potrzebuje 2 prasówki z kraju i 2 ze świata ! . (gospodarka,polityka ) z ostatniego tygodnia ( od 12.01.2012 - może być najstarsza ) błagam szybko kochani daje NAAJ. ;3
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Z Kraju :
Pracodawcy będą musieli sprawdzać, czy cudzoziemcy, którzy u nich pracują, są w Polsce legalnie - informuje "Gazeta Wyborcza"Pod koniec stycznia odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy "o skutkach powierzania wykonywania pracy cudzoziemcom przebywającym wbrew przepisom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej", przygotowanego przez Ministerstwo Pracy.
Sprzeciw ekspertów budzą zapisy o konieczności sprawdzania przez pracodawcę dokumentów o legalności pobytu pracownika i obowiązek ich przechowywania przez cały okres zatrudnienia.
Druga prasoówka :
Wzrosło zagrożenie lawinowe w Bieszczadach - 3 stopień W górnych partiach Bieszczad wzrosło zagrożenie lawinowe. Obowiązuje tam trzeci, w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego - poinformował w poniedziałek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Łukasz Derwich.W górnych partiach średnia pokrywa śnieżna wynosi ok. 120 cm. Wieje tam silny wiatr, jego prędkość dochodzi do 60 km/godz. Na połoninach widoczność nie przekracza 30 metrów.
Rano temperatury powietrza wahały się od minus 13 stopni Celsjusza na Połoninie Wetlińskiej do 6 stopni mrozu w Ustrzykach Górnych. Trzecia na wypadek: :) Prokuratura nie godzi się na rejestrację Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej Do Sądu Okręgowego w Opolu wpłynęła apelacja Prokuratora Okręgowego w Opolu od postanowienia Sądu Rejonowego w Opolu Wydziału KRS wydanego 21 grudnia 2011 r. o wpisaniu do Krajowego Rejestru Sądowego Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej.
ak podaje nam rzeczniczka sądu Ewa Kosowska - Korniak, apelacja wpłynęła 10 stycznia 2012 r.
Prokurator zaskarżył postanowienie w całości, gdyż - jak podnosi w apelacji - sąd wydał orzeczenie o zarejestrowaniu stowarzyszenia, mimo iż statut stowarzyszenia pozostaje w sprzeczności z ogólnymi zasadami prawa i wartościami wyrażonymi przez cały system prawa, a w szczególności z art. 2 ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym.
Zdaniem prokuratora, uregulowania zawarte w statucie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, odwołujące się do pojęcia narodowości śląskiej i uzależniające członkostwo w stowarzyszeniu od złożenia deklaracji przynależności do narodowości, wskazuje na istnienie narodowości, która w istniejącym systemie prawa nie istnieje, co powinno skutkować wydaniem orzeczenia o odmowie wpisu do rejestru (zarzut obrazy prawa materialnego).
Prokurator podniósł również zarzut obrazy prawa procesowego - Prawa o Stowarzyszeniach, poprzez wydanie orzeczenia o rejestracji, podczas gdy istniały przesłanki do odmowy zarejestrowania stowarzyszenia z uwagi na niezgodność statutu z obowiązującym prawem.
Zgodnie z art. 16 ustawy Prawo o stowarzyszeniach sąd rejestrowy wydaje postanowienie o zarejestrowaniu stowarzyszenia po stwierdzeniu, że jego statut jest zgodny z przepisami prawa i założyciele spełniają wymagania określone ustawą. Dlatego - zdaniem prokuratora - postanowienie o wpisie zapadło z obrazą prawa, a konkretnie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Poza tym, jak pisze prokurator: "W literaturze podkreśla się, że statut nie jest zgodny z przepisami prawa nie tylko wówczas, gdy narusza konkretną normę, lecz również wtedy, gdy nie można go pogodzić z pewnymi ogólnymi zasadami prawa lub wyrażanymi przez cały system prawa wartościami. Na przykład, zdaniem Sądu Najwyższego statut jest sprzeczny z prawem, jeśli usiłuje kreować nieistniejącą mniejszość narodową".
Prokurator wnosi o uchylenie zaskarżonego orzeczenia do ponownego rozpoznania.
W tej sytuacji sąd rejonowy sporządzi uzasadnienie postanowienia i akta wraz z apelacją prokuratora trafią do sądu odwoławczego - w tym przypadku jest to Sąd Okręgowy w Opolu, wydział gospodarczy.
