My, członkowie Unii Polityki Realnej, wyrażamy przekonanie, że dobrobyt naszego kraju i naszych rodzin powinien być budowany w oparciu o wiarę w wartości i zasady przekazane nam w tradycji, poszanowanie indywidualnej wolności, zasadę osobistej odpowiedzialności za czyny, szacunek dla prawa, ochronę prywatnej własności oraz zasadę ograniczonego rządu i dużego udziału lokalnych reprezentacji w sprawowaniu władzy.
Uważamy, że każdy człowiek wyposażony jest w pewne niezbywalne prawa, wśród których są: prawo do życia, prawo do wolności, prawo do własności i prawo do realizacji własnych celów – o ile nie narusza to praw i wolności innych. Obowiązkiem władzy jest zagwarantowanie obywatelom naturalnych praw.
Szczególnie mocno odwołujemy się do korzeni europejskiej cywilizacji. Od starożytnych Greków Europejczycy przejęli umiłowanie prawdy i wiedzy. Od Rzymian nauczyli się szacunku do prawa. Chrześcijaństwu zawdzięczamy fundament moralności Europy. Głęboko wierzymy, że korzenie te w znacznie głębszym stopniu niż zdobycze demokracji są przyczyną trwania i rozwoju narodów Europy.
Dziesięciolecia rządów komunistów doprowadziły Polskę do stanu opóźnienia cywilizacyjnego i gospodarczego. Rok 1989 stworzył szansę, którą nie w pełni wykorzystały kolejne rządy. Jesteśmy przekonani, że także teraz zarówno siły postkomunistyczne, jak i postsolidarnościowe nie są w stanie zapewnić naszemu krajowi dostatku i pomyślnej przyszłości. Najbardziej korzystny czas na dokonanie koniecznych przemian został już bezpowrotnie stracony. Mamy jednak nadzieję, że nasza Ojczyzna ma wciąż jeszcze szansę na szybki rozwój gospodarczy i duchowe odrodzenie.
Musimy w tym celu usunąć narosłe przez lata przeszkody. Musimy odebrać władzę skostniałym strukturom zbiurokratyzowanej administracji i anachronicznej klasie politycznej, żyjącej kosztem nas wszystkich. Każdy obywatel naszego kraju musi mieć szansę na wykorzystanie swego talentu i pracowitości, na kształtowanie swej przyszłości. Jesteśmy przekonani, że kultywowanie tradycyjnych wartości i swobód obywatelskich wraz z dobrodziejstwami gospodarki wolnorynkowej zapewni naszej Ojczyźnie należne miejsce w Europie XXI wieku.
Aborcja ¬
UPR uważa, że płód – zarówno w łonie matki, jak i poza nim – np. w inkubatorze – powinien być chroniony przez prawo. Prawo do życia nie może stawać się przedmiotem parlamentarnego głosowania albo ogólnonarodowego referendum; nie może też zależeć od deklaracji jakiejkolwiek większości. Jedynym usprawiedliwieniem aborcji jest bezwzględnie potwierdzone zagrożenie dla zdrowia i życia matki. Poza tym wyjątkiem aborcja stanowi morderstwo i jako takie powinna podlegać penalizacji, łącznie z najwyższymi wymiarami kary.
Administracja, biurokracja ¬
W każdym cywilizowanym państwie w celu umożliwienia działalności struktur państwowych i dla pomocy obywatelom niezbędne jest istnienie administracji. Administracja powinna pełnić rolę służebną wobec społeczeństwa. Jednak urzędnicy państwowi zawsze dążą do rozbudowy rządowych i lokalnych struktur administracyjnych, systemu przepisów prawnych, interwencji państwa w regulację rynku, rozbudowanych systemów kontroli. Tworzą w ten sposób popyt na swoje usługi, który zapewnia im wzrost znaczenia i zarobków.
Rozbudowana sieć przepisów urzędniczych utrudnia swobodne działanie firm na rynku. Ponadto motywuje ona przedsiębiorców do korumpowania urzędników i polityków w celu ochrony swoich interesów przed konkurencją (koncesje, cła), korzystania z dotacji, subwencji, ulg (np. zamówienia urzędowe, zwolnienia z podatków).
W Polsce administracja rozrasta się w tempie zastraszającym. Liczba pracowników administracji rządowej i samorządowej wzrosła z 158 tysięcy w 1990 r. do ponad 500 tysięcy w roku 2006. Sama tylko przeprowadzona w 1999 r. reforma administracyjna zwiększyła liczbę urzędników o 100 tysięcy.
