"Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry owoc. Po owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta."
Prosiłabym o wyjaśnienie tego fragmentu. Z góry dziękuje :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Tu chodzi mniej więcej o to, że po uczynkach człowieka i po tym co robi można stwierdzić jaki jest - dobry czy zły. Ten człowiek, który grzeszy nie jest dobry i na odwrót. Od złego nie możemy oczekiwać dobra, a u dobrego nie powinniśmy si doszukiwać podstępu. O intencjach ludzi świadczy to co robili i robią.
A przynajmniej tak mi sie wydaje :)
Dobry owoc to ci co są w jedności z Bogiem i Bóg jest w jedności z taką osobą bo wydaje dobry owoc.Bóg przez to doznaje chwały,że obfity owoc wydajemy i okazujemy się jego uczniami.Przestrzegamy 10 przykazań,robimy wszystko tak jak nauczał Jezus.Owocem,którego Bóg oczekuje od nas,są chrześcijańskie przymioty,a zwłaszcza miłośc.Co więcej,skoro Jezus obwieszczał Królestwo Boże,to spodziewany owoc obejmuje też aktywny udział w pozyskiwaniu uczniów.Jezus mówił:"Trwajcie w miłości"
Złe owoce to ci co tylko słyszeli o Bogu ale nie stosują przykazań Bożych,ich interesują inne przyjemności ,przyziemne sprawy,jak zabawa.Takie osoby wyparły całkowice Boga z serca.
Jezus mówił:"Jeśli ktoś nie wydaje owocu,bywa wyrzucony jak gałąż w ogień"
Mt 7,16-20