Na ostatnim , listopadowym spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli rząd Tuska kolejny raz zapomniał o zasadzie solidarności i bez szemrania przyjął stanowisko wielkich : Niemiec i Francji . Tym razem chodziło o kanadyjskie wizy dla Czechów , które Kanada wprowadziła ponownie po tym jak setki czeskich Cyganów chciały uzyskać azyl polityczny w Kanadzie w 2009 . Czesi domagali się od Unii wprowadzenia retorsji – nie może być tak , że jeden kraj UE jest traktowany gorzej niż inny ( skąd to znamy ? ) . Takie retorsje powinny być sprawą automatyczną . Wielkie kraje unii mają jednak zbyt wiele interesów z Kanadą , żeby zwracać uwagę na jakieś wschodnioeuropejskie państewko , więc bezceremonialnie pokazały ,że nie ma mowy o żadnej solidarności z Czechami . Inżynier elektrotechnik Jerzy Miller , reprezenujący Polskę skorzystał z rady Chirca i siedział cicho , czym potwierdził niemieckie stanowisko. W ten sposób POlska Tuska , Komorowskiego i Sikorskiego ostatecznie udowodniła Europie , że nie zna takiego słowa : “solidarność” . Na naszych liderów czekają zapewne kolejne poklepywania po plecach w Brukseli i Berlinie . Rzecz nie do przecenienia . Szef czeskiego MSW , Radek John skomentował taką postawę partnerów z unii otwartym tekstem : to skandal . A zaledwie kilka dni wcześniej , na szczycie Grupy Wyszechradzkiej w Karlovych Varach prezydent Komorowski podkreślał , że wyszechradzka czwórka , razem , stanowi taką siłę w UE jak Niemcy . Trzeba tylko działać solidarnie . No właśnie - solidarnie
Na ostatnim , listopadowym spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Brukseli rząd Tuska kolejny raz zapomniał o zasadzie solidarności i bez szemrania przyjął stanowisko wielkich : Niemiec i Francji . Tym razem chodziło o kanadyjskie wizy dla Czechów , które Kanada wprowadziła ponownie po tym jak setki czeskich Cyganów chciały uzyskać azyl polityczny w Kanadzie w 2009 . Czesi domagali się od Unii wprowadzenia retorsji – nie może być tak , że jeden kraj UE jest traktowany gorzej niż inny ( skąd to znamy ? ) . Takie retorsje powinny być sprawą automatyczną . Wielkie kraje unii mają jednak zbyt wiele interesów z Kanadą , żeby zwracać uwagę na jakieś wschodnioeuropejskie państewko , więc bezceremonialnie pokazały ,że nie ma mowy o żadnej solidarności z Czechami . Inżynier elektrotechnik Jerzy Miller , reprezenujący Polskę skorzystał z rady Chirca i siedział cicho , czym potwierdził niemieckie stanowisko. W ten sposób POlska Tuska , Komorowskiego i Sikorskiego ostatecznie udowodniła Europie , że nie zna takiego słowa : “solidarność” . Na naszych liderów czekają zapewne kolejne poklepywania po plecach w Brukseli i Berlinie . Rzecz nie do przecenienia . Szef czeskiego MSW , Radek John skomentował taką postawę partnerów z unii otwartym tekstem : to skandal . A zaledwie kilka dni wcześniej , na szczycie Grupy Wyszechradzkiej w Karlovych Varach prezydent Komorowski podkreślał , że wyszechradzka czwórka , razem , stanowi taką siłę w UE jak Niemcy . Trzeba tylko działać solidarnie . No właśnie - solidarnie