Ten ogrom administracyjny i celowo komplikowane przepisy wymusiły przy okazji znacznie większy liczbowo wzrost biurokracji w firmach i przedsiębiorstwach (księgowość), niszcząc konkurencyjność polskiej gospodarki.
UPR uważa, że jedynie radykalne działania mogą spowodować zmniejszenie administracji. Należy odebrać politykom możliwość ingerencji w gospodarkę, zmniejszyć liczbę ministerstw, ograniczyć liczbę posłów i senatorów oraz radnych. Trzeba też uprościć przepisy prawa (zwłaszcza podatkowego). Spowoduje to, iż pozostanie kilkakrotnie mniejsza liczba kompetentnych, szanowanych i dobrze opłacanych urzędników, pomagających, a nie przeszkadzających ludziom.
AIDS ¬
Ponieważ AIDS jest groźną chorobą zakaźną, trzeba ją traktować jak każdą inną chorobę zakaźną, nie robiąc wyjątku dla lobby homoseksualistów. UPR z zaniepokojeniem obserwuje działalność rządu i różnych organizacji, które za pieniądze podatników prowadzą propagandę tzw. „bezpiecznego seksu”. Jak wskazuje przykład społeczeństw Europy Zachodniej, propaganda ta powoduje wzrost, a nie spadek liczby zachorowań na AIDS.
Antysemityzm ¬
Politycy i publicyści UPR są regularnie (niemal rytualnie) pomawiani o antysemityzm przez środowiska lewicowe i sprzyjające im media, które usiłują – ze znanych tylko sobie powodów – utożsamić antykomunizm z antysemityzmem bądź nazywają antysemityzmem wszelką krytykę wysuwaną pod adresem polityki państwa Izrael. Takie rozumienie antysemityzmu, choć całkowicie mija się z rzeczywistością (albo właśnie dlatego), stanowi dziś główne narzędzie propagandy i walki politycznej w rękach lewicy. Rzeczywisty antysemityzm natomiast (czyli wrogość do osób pochodzenia lub wyznania mojżeszowego bez względu na ich osobiste cnoty i przywary, a także zasługi i przewinienia) to pogląd prymitywny i wulgarny, całkowicie obcy UPR, więc przypisywanie go nam jest zwykłym oszczerstwem. Nie widzimy jednak powodów do przyznawania żydom (wyznawcom judaizmu) ani Żydom (obywatelom Izraela) rozmaitych przywilejów, jakich w zawoalowany, a nawet bezpośredni sposób domagają się niektóre organizacje żydowskie (zwłaszcza z Nowego Jorku) oraz lewicowe. Nie sądzimy również, by głoszenie antysemityzmu należało (niczym Orwellowską „myślozbrodnię”) objąć karami, skoro legalne pozostaje głoszenie setki równie głupich i szkodliwych poglądów, np. anarchizmu, komunizmu, libertynizmu etc. Warto zauważyć, że lewicowe grupy, które zaciekle zwalczają antysemityzm (wrogość do ludzi należących do społeczności żydowskiej) cechuje często równie zaciekły antyklerykalizm (wrogość do ludzi należących do stanu duchownego) czy egalitaryzm (wrogość do ludzi należących do zamożniejszych warstw społecznych).
Armia zawodowa ¬
UPR opowiada się za utworzeniem armii zawodowej z natychmiastową likwidacją powszechnego poboru. Armia zawodowa, chociaż mniej liczna niż z poboru, jest znacznie lepiej przygotowana do przeznaczonych jej zadań – i w dodatku tańsza. Żołnierz przy zaciągu podpisuje kontrakt z ustaloną wysokością żołdu i zgodę na stosowanie wobec niego regulaminu wojskowego. Żołnierze nie mogą należeć w okresie pełnienia służby do partii, ani związków zawodowych.
Nikt, kto dobrowolnie nie podpisze kontraktu, nie powinien być zmuszony do służby w wojsku. Znikną tym samym problemy z osobami odmawiającymi służby wojskowej, samobójstwami oraz patologiami życia koszarowego. Z chwilą podpisania nowej ustawy o wojskowości powinny ulec abolicji wszelkie sprawy związane z uchylaniem się od poboru oraz ze służbą ochotniczą w siłach zbrojnych innych państw. W ramach budżetu wojskowego powinno zostać zapewnione przeszkolenie wojskowe całej młodzieży męskiej, z wykluczeniem osób nie potrafiących ukończyć szkoły podstawo wej.