Do Sądu Rejonowego (wydział KRS) wpłynął 10 stycznia 2012 r. wniosek Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej (reprezentowanego przez Jerzego Łysiaka i Wiesława Ukleję) o dopuszczenie do udziału w charakterze uczestnika w postępowaniu w sprawie zarejestrowania Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, gdyż sprawa dotyczy celów statutowych Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej.
Do wniosku dołączona jest apelacja - wnoszą o zmianę zaskarżonego postanowienia i oddalenie wniosku o zarejestrowanie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, zarzucają postanowieniu naruszenie art. 35 ust 2 Konstytucji RP oraz ustawy o mniejszościach narodowych.
Sąd Rejonowy musi teraz wydać postanowienie o dopuszczeniu lub odmowie dopuszczenia OSPN w charakterze uczestnika (kluczowe znaczenie ma to, czy w ocenie sądu wykazali swój interes prawny do udziału w postępowaniu).
Jeśli OSPN zostanie dopuszczone jako uczestnik, jego apelacja również będzie rozpoznawana przez sąd odwoławczy.
W tym samym mauzoleum spoczywa od śmierci w 1994 roku także ojciec dyktatora i założyciel komunistycznej Korei Północnej Kim Ir Sen. Rządząca Partia Pracy Korei zgodziła się też, by Kim Dżong Il nosił pośmiertnie tytuł "wiecznego przywódcy"; tytuł "wiecznego prezydenta" jest bowiem zarezerwowany dla jego ojca. Z kolei Kim Dzong Un, najmłodszy syn Kim Dżong Ila i jego następca, został określony jako "najwyższy przywódca partii, armii i narodu".
Zgodnie z decyzją Biura Politycznego Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei, 16 lutego, czyli dzień urodzin Kim Dzong Ila, ma być odtąd obchodzony w Korei Płn. jako Dzień Błyszczącej Gwiazdy. Urodziny Kim Ir Sena 15 kwietnia są obchodzone jako Dzień Słońca.
Zmarły przywódca zostanie uhonorowany w jeszcze jeden sposób: w niesprecyzowanym dotychczas miejscu ma stanąć przedstawiający go posąg. Ponadto w różnych zakątkach kraju wystawione mają zostać portrety uśmiechającego się Kima i "obeliski poświęcone jego nieśmiertelności" - donosi oficjalna agencja KCNA.
Kim Dżong Il zmarł 17 grudnia 2011 roku w wieku 69 lat w wyniku ataku serca. Państwowe uroczystości żałobne odbyły się 28 grudnia w Phenianie, a żałoba narodowa zakończyła się dopiero dzień później.
Druga :
Skandaliczny film. Zidentyfikowano żołnierzy załatwiających się na ciała zabitych talibówFilm jest wstrząsający: grupa najprawdopodobniej amerykańskich marines oddaje mocz na ciała zabitych talibskich bojowników. - To barbarzyństwo - komentuje rzecznik talibów. Jeżeli film okaże się autentyczny, to zbezczeszczenie zwłok może zagrozić dopiero co rozpoczętym negocjacjom pokojowym z talibami, firmowanym przez Waszyngton.
Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (Marines) to elitarne oddziały amerykańskiej armii. Dlatego opublikowane na YouTubie wideo wywołało szok w amerykańskiej armii. Na filmie ubrani w bojowe uniformy marines mężczyźni stroją podczas bezczeszczenia zwłok niesmaczne żarty.
Amerykańska piechota morska zidentyfikowała jednostkę, z której pochodzili żołnierze oddający mocz na zwłoki talibów. Żołnierze zarejestrowani w tym materiale pochodzą z 3. Batalionu w Camp Lejeune w stanie Karolina Północna. Sekretarz obrony USA polecił wszcząć natychmiastowe śledztwo i zapowiedział surowe ukaranie winnych bezczeszczenia zwłok. Hillary Clinton również potępiła zachowanie żołnierzy i uznała je za "absolutnie niezgodne z amerykańskimi wartościami i standardami zachowania". Wcześniej wideo potępili afgańscy talibowie, a także prezydent Afganistanu Hamid Karzaj i dowództwo stacjonujących tam sił NATO-wskich ISAF. Zarówno talibowie, jak i Amerykanie zapewniają, że wideo nie zaszkodzi procesowi pokojowemu w Afganistanie. Do 2014 roku Amerykanie mają całkowicie się stamtąd wycofać.