napisz Opowiadanie o dziewczynie w wieku 16 lat, ktora miala wspolczesny zyciowy problem. Jak zyla, jak sie czula, jak sie zachowywala, jak mozna jej pomoc i do czego ten problem doprowadzil?
opowiadanie, ale kazdy pomysl i zdanie mi sie przyda, prosze pomoz!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Szesnastoletnia Kasia miał rodziców alkoholików. Bała się przychodzić do domu, a czasami nawet wyjść na ulicę. Było jej głupio i wstydziła się za swoich rodziców. Często spała na ławce na przystanku. Nie miała kolegów i koleżanek. Wszyscy ją odpychali. Była ciągle smutna, chodziła w brudnuch, starych ubraniach. Czuła że nikt jej nie potrzebuje. Pewnego dnia do szkoły przyszła nowa dziewczyna - Ania. Zainteresowała sie tą sprawą i usiłowała pomóc Kasi. Ta zaś odpychała tą pomoc i wciąż powtarzała, że jej nie potrzebuje. Ania postanowiła dopiąć swego. Podrzucała jej ubrania i żywność, czasami nawet koce. Kiedyś postanowiła ja zaprosić do siebie na noc. Ona się zgodziła, ponieważ nie miała zamiaru wracać do domu. Jednak Kasia nie przyszła. Kiedy rodzice zauważyli u niej nowe rzeczy posądzili ją o kradziż, a ojciec tak sie zdenerwował, że uderzył dziewczynkę ze skutkiem śmiertelnym.
Mam nadzieję że pomogłam ;)
Moja przyjaciółka - Emilka , ma 16 lat , wygląda jak zwykła nastolatka - kilka pryszczy , wysoka , ale jest trochę tęższa.Niestety , to tylko pozory , Emilka jest chora na bulimię , gdy coś zje odrazu idzie do toalety to zwrócić.Nie wiem dlaczego to robi , przecież jest piękna i nikt nie zwraca uwagi na to że ma troszkę więcej ciałka.Opowiem wam o jej życiu. Codziennie rano wstawała , szła do łazienki , umyc się i ... zwymiotować , wymiotowała samą wodą , bo przecież jeszcze nawet nie zjadła śniadania.Potem jadła śniadanie , tuz po śniadaniu ponownie szła to łazienki , sami chyba wiecie po co. W szkole jadła tylko jeden listek sałaty , i to jeszcze taki około 5 centymetrowy.Piła tylko wodę , ponieważ ma ona 0 kcal. Obiadów wogule nie jadała , na kolację jadła płatki , które potem i tak wydalała ze swojego organizmu. Przez tą chorobę cały czas była blada , zaczęły jej wypadać zęby , była bardzo smutna i przez całą drogę do szkoły rozmawiała ze mną o nowych dietach.Poprosiłam ją , z troską o jej zdrowie , aby poszła do psychiatry i dietetyka , lecz ona sprzeciwiała się.Aż pewnego dnia o 4 rano , zadzwoniła do mnie jej matka. Emilka zaczęła wymiotować krwią i zabrali ją do szpitala , a w szpitalu dalej nic nie jadła , nie pozwoliła sobie podawać kroplówek , bo bała się że przytyje.Po kilku dniach bez pokarmu , straciła 5 kilo , ważyła teraz 60 kg. W szpitalu była chyba pięć tygodni , ale to nic nie dało całys czas traciła na wadze , w piątym tygodniu pobytu ważyła już tylko 40 kg. Następnego dnia , umarła.