Banki, giełda ¬
UPR konsekwentnie opowiada się za szybką prywatyzacją wszystkich banków. Należy znieść ustawowe przepisy zmuszające banki do stosowania procedur oddłużeniowych powiązanych z przejmowaniem własności oraz do finansowania nieefektywnych przedsięwzięć gospodarczych. Sprzeciwiamy się sztucznym administracyjnym operacjom konsolidacji banków (tworzonym w celu finansowania większych przedsięwzięć); banki winny mieć swobodę tworzenia konsorcjów.
UPR oczekuje znacznie większej liczby sprywatyzowanych przedsiębiorstw dopuszczonych do notowań na giełdzie papierów wartościowych, zniesienia przepisów utrudniających napływ kapitału zewnętrznego na polską giełdę, likwidacji opodatkowania operacji giełdowych i powstrzymania się państwa od jakichkolwiek ingerencji i operacji na rynku giełdowym. Proponujemy wprowadzenie zakazu renacjonalizacji przez giełdę.
Bezpieczeństwo ¬
UPR domaga się zwiększenia środków finansowych przeznaczonych na bezpieczeństwo publiczne. Domagamy się skutecznego ścigania przestępców i wymierzania surowych kar dla sprawców przestępstw najcięższych: włamań z kradzieżami, rozbojów, gwałtów i zabójstw. W szczególności należy poprawić pracę prokuratury wprowadzając zasadę, że Prokurator Generalny mianowany jest przez Prezydenta spośród najlepszych prokuratorów, jest nieusuwalny na okres kadencji i niezależny od rządu (dzisiejsza zależność powoduje bezkarność polityków). Należy podnieść wydatnie pensje prokuratorów – jednocześnie zdecydowanie walcząc z korupcją w ich szeregach, bezczynnością oraz zjawiskiem zwalniania sprawców kradzieży i nawet rozbojów „z powodu znikomej szkodliwości społecznej”.
Bezrobocie ¬
W gospodarce wolnorynkowej istnieje tendencja do utrzymywania się pewnego poziomu bezrobocia. Uważamy jednak, że stosowany w Polsce system zasiłków powoduje sztuczny wzrost liczby bezrobotnych. Jest szkodliwy dla rozwoju ekonomicznego kraju i demoralizuje samych bezrobotnych. Jesteśmy przeciwni aktywnej polityce państwa w celu tzw. „tworzenia nowych miejsc pracy”. Urzędnicy państwowi nie są w stanie tworzyć nowych miejsc pracy bez jednoczesnego zmniejszenia zatrudnienia w firmach prywatnych, obciążonych dodatkowymi podatkami „na bezrobotnych”.
UPR uznaje także za szkodliwe wprowadzenie tzw. „płacy minimalnej”. Jeśli nikt nie zarabia mniej od „minimum” – to jest ona zbędna; jeśli jednak ktoś zarabia mniej (czyli jego praca nie jest warta „minimum”) – to w efekcie ustawy pracę utraci.
Sytuacja ludzi biednych, słabiej wykwalifikowanych lub po prostu pechowych poprawi się, gdy uda im się znaleźć i podjąć pracę. Im bardziej wolny i prężny rynek, tym będzie to łatwiejsze.
Bony oświatowe ¬
UPR jest za prywatyzacją szkolnictwa. Jednocześnie proponujemy w okresie przejściowym finansowanie oświaty poprzez bony. Rodzice dzieci otrzymywaliby bony opiewające na sumę równą kwocie zapisanej w budżecie państwa (gminy) na oświatę podzielonej przez liczbę uczniów. Za pomocą tych bonów rodzice mogliby opłacać w wybranych przez siebie szkołach edukację swoich dzieci.
Powyższy system zapewnia bezpośredni wpływ rodziców na szkoły. Wymusza konkurencję pomiędzy szkołami, co podnosi ich poziom. Szkoła byłaby też tańsza, gdyż zlikwidowana byłaby zbędna administracja.
