uważam, że zawsze znajdzie się inny sposób na zarobienie pieniędzy, jednak są osoby, które po prostu lubią to robić, a fakt że dostają za to pieniądze jest dla nich dodatkową korzyścią. W tym wypadku zostawiam to ich własnemu sumieniu i poczuciu własnej wartości, bo to co dla mnie jest niemoralne, dla niektórych może być tak samo moralne jak zarabianie na czymś co się lubi robić, np. Na degustacji słodyczy. Dwa w jednym – przyjemność i pieniądze. W Polsce rażące jest, gdy się słyszy, że młode dziewczęta w wieku 14 – 17 lat nie są dziewicami. Dla nas Polaków szczególnie starszych osób jest to nieetycznie i niemoralne. Natomiast w krajach Afrykańskich mało która dziewczyna powyżej 14 roku życia jest dziewicą i tam nikogo to nie gorszy. To z kolei przykład na zróżnicowanie pojęcia moralności w zależności od środowiska geograficznego. Kraje lepiej rozwinięte zaczynają ingerować w tą sprawę, starając się zmienić normy moralne plemion afrykańskich przez uświadamianie im, że tak młode dziewczęta nie są gotowe fizycznie, ani psychicznie do stosunku płciowego, jednak wykorzenienie głęboko zagnieżdżonych przekonań jest bardzo trudne, aby wręcz nie powiedzieć niemożliwe do zrealizowania.
Podsumowując wszystkie poruszone przeze mnie problemy moralne nasuwają mi się słowa Fryderyka Nietzsche, że: „Nie ma zjawisk moralnych – istnieje tylko moralna interpretacja zjawisk”. Moralność jest indywidualnym odczuciem każdego człowieka i na siłę nie da się jej zmienić. Różne sytuacje są lub nie są moralne w zależności po której stronie barykady stoimy. Kształtowana jest często przez media, które narzucają nam swoją wizję moralności, przez prawo, które mówi nam co jest złe i czego nam nie wolno, choć niekoniecznie zgadza się to z naszym poczuciem moralności, a także przez książki, które naprawdę uczą moralności i wrażliwości, niestety coraz mniej osób po nie sięga i może dlatego szerzy się znieczulica na świecie. Jednoznacznie trudno jest określić, czy jakiś czyn jest, czy nie jest moralny, gdyż na przełomie pokoleń i w zależności od kultur normy moralne różnią się od siebie.