Tusk zostaje! Głosował za nim jeden poseł spoza koalicji!
Posłowie koalicji nie zawiedli premiera Donalda Tuska. Dzięki ich głosom pozostaje on za sterami polskiego rządu. Trudno było się jednak spodziewać innego wyniku. Co ciekawe za Tuskiem głosował jeden poseł spoza koalicji.
Sensacji nie było. Posłowie koalicji nie pozwolili na odwołanie premiera Donalda Tuska. Szef rządu przyjął decyzję Sejmu z dużym uśmiechem na twarzy. Za odwołaniem Tuska głosowało 219 posłów, przeciw było 233. Łącznie głosowało 452 parlamentarzystów. Za przyjęciem wotum zaufania głosował jeden poseł spoza koalicji. To Jarosław Jagiełło, były poseł PiS. Obecnie poseł niezrzeszony.Natychmiast po głosowaniu posypały się także złośliwe komentarze na Twitterze. Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski domagał się kwiatów dla Donalda Tuska. - Dlaczego klub nie przygotował kwiatów dla Premiera - ironizował Mularczyk. Wyraźnie zadowolony był za to Paweł Graś. - I to by było na tyle. Obudziliście się? My tak - napisał rzecznik rządu.
Źródło: Fakt, 13.10.2012
Tusk zostaje! Głosował za nim jeden poseł spoza koalicji!
Sensacji nie było. Posłowie koalicji nie pozwolili na odwołanie premiera Donalda Tuska. Szef rządu przyjął decyzję Sejmu z dużym uśmiechem na twarzy. Za odwołaniem Tuska głosowało 219 posłów, przeciw było 233. Łącznie głosowało 452 parlamentarzystów. Za przyjęciem wotum zaufania głosował jeden poseł spoza koalicji. To Jarosław Jagiełło, były poseł PiS. Obecnie poseł niezrzeszony. Natychmiast po głosowaniu posypały się także złośliwe komentarze na Twitterze. Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski domagał się kwiatów dla Donalda Tuska. - Dlaczego klub nie przygotował kwiatów dla Premiera - ironizował Mularczyk. Wyraźnie zadowolony był za to Paweł Graś. - I to by było na tyle. Obudziliście się? My tak - napisał rzecznik rządu.