Panie Jezu piszę do Ciebie w pewnej sprawie. Chodzi o te Twoje błogosławieństwa. Bo ja się naprawdę staram je wypełniać i czasem tak sobie myślę czy Ty zdajesz sobie sprawę, że dla mnie są one po prostu niewykonalne? Sama nie dam rady, ale jeśli Ty byś mi pomógł to może dało by się coś wskórać??? Bo naprawdę one są trudne. Cieżko cierpieć w Imię wiary, mieć czyste serce, pragnąć sprawiedliwości w świecie gdzie wszystko sobie poutrudnialiśmy. Przebacz nam i pomóż mi. Pomóż mi, bo chcę być błogosławiona. Wysoka Twoja poprzeczka, ale im trudniejsza walka tym większy tryumf
Panie Jezu piszę do Ciebie w pewnej sprawie. Chodzi o te Twoje błogosławieństwa. Bo ja się naprawdę staram je wypełniać i czasem tak sobie myślę czy Ty zdajesz sobie sprawę, że dla mnie są one po prostu niewykonalne? Sama nie dam rady, ale jeśli Ty byś mi pomógł to może dało by się coś wskórać??? Bo naprawdę one są trudne. Cieżko cierpieć w Imię wiary, mieć czyste serce, pragnąć sprawiedliwości w świecie gdzie wszystko sobie poutrudnialiśmy. Przebacz nam i pomóż mi. Pomóż mi, bo chcę być błogosławiona. Wysoka Twoja poprzeczka, ale im trudniejsza walka tym większy tryumf
pozdrawiam, całuję
XYZ