Budżet państwa ¬
Mimo deklarowanej w ostatnich latach przez kolejne ekipy rządzące woli decentralizacji, utrwala się tendencja do koncentracji władzy i pieniędzy w urzędach centralnych. Obecnie 80% publicznych pieniędzy wydają ministerstwa i inne urzędy rządowe, a w dyspozycji gmin pozostaje jedynie 20%. W państwach Europy Zachodniej i Ameryki Płn. proporcje te wynoszą przynajmniej 1:1. UPR uważa, że z budżetu państwa powinny być finansowane wyłącznie wydatki związane z utrzymaniem administracji Prezydenta i rządu, wojska, policji oraz wymiaru sprawiedliwości.
Uważamy, że powinien istnieć konstytucyjny zapis zabraniający uchwalania deficytu budżetowego. Deficyt budżetowy pozwala kolejnym rządom na finansowanie ich obietnic wyborczych. Mechanizm taki obciąża jednak zadłużeniem przyszłe pokolenia – nasze dzieci i wnuki.
Budżety gmin ¬
Obecnie na dochody każdej gminy składają się udziały w zebranych na jej terenie podatkach dochodowych (6,7 procent podatku doch. od osób prawnych i 39,3-procent podatku doch. od osób fizycznych) oraz podatki lokalne (od nieruchomości, od spadków itp.) i subwencje centralne. W wielu podatkach gminy nie mają żadnego udziału (np. VAT, akcyza itp.). Budżet centralny jest więc kilkakrotnie większy o dochodów całego polskiego samorządu. Coraz większy udział subwencji w budżetach gmin i powiatów zmniejsza swobodę ich działania oraz powoduje zjawisko „politycznego rozdawnictwa” i nieformalnych układów polityków i preferowanych przez nich wybranych gmin. Należy stopniowo zwiększać budżety samorządu (zwiększając udziały gmin w podatkach zbieranych przez państwo) i przesuwać zadania wykonywane dzisiaj przez państwo na samorząd. W szczególności dotyczy to oświaty, służby zdrowia i opieki socjalnej. Docelowo świadczenie tych usług powinno zostać sprywatyzowane. Należy obniżyć podatki wpłacane do Centrum i zlikwidować subwencje.
Cła i podatki graniczne ¬
Ponieważ wszyscy jesteśmy konsumentami, w naszym wspólnym interesie jest, by towary w sklepach były jak najtańsze. Dlatego opowiadamy się za zniesieniem ceł i podatków granicznych, ponieważ sztucznie eliminują one zagraniczną konkurencję i nie zmuszają krajowych producentów do dbałości o jakość i cenę wyrobów. Gdy rząd stawia przed zagranicz- nymi towarami wysokie bariery celne, krajowi wytwórcy nie muszą dbać o jakość i mogą nadmierne windować ceny. UPR dopuszcza przejściowe istnienie ceł w odniesieniu do towarów produkowanych w wolno reagujących gałęziach przemysłu i rolnictwie.
Decentralizacja ¬
UPR opowiada się za decentralizacją struktur zarządzania państwem, ograniczeniem liczby ministerstw, urzędów i administracji państwowej, zmniejszeniem liczby przepisów i zakresu zadań przypisanych organom państwowym. Podobne zasady ograniczania powinny być stosowane na szczeblu administracji samorządowej. Rozrośnięte struktury państwowe i komunalne utrudniają i krępują wolną działalność obywateli, spowalniają tempo wzrostu gospodarczego i zniekształcają zasady funkcjonowania wolnego rynku.
Demokracja ¬
Jako partia polityczna uczestnicząca w wyborach, Unia Polityki Realnej akceptuje demokratyczne reguły gry wyborczej oraz szanuje istniejący porządek konstytucyjny. Jednocześnie jesteśmy świadomi wszystkich wad i ograniczeń demokratycznego sposobu sprawowania władzy i nie traktujemy go jako panaceum na wszystkie problemy. W szczególności nie uważamy demokracji za metodę rozstrzygania o prawdzie.
Władza demokratyczna nie jest pozbawiona zalet, ale wymaga silnych ograniczeń systemowych, aby nie przeistoczyła się w arbitralną tyranię większości np. sejmowej. UPR jest rzecznikiem ustanowienia takich ograniczeń np. w postaci zapisów konstytucyjnych dotyczących karencji praw, których aktualna większość parlamentarna nie może dowolnie zmienić. Innym ważnym ograniczeniem jest wyraźny podział na trzy władze: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.
Uważamy również, że rozszerzanie demokracji nie służy mądrym rządom. Przeciwnie, te demokracje, które w historii odnosiły sukcesy, ograniczały prawa wyborcze. W warunkach polskich należy dążyć do ograniczenia praw wyborczych wyższych urzędników państwowych, bowiem mogliby oni kierować się interesami partykularnymi. Podobnie jak zawodowi wojskowi, powinni oni zachować apolityczność.
