Ja(czyli ty ^^)kocham swojego tatę za to ,że gdy niemam się kogo poradzić w trudnej sytuacji to on mi zawsze pomaga.kocham go także dlatego ,że potrafi mnie nauczyć różnych rzeczy,za to ,że mnie kocha,za to ,że daje mi kieszonkowe :D, za to np. ,że gdy popsuje mi się rower to on mi go naprawi.
Kocham swojego tatę za to, iż wiem, że mogę powiedzieć mu o każdym moim problemie. Zawsze staje po mojej stronie. Kiedy byłem mały opowiadał mi o Bogu. Chodziliśmy razem do Kościoła, wspólnię modląc się modlitwą poranną i wieczorną, a to wzmacniało nasze rodzinne więzi. Zarabia pięniądze, a przez to mam co jeść i w co się ubrać. Uważam, że mój tata jest najlepszym ojcem i nigdy nie zamieniłbym go na innego.
Ja(czyli ty ^^)kocham swojego tatę za to ,że gdy niemam się kogo poradzić w trudnej sytuacji to on mi zawsze pomaga.kocham go także dlatego ,że potrafi mnie nauczyć różnych rzeczy,za to ,że mnie kocha,za to ,że daje mi kieszonkowe :D, za to np. ,że gdy popsuje mi się rower to on mi go naprawi.
Naprawdę go kocham.
Kocham swojego tatę za to, iż wiem, że mogę powiedzieć mu o każdym moim problemie. Zawsze staje po mojej stronie. Kiedy byłem mały opowiadał mi o Bogu. Chodziliśmy razem do Kościoła, wspólnię modląc się modlitwą poranną i wieczorną, a to wzmacniało nasze rodzinne więzi. Zarabia pięniądze, a przez to mam co jeść i w co się ubrać. Uważam, że mój tata jest najlepszym ojcem i nigdy nie zamieniłbym go na innego.