Warunki sprzedaży konsumenckiej reguluje ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141, poz. 1176).
Do sprzedaży konsumenckiej nie mają zastosowania przepisy kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi i gwarancji. Ustawa operuje pojęciem niezgodności z umową zamiast tradycyjnym pojęciem wady. Odrzucenie instytucji rękojmi i pojęcia wady z regulacji sprzedaży konsumenckiej jest więc dość radykalną zmianą, burzącą nasze dotychczasowe przyzwyczajenia.
Dla wielu odbiorców - zarówno dla konsumentów jak i sprzedawców, do których jest adresowana - lektura ustawy nastręcza pewne trudności. Tekst ustawy zawiera bowiem szereg pojęć prawniczych obcych i trudnych w odbiorze dla przeciętnego czytelnika, nie obcującego na co dzień z tekstami prawniczymi. Napewno jeszcze sporo czasu zajmie oswajanie się z nowymi pojęciami.
Prawo wyboru towarów i usług o odpowiadającej cenom jakości
prawo dostępu do rzetelnej informacji i towarach
prawo do ochrony przed produktami i usługami niebezpiecznymi dla zdrowia i zycia
prawo do zaspokajania podstawowych potrzeb konsumenckich
prawo do edukacji konsumenckiej
prawo do zycia w zdrowym srodowisku naturalnym
prawo do naprawienia wyrządzonej szkody
prawo do reprezentacji.
prosze:)
Warunki sprzedaży konsumenckiej reguluje ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 141, poz. 1176).
Do sprzedaży konsumenckiej nie mają zastosowania przepisy kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi i gwarancji. Ustawa operuje pojęciem niezgodności z umową zamiast tradycyjnym pojęciem wady. Odrzucenie instytucji rękojmi i pojęcia wady z regulacji sprzedaży konsumenckiej jest więc dość radykalną zmianą, burzącą nasze dotychczasowe przyzwyczajenia.
Dla wielu odbiorców - zarówno dla konsumentów jak i sprzedawców, do których jest adresowana - lektura ustawy nastręcza pewne trudności. Tekst ustawy zawiera bowiem szereg pojęć prawniczych obcych i trudnych w odbiorze dla przeciętnego czytelnika, nie obcującego na co dzień z tekstami prawniczymi. Napewno jeszcze sporo czasu zajmie oswajanie się z nowymi pojęciami.