Dochody z tranzytu ¬
Przez terytorium naszego kraju przebiegają połączenia tranzytowe z Zachodu na Wschód i z Północy na Południe. Daje to ogromne możliwości czerpania przez Polskę różnorodnych korzyści związanych z transportem ludzi i towarów. Aby w pełni wykorzystać te potencjalne źródła dochodów, potrzebna jest otwartość granic naszego państwa na przepływ ludzi, kapitału i towarów oraz stworzenie podmiotom prywatnym swobody prowadzenia interesów związanych z tranzytem i wolnej, niekoncesjonowanej przez państwo konkurencji. Jednocześnie za tranzyt Polska powinna pobierać opłaty pokrywające koszty (utrzymanie dróg, zanieczyszczenia) i zapewniające zysk.
Dochód jako własność ¬
Prawo do własności prywatnej jest naturalnym prawem obywateli państwa. Dochód wypracowany przez obywatela jest częścią jego własności prywatnej. Z tych powodów nadmierny lub niezgodny z zasadą równości obywateli podatek traktujemy jako niesprawiedliwy zamach na prywatną własność. Ponadto podatek, jako część własności prywatnej oddanej w dobrej wierze przez obywateli RP na obsługę państwa, musi być traktowany przez urzędników państwowych ze szczególną troskliwością. Niedopuszczalne jest trwonienie, rozrzutność w wydawaniu przekazanych pieniędzy, już nawet nie mówiąc o ich zawłaszczaniu.
Domy i mieszkania ¬
Domy i mieszkania będą tańsze, gdy przed ich wybudowaniem wymagane będzie mniej zezwoleń i formalności. Będą tańsze, gdy płacąc za nie, nie będziemy musieli zapłacić za podatek obciążający tak produkcję cementu, jak i pensję murarza. Będą tańsze, gdy szybko i bez dodatkowych opłat będziemy je mogli sprzedawać i zamieniać. Będą bardziej dostępne, gdy wzrost gospodarczy podniesie realne dochody naszych rodzin, a urealnione dochody pozwolą na oszczędzanie.
Żaden rządowy program nie przyniesie pożądanego skutku, jeśli powyższe warunki nic będą spełnione. Rząd nie wybuduje więcej mieszkań (za pieniądze, które nam zabiera!), niż możemy wybudować sami – niech więc po prostu przestanie przeszkadzać.
Działalność gospodarcza ¬
Każdy człowiek powinien móc się bogacić sprzedając owoce swojej pracy i pomysłowości, jeżeli tylko będzie ktoś, kto zechce je kupić. Jedynym ograniczeniem może tu być szkodliwość dla otoczenia. Możliwość sprzedania tego, co się wyprodukuje, nie może być zarezerwowana poprzez koncesje i zezwolenia jedynie dla tych, którzy mają układy i pieniądze na łapówki. Działalność gospodarcza powinna być prowadzona w oparciu o prywatną własność środków produkcji i na ryzyko ich właścicieli. Państwo nie może konkurować ze swoimi obywatelami, a gminy z mieszkańcami. Płacący podatki nie mogą ponosić odpowiedzialności za niewłaściwe decyzje tych, którzy środki publiczne zaangażują w przedsięwzięcia gospodarcze. Państwo powinno chronić wolną gospodarkę poprzez prawo, zabezpieczać przed tworzeniem się monopoli, tak po stronie kapitału jak i pracy, karać nieuczciwość.
Ekologia ¬
Czyste środowisko jest dobrem, z którego musimy korzystać w rozsądny sposób. Pamiętajmy jednak, że przyczyną dymu z komina elektrowni jest nasza potrzeba używania prądu i że to nie producent plastikowych butelek, a konsument kupujący napoje w wygodnych opakowaniach tworzy hałdy odpadów. Musimy wobec tego zastosować rozwiązania, przy których zanieczyszczenia zostaną utrzymane na rozsądnym poziomie – korzyści ze zmniejszenia zanieczyszczeń muszą przewyższać niedogodności związane ze stosowaniem droższych technologii i rezygnacji z niektórych produktów. Jeżeli jesteśmy w stanie określić finansowe koszty i korzyści wynikające z czyjegoś działania, to rynek stanowi gwarancję, iż zostaną podjęte te działania, które przyniosą więcej korzyści niż kosztów dla wszystkich uczestników. W sytuacjach bardziej skomplikowanych trzeba będzie ustalić limity zanieczyszczeń na danym terenie i sprzedać z licytacji prawo do ich emisji. Takie rozwiązanie spowoduje, iż z zanieczyszczenia środowiska w dopuszczalnym zakresie odniesiemy największą możliwą korzyść. Fundusze tworzone z kar i opłat powinny być spożytkowane na neutralizację negatywnych skutków ekologicznych.
