POMOCY!!!Jan P był osobą chorą psychicznie. Któregoś dnia zauważył, jak na jego posesji nieznana bliżej osoba próbuje ukraść mu rower. Jan P w celu ochrony swojego mienia, pochwycił znajdującą się przy ścianie domu leżącą luzem siekierkę i chciał nią postraszyć potencjalnego złodzieja. Pech chciał, że nazbyt energicznie zamachnął się tą siekierką , wskutek czego złodziej stracił lewą rękę. Aby przestępstwo uszkodzenia ciała nie wydało się, postanowił go zabić.
Pytania: 1.Czy oskarżony powinien przyznać się do winy? 2.Podaj argumenty jakimi może się bronić oskarżony?
Dem123
1. jego sprawa,niby powinien sie przyznac bo tak bedzie mu latwiej w zyciu lzej na sumieniu itd itp a tak naprawde wpakuja go na 25 lat i skonczy zycie za kratami pchany codziennie z rana wiec tez nie powinien sie przyznac do winy bo bronil swojej wlasnosci wybierzesz co uwazasz 2. ze mu rower chcial ukrasc ten typ no i ewentualnie moze powiedziec ze byl rudy to uniewinnienie z miejsca a nikt tego nie sprawdzi czy byl rudy czy nie
licze na naj
0 votes Thanks 0
axlxa
1. moim zdaniem tak ale nie jestem pewna 2. nie mozna tego udowodnic
2. ze mu rower chcial ukrasc ten typ no i ewentualnie moze powiedziec ze byl rudy to uniewinnienie z miejsca a nikt tego nie sprawdzi czy byl rudy czy nie
licze na naj
2. nie mozna tego udowodnic