rafał0000
Egendy często opowiadają o wodzie źródlanej, wypływającej z tajemnego podziemnego świata i obdarzonej niezwykłymi właściwościami. Tak jest w Dolinie Prądnika na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego, gdzie tryska krasowe Źródełko Miłości.
Niegdyś płynęło spod jednej z kolumn Bramy Krakowskiej, potem zasilało wytwórnię wód gazowanych, a od lat 80. XX w. jego ujście znajduje się ok. 100m na południe od Bramy. Woda, prowadzona rurami wpada do małego zbiornika, którego dno ma kształt serca. Toczy wodę, po której pannom rozwiązują się języki, chłopcom natomiast pomaga przejrzeć na oczy. Tak więc, zakochani - ostrożnie! Tym bardziej, że od pewnego czasu woda ze źródła jest niestety niezdatna do picia z powodu zanieczyszczenia bakteriami coli.
Inne małopolskie Źródło Miłości bije w Dolinie Eliaszówki w Czernej koło Krzeszowic (na zdjęciu). Nazywane jest też źródłem proroka Eliasza, na cześć ojca duchowego Karmelitów Bosych, których klasztor mieści się w pobliżu. Obok cembrowiny w kształcie serca, które prawdopodobnie dało nazwę źródłu, wznosi się kapliczka. Skryte w malowniczej zieleni miejsce ma przypominać pustkowie, w którym przebywał Eliasz karmiony przez kruka. Wodę z tego źródła można zaczerpnąć też na placu kościelnym z ujęcia w kształcie serca, na którym przysiadł kruk odlany z brązu.
Niegdyś płynęło spod jednej z kolumn Bramy Krakowskiej, potem zasilało wytwórnię wód gazowanych, a od lat 80. XX w. jego ujście znajduje się ok. 100m na południe od Bramy. Woda, prowadzona rurami wpada do małego zbiornika, którego dno ma kształt serca. Toczy wodę, po której pannom rozwiązują się języki, chłopcom natomiast pomaga przejrzeć na oczy. Tak więc, zakochani - ostrożnie! Tym bardziej, że od pewnego czasu woda ze źródła jest niestety niezdatna do picia z powodu zanieczyszczenia bakteriami coli.
Inne małopolskie Źródło Miłości bije w Dolinie Eliaszówki w Czernej koło Krzeszowic (na zdjęciu). Nazywane jest też źródłem proroka Eliasza, na cześć ojca duchowego Karmelitów Bosych, których klasztor mieści się w pobliżu. Obok cembrowiny w kształcie serca, które prawdopodobnie dało nazwę źródłu, wznosi się kapliczka. Skryte w malowniczej zieleni miejsce ma przypominać pustkowie, w którym przebywał Eliasz karmiony przez kruka. Wodę z tego źródła można zaczerpnąć też na placu kościelnym z ujęcia w kształcie serca, na którym przysiadł kruk odlany z brązu.