Emerytury i renty ¬
Ubezpieczenie emerytalno-rentowe, tak jak każdy rodzaj ubezpieczeń, powinno być dobrowolną umową pomiędzy obywatelem a wybraną przez niego firmą ubezpieczeniową. Należy znieść przepisy ograniczające działalność zagranicznych firm ubezpieczeniowych i funduszy emerytalnych na rynku polskim i umożliwić w ten sposób Polakom korzystanie z szerokiej oferty polis ubezpieczeniowych i programów emerytalnych. Oddzielny problem stanowią obecni emeryci i renciści, jak również pracownicy, którzy przez większość swojego życia opłacali składki w ZUS-ie lub KRUS-ie. UPR zawsze podkreślała, że byłe zobowiązania wobec emerytów i rencistów to zobowiązania państwa, czyli dług wszystkich obywateli, który należy spłacić. Fundusz przeznaczony na spłatę tego długu należy wyłączyć z budżetu państwa. Urzędnicy państwowi nie mają prawa manipulować aktywami funduszu.
Kilkanaście i jeszcze kilka lat temu UPR proponowała utworzenie takiego funduszu w celu spłaty zobowiązań na bazie majątku państwowego. Konsekwentnie proponowaliśmy głosowanie w referendum uwłaszczeniowym za przeznaczeniem reszty majątku państwowego na fundusz emerytalny, a nie na NFI i inne cele. Dzisiaj mamy już za mało pozostałego majątku państwowego, dlatego do funduszu emerytalnego trzeba by dopłacać przez przejściowy podatek. Przeprowadzona w 1999 r. reforma systemu ubezpieczeń była działaniem kompromitująco nieudolnym, a przy tym pozorowanym, ponieważ przedłużono byt chronicznie niewydolnego ZUS-u i nie odważono się na likwidację przymusu ubezpieczeń. Równocześnie płatników obciążono nowymi obowiązkami biurokratycznymi.
Dalsze istnienie ZUS-u i KRUS-u z każdym dniem powiększa ciężar zobowiązań, jakie będziemy musieli ponosić w przyszłości.
Energia ¬
Polska gospodarka jest nadal bardziej energochłonna niż średnia dla krajów OECD. Nie prowadzi się w Polsce kompleksowego bilansu energetycznego. Znikome zainteresowanie wzbudzają tzw. alternatywne źródła energii. Absurdalna jest sytuacja, w której kwestię sprowadzania gazu z Rosji sprowadzono do problemu przede wszystkim politycznego. Należy uwolnić ceny energii, jednocześnie likwidując akcyzę i inne podatki wliczone w ceny energii i paliw. Rząd powinien jednak dbać o strategiczne zabezpieczenie dopływu energii do kraju.
Eutanazja ¬
UPR stanowczo sprzeciwia się wszelkiemu prawu, które sankcjonuje zabijanie. Nie da się zabronić ludziom popełnienia samobójstwa, niedopuszczalne jest jednak obciążanie sumienia lekarzy i pielęgniarek udziałem w zabijaniu ludzi. Legalizacja eutanazji stanowiłaby legalizację płatnego morderstwa, tyle tylko, że popełnionego na zlecenie samej ofiary.
Finansowanie partii politycznych ¬
Partie polityczne są dobrowolnymi zrzeszeniami obywateli państwa. Powinny być finansowane ze składek swoich członków oraz jawnych i dobrowolnych wpłat dokonywanych przez obywateli naszego kraju. Partia finansowana zza granicy powinna, jak w USA, rejestrować się jako agencja obcego mocarstwa. Żądamy zniesienia finansowania partii z budżetu państwa, czyli z pieniędzy pochodzących z podatków od wszystkich obywateli RP. Proceder ten traktujemy jako zawłaszczenie własności prywatnej obywateli, przekazanej w podatkach urzędnikom państwowym.
