Założeniem kompozytora w tym utworze było stworzenie muzyki – podkładu do widowiska baletowego. To znakomite dzieło powstało w 1927 r. i zostało dedykowane sławnej tancerce Idzie Rubinstein. Premiera wywołała skandal: scena baletu przedstawia wnętrze hiszpańskiej gospody. Pośrodku stoi wielki stół, na którym tancerka (na premierze Ida Rubinstein) – rozpoczyna taniec. Z początku nieśmiały, stopniowo przeradza się w istną magię. Ucztujący w gospodzie początkowo nie zwracają uwagi na ten taniec, potem ich zainteresowanie staje się coraz bardziej widoczne. Uporczywie powtarzany rytm sprawia wrażenie transu. Utwór ten nazwany został przez Ravela skromnie: „studium instrumentacji” w rzeczywistości jest przykładem instrumentacji mistrzowskiej, rzadko kiedy spotykaną.
Opis:
Ponad werblem wybijającym rytm bolera oraz pizzicato (dźwięki szarpane) instrumentów smyczkowych unosi się solowy głos fletu wprowadzający dominujący w utworze temat. Powtarza go klarnet, a po chwili fagot. Po odcinku w wykonaniu werbla i smyczków, znów powraca temat. Na początku występują tylko cztery, na końcu dwadzieścia sześć instrumentów. Po zagraniu swojej partii solowej wnikają one do akompaniamentu.. Główną rolę w tym utworze odgrywa rytm. Krótki, osiemnastotaktowy temat przewija się nieustannie wraz ze swoimi wariantami poprzez różne instrumenty na tle jednostajnego akompaniamentu rytmicznego. Akompaniament ten zostaje podany na wstępnie i już do ostatniego taktu jego podstawa pozostaje nie zmieniona – rola werbla jest tutaj niesłychanie istotna. Uważam, że „Bolero” przedstawia emocjonalną wizję ludowego tańca hiszpańskiego, którego nazwę nosi, choć tempo oryginalnego tańca jest znacznie szybsze. Konstrukcję całego utworu określam jako jedno, wielkie crescendo (stopniowe wzmocnienie natężenia dynamiki). Efekt ten powstaje dzięki włączaniu się w tok muzycznego przebiegu kolejnych instrumentów. To olbrzymie crescendo doprowadza do olśniewającej kulminacji utworu. Dzięki temu utworowi można zapoznać się z brzmieniem różnych instrumentów, które realizują tę samą melodie.
Oczywiście nie jest to kopia z netu, tylko pisane ręcznie. W razie pytań, prosze o kontakt. Pozdrawiam.
Maurice Ravel „Bolero”
Założeniem kompozytora w tym utworze było stworzenie muzyki – podkładu do widowiska baletowego. To znakomite dzieło powstało w 1927 r. i zostało dedykowane sławnej tancerce Idzie Rubinstein. Premiera wywołała skandal: scena baletu przedstawia wnętrze hiszpańskiej gospody. Pośrodku stoi wielki stół, na którym tancerka (na premierze Ida Rubinstein) – rozpoczyna taniec. Z początku nieśmiały, stopniowo przeradza się w istną magię. Ucztujący w gospodzie początkowo nie zwracają uwagi na ten taniec, potem ich zainteresowanie staje się coraz bardziej widoczne. Uporczywie powtarzany rytm sprawia wrażenie transu. Utwór ten nazwany został przez Ravela skromnie: „studium instrumentacji” w rzeczywistości jest przykładem instrumentacji mistrzowskiej, rzadko kiedy spotykaną.
Opis:
Ponad werblem wybijającym rytm bolera oraz pizzicato (dźwięki szarpane) instrumentów smyczkowych unosi się solowy głos fletu wprowadzający dominujący w utworze temat. Powtarza go klarnet, a po chwili fagot. Po odcinku w wykonaniu werbla i smyczków, znów powraca temat. Na początku występują tylko cztery, na końcu dwadzieścia sześć instrumentów. Po zagraniu swojej partii solowej wnikają one do akompaniamentu.. Główną rolę w tym utworze odgrywa rytm. Krótki, osiemnastotaktowy temat przewija się nieustannie wraz ze swoimi wariantami poprzez różne instrumenty na tle jednostajnego akompaniamentu rytmicznego. Akompaniament ten zostaje podany na wstępnie i już do ostatniego taktu jego podstawa pozostaje nie zmieniona – rola werbla jest tutaj niesłychanie istotna. Uważam, że „Bolero” przedstawia emocjonalną wizję ludowego tańca hiszpańskiego, którego nazwę nosi, choć tempo oryginalnego tańca jest znacznie szybsze. Konstrukcję całego utworu określam jako jedno, wielkie crescendo (stopniowe wzmocnienie natężenia dynamiki). Efekt ten powstaje dzięki włączaniu się w tok muzycznego przebiegu kolejnych instrumentów. To olbrzymie crescendo doprowadza do olśniewającej kulminacji utworu. Dzięki temu utworowi można zapoznać się z brzmieniem różnych instrumentów, które realizują tę samą melodie.
Oczywiście nie jest to kopia z netu, tylko pisane ręcznie. W razie pytań, prosze o kontakt. Pozdrawiam.