Question

prasówka z tamtego tygodnia szybko to na jutro dam naj tylko napiszcie z jakiego to dnia !!!

Answer 1

Staranowane radiowozy, policjanci w szpitalu. Trwa obława Trzech policjantów trafiło do szpitala po tym, jak ich radiowozy zostały staranowane przez auto, którego kierowca nie chciał zatrzymać się do kontroli. Trwa obława.

Jak relacjonowała w TVN24 sierż. sztabowa Justyna Łętowska, rzeczniczka policji z Międzyrzecza, na trasie do Międzyrzecza patrol policji próbował zatrzymać do kontroli auto dostawcze. Kierujący pojazdem nie zatrzymał się.

 Ruszył pościg. (Ścigany) uszkodził radiowóz, ranna została policjantka, która pomimo ran wraz ze swoim partnerem nadal jechała za ściganym - mówiła rzeczniczka. Jak dodała, później uciekinier staranował drugi radiowóz. Trzech policjantów trafiło do szpitala.

- To była rutynowa kontrola. Ustalamy, kto mógł się poruszać tym pojazdem - mówiła policjantka.

Jak poinformowała, sprawca ucieka pieszo. Trwa obława.

 

Za 542 dni Szkocja może być niepodległa Pierwszy minister autonomicznego szkockiego rządu ogłosił datę przeprowadzenia referendum w sprawie niepodległości Szkocji.

Jak oświadczył Alex Salmond, referendum odbędzie się 18 września 2014 r. - Ten dzień zapisze się w historii naszego narodu jako dzień, w którym Szkocja wykonała poważny krok naprzód ku l

Uprawnionych do głosowania w referendum będzie ok. 4 milionów osób. Pytanie, które zostanie im zadane, brzmi: "Czy Szkocja powinna zostać niepodległym państwem?".

Według ostatnich sondaży, niepodległości chce ok. 30 proc. potencjalnych głosujących. Połowa pytanych chce utrzymania stanu obecnego. Zwolennikom niepodległości Szkocji pozostało 542 dni na przekonanie oponentów.

Alex Salmond jest szefem autonomicznego szkockiego rządu oraz przywódcą Szkockiej Partii Narodowej, która chce niepodległości dla kraju. W 2011 r. partia Salmonda zdobyła większość w szkockim parlamencie.

 

Brutalny mord w Gdańsku: Samir S. był w Polsce nielegalnie?

Prokuratura bada, czy Samir S. podejrzany o potrójne zabójstwo w Gdańsku przebywał w Polsce nielegalnie

Z nieoficjalnych informacji tvn24.pl wynika, że mężczyzna od pięciu lat mógł mieć nieważną kartę stałego pobytu.  - W ramach naszego śledztwa, badamy także tę okoliczność (nielegalnego pobytu Samira S. na terenie Polski - red.) - powied

ziała Barbara Sworobowicz, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Mamy swoje ustalenia na temat pobytu Samira S. na terenie Polski. Nie możemy ich ujawnić - stwierdziła w rozmowie z tvn24.pl Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW.

32-latni Samir S. najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Jest podejrzany o zabójstwo trzyosobowej rodziny. Ciała Adama K. jego partnerki oraz ich 14-miesięcznego dziecka znaleziono w jednym z mieszkań w centrum Gdańska.

 

Brutalne morderstwo znanego artysty. Syn się przyznał

Znany polski malarz i rysownik Lech J. został 20 marca brutalnie zamordowany w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie. Tuż po zdarzeniu na policję zgłosił się jego syn twierdząc, że to on zabił ojca

W momencie, gdy doszło do zbrodni w mieszkaniu przebywał Lech J., jego żona oraz syn. 34-letni Olgierd J. zgłosił się na policję twierdząc, że zabił ojca. Jak podaje policja mężczyzna był pijany.

Prokuratura zamierza przedstawić Olgierdowi J. zarzut zabójstwa.

Do zdarzenia doszło 20 marca, ok. godz. 14 w mieszkaniu przy ul. Wałbrzyskiej - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Zamordowany malarz miał liczne rany cięte ciała i głowy. - W czasie oględzin, na miejscu zdarzenia zabezpieczono tasak kuchenny - dodał prok. Ślepokura.

Na razie nie są znane motywy zbrodni

 

12-latek pojechał autem po brata do przedszkola

 

12-latek przyjechał autem do przedszkola po 5-letniego brata. Policjanci ukarali ojca mandatem karnym za umożliwienie kierowania samochodem osobie, która nie ma do tego uprawnień - podaje wielkopolska policja.

Do zdarzenia doszło 18 marca. Policjanci z Krotoszyna otrzymali informację, że małoletni kierował samochodem marki Opel Corsa.

Okazało się, że 12-latek przyjechał oplem do przedszkola po 5-letniego brata.

Ojciec 12-latka tłumaczył, że pod nieobecność dorosłych w domu dziecko zabrało kluczyki do auta i pojechało po młodszego brata. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym 300 złotych za dopuszczenie do kierowania na drodze publicznej osoby nie posiadającej wymaganych uprawnień. O zdarzeniu zostanie poinformowany też sąd rodzinny.