Globalizacja ¬
UPR zawsze obserwowała procesy globalizacyjne krytycznie i z ogromnym niepokojem. Oddają one gospodarki narodowe pod samowolną władzę skorumpowanych instytucji w rodzaju Banku Światowego czy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które krępują, a nie wzmacniają mechanizmy wolnego rynku, dodając interwencjonizm ponadpaństwowy do państwowego. Zagrażają ponadto suwerenności niepodległych państw. Dzieje się tak, ponieważ główny ośrodek globalizacji, ONZ, opierając się na niczym prócz lewicowej ideologii, dąży coraz mocniej do narzucenia narodom świata własnego modelu ekonomicznego (zwł. socjalistyczna Międzynarodowa Organizacja Pracy), społecznego (zwł. Światowa Organizacja Zdrowia, wbrew swej nazwie zajmująca się ostatnio głównie propagowaniem aborcji, antykoncepcji i homoseksualizmu) i prawnego (pokazowe procesy bałkańskich „zbrodniarzy wojennych” przed międzynarodowym trybunałem w Hadze, choć ma prawo ich sądzić wyłącznie wymiar sprawiedliwości w ich państwach). UPR deklaruje wsparcie dla inicjatyw politycznych stawiających sobie za cel odwrócenie tych groźnych procesów. Nie ma jednak absolutnie nic wspólnego z lewackim anty- czy alterglobalizmem!
Homoseksualizm ¬
Nie interesuje nas życie seksualne dorosłych obywateli naszego państwa i państwo nie powinno się w nie wtrącać. Niedopuszczalne jest jednak publiczne namawianie i natrętne nakłanianie ludzi (w tym dzieci) do swych preferencji seksualnych (tzw. marsze „tolerancji” czy „równości”). Podobnie niedopuszczalne byłoby publiczne namawianie i natrętne nakłanianie ludzi do innych zachowań seksualnych (pornograficzne bilbordy czy „marsze hetero”).
Za bezwzględnie niedopuszczalną uznajemy możliwość adopcji dzieci przez ludzi żyjących w związkach homoseksualnych. Jedyną naturalną formą rodziny jest związek kobiety i mężczyzny.
Proponujemy zapobiec próbom prawnego uznania związków homoseksualnych pod pretekstem finansowym – poprzez likwidację podatku od spadków i darowizn oraz zmniejszenie (docelowo likwidację) i zmianę naliczania podatku dochodowego.
Inflacja ¬
Inflacja nie wynika z obiektywnych praw ekonomii a z chciwości władzy. Dodruk pieniądza bez pokrycia pomniejsza wartość środków już posiadanych przez obywateli. Powoduje ponadto niepewność zachowań zarówno producentów, jak i konsumentów, co prowadzi do destabilizacji gospodarki i rynku.
UPR opowiada się za twardą i konsekwentną polityką monetarną mającą na celu likwidację inflacji. W szczególności dotyczy to ograniczania emisji pieniądza papierowego i likwidację deficytu budżetowego. Zjawisko inflacji, czyli wzrostu cen towarów i usług w określonym czasie, zazwyczaj wiąże się z działalnością rządów uprawnionych do druku pieniędzy i realizujących szerokie i marnotrawne programy socjalne.
Internet ¬
Sieć komputerowa Internet staje się nie mającym precedensu w historii ośrodkiem wymiany informacji, idei i wolnej myśli. Nowa technika jest równocześnie wielką szansą dla Polski. Dzięki temu, że polscy uczeni i technicy nie odbiegają poziomem od światowej czołówki, możemy dotrzymywać kroku krajom lepiej rozwiniętym. W ten sposób mamy szansę na zredukowanie negatywnych efektów technicznego zacofania w innych dziedzinach. Zła polityka państwa może jednak spowodować zaprzepaszczenie tej szansy.
Unia Polityki Realnej stoi na stanowisku, że wolność słowa w Internecie powinna być chroniona jak wolność słowa w innych mediach. Dostrzegamy równocześnie niebezpieczeństwo płynące z możliwości dostępu nieletnich do nieodpowiednich dla nich materiałów w sieci Internet. Uważamy jednak, że państwowa cenzura nie rozwiąże problemu. To rodzice, odpowiedzialni za wychowanie swych dzieci, powinni zadbać o to, by korzystały one z Internetu w odpowiedni sposób.
Unia Polityki Realnej uważa, że każdy ma prawo do prywatności i komunikowania się z innymi w dowolny sposób bez niczyjej kontroli. Dlatego zdecydowanie sprzeciwiamy się próbom ograniczenia prawa obywateli do stosowania technik szyfrowania danych podobnie, jak nikt nie zakazuje przesyłania szyfrowanych listów za pośrednictwem poczty.
Kara śmierci ¬
UPR uważa, że zabójstwa z winy umyślnej powinny być zagrożone w polskim prawie karą śmierci. Jest to nowoczesna tendencja: przywrócenie kary śmierci w większości stanów Ameryki Północnej spowodowało tam spadek liczby morderstw.
Aktualny stan zagrożenia przestępczością i możliwości obrony społeczeństwa w Polsce przemawiają za przywróceniem orzekania i wykonywania kary śmierci.
Komunizm ¬
UPR wyróżnia na tle innych partii najbardziej konsekwentny antykomunizm. Komunizm okazał się najbardziej (jak dotąd) złowrogim systemem ideologicznym i politycznym, o czym naród polski przekonał się – i wciąż przekonuje – na własnej skórze. Kilka dekad czerwonej okupacji zrujnowało Polskę moralnie i materialnie, dlatego dekomunizację politycznego, społecznego i gospodarczego życia naszego kraju uznajemy za konieczny warunek przywrócenia mu porządku i dobrobytu. Polacy mają prawo do pełnej wiedzy o związkach osób aspirujących do władzy z komunistycznym aparatem okupacyjnym; opowiadamy się więc za realnym uskutecznieniem i upublicznieniem procedur lustracyjnych. Domagamy się wreszcie skutecznego egzekwowania kar dla komunistycznych zbrodniarzy, wychodząc z założenia, że mordy i gwałty popełnione w imię budowania i obrony totalitaryzmu nie ulegają przedawnieniu.
Koncesje ¬
UPR jest przeciwna stanowieniu przepisów zmierzających do koncesjonowania. Obniżenie cen, podniesienie poziomu usług i jakości towarów daje tylko wolna konkurencja. Koncesjonowanie i wydawanie licencji podnosi ceny i obniża jakość, a przy tym uniemożliwia drobnym kupcom i rzemieślnikom konkurencję z dużymi koncernami. Tam, gdzie urzędnicy coś rozdzielają musi pojawić się korupcja. W takim systemie wielkie korporacje utrwalają swoją pozycję mając układy i pieniądze na łapówki.
Konkordat ¬
UPR uważa, że instytucje Kościoła Katolickiego i innych wyznań powinny by traktowane na równi z innymi podmiotami prawa. Specyficzny charakter działalności Kościoła czyni jednak koniecznym posiadanie przezeń oddzielnej od państwa osobowości publiczno-praw- nej, którą w kulturze zachodniej miał On od zawsze. Odbieranie jej w imię lewicowej ideologii „laicyzmu” należy więc traktować jak kradzież.
Konstytucja ¬
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej musi gwarantować życie, wolność i własność wszystkich obywateli, którzy powinni mieć zapewnioną równość wobec prawa. Może to być spełnione tylko przy niezależnych i szerokich kompetencjach władzy sądowniczej. Konstytucja powinna stanowić o rozdziale władzy sądowniczej, ustawodawczej i wykonawczej, o sprawach finansowych państwa może decydować jedynie parlament. Aby usprawnić jego pracę należy zmniejszyć liczbę posłów i senatorów. Władza wykonawcza musi byskupiona w jednym ośrodku decyzyjnym. Konstytucja powinna również oprzeć funkcjonowanie administracji państwowej o zasadę egzekwowania jednoosobowej odpowiedzialności.
Obecna Konstytucja z 1997 r. jest zbyt rozbudowana (aż 243 artykuły). Jest nie do zrozumienia przez zwykłego obywatela, dla którego przecież została stworzona. Nie tylko nie spełnia ona znacznej części powyższych wymogów, ale w większości swych zapisów przenosi prawo do zapisu jej treści na przypadkową większość sejmową: „taką a taką rzecz – może określać ustawa..., którego zakres i formy określa ustawa..., na zasadach określonych w ustawie”.
Korupcja ¬
Korupcja występuje jedynie z powodu wtrącania się państwa w gospodarkę i ograniczania wolności obywatelskich. Występuje jedynie na styku urzędnik – obywatel lub przedsiębiorstwo. Jedynym sposobem ukrócenia korupcji jest prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych i likwidacja większości koncesji i pozwoleń udzielanych przez urzędników