Będą kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Złożenie wniosku w tej sprawie rozważa między innymi Magdalena Merta, żona tragicznie zmarłego w wypadku Tupolewa wiceministra kultury, Tomasza Merty. Jak przyznaje, nadal nie ma pewności co do tożsamości swojego męża.
Ze względu na toczące się śledztwo Magdalena Merta nie może ujawnić szczegółowych powodów złożenia wniosku. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wdowa po wiceministrze kultury ujawniła jednak ogólne powody takiej decyzji. Rozważa wniosek w tej sprawie, ponieważ nie ma pewności co do tożsamości swojego męża, widzi też liczne nieprawidłowości w rosyjskiej dokumentacji.
Jeszcze w tym tygodniu ma dojść do ekshumacji zmarłego w katastrofie Janusza Kurtyki. Wdowa po prezesie IPN Zuzanna Kurtyka nie chce rozmawiać na ten temat z mediami, co napisała w oświadczeniu na stronie internetowej Stołecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Katastrofy narodowej pod Smoleńskiem. W oświadczeniu czytamy też, że ekshumacja ciała jej męża to działania prokuratury, na które Zuzanna Kurtyka nie wyrażała zgody."
"
Będą kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Złożenie wniosku w tej sprawie rozważa między innymi Magdalena Merta, żona tragicznie zmarłego w wypadku Tupolewa wiceministra kultury, Tomasza Merty. Jak przyznaje, nadal nie ma pewności co do tożsamości swojego męża.
Ze względu na toczące się śledztwo Magdalena Merta nie może ujawnić szczegółowych powodów złożenia wniosku. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wdowa po wiceministrze kultury ujawniła jednak ogólne powody takiej decyzji. Rozważa wniosek w tej sprawie, ponieważ nie ma pewności co do tożsamości swojego męża, widzi też liczne nieprawidłowości w rosyjskiej dokumentacji.
Jeszcze w tym tygodniu ma dojść do ekshumacji zmarłego w katastrofie Janusza Kurtyki. Wdowa po prezesie IPN Zuzanna Kurtyka nie chce rozmawiać na ten temat z mediami, co napisała w oświadczeniu na stronie internetowej Stołecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Katastrofy narodowej pod Smoleńskiem. W oświadczeniu czytamy też, że ekshumacja ciała jej męża to działania prokuratury, na które Zuzanna Kurtyka nie wyrażała zgody."