Myślę, że sami powinniśmy zadbać o to, by działania były naszymi decyzjami, a nie decyzjami innych. Nie mogą kierować naszym życiem inni ludzie. To tylko i wyłącznie nasze życie. Z pewnością powinniśmy słuchać rad osób bliskich i kompetentnych, ale to my- rozumni ludzie- podejmujemy ostateczną decyzję, dobro, czy zło? I to jest kształtowanie sumienia. Potrafimy odróżnić dobro od zła, i staramy się działać, tak by było to zgodny z tym co wyznajemy.
Moim najlepszym sposobem kształtowania sumienia jest co niedzielne chodzenie na mszę święta, przyjmowanie ciała chrystusa, odmawianie zadanych przez kapłana pokut co dzienne oczyszczanie duszy, robienie robrych uczynków jak np: Pomoc młodszemu koledze w lekcjach czy mamie w porządkach domowych i tym podobne.
Myślę, że sami powinniśmy zadbać o to, by działania były naszymi decyzjami, a nie decyzjami innych. Nie mogą kierować naszym życiem inni ludzie. To tylko i wyłącznie nasze życie. Z pewnością powinniśmy słuchać rad osób bliskich i kompetentnych, ale to my- rozumni ludzie- podejmujemy ostateczną decyzję, dobro, czy zło?
I to jest kształtowanie sumienia. Potrafimy odróżnić dobro od zła, i staramy się działać, tak by było to zgodny z tym co wyznajemy.
Liczę na Naj ;D
Moim najlepszym sposobem kształtowania sumienia jest co niedzielne chodzenie na mszę święta, przyjmowanie ciała chrystusa, odmawianie zadanych przez kapłana pokut co dzienne oczyszczanie duszy, robienie robrych uczynków jak np: Pomoc młodszemu koledze w lekcjach czy mamie w porządkach domowych i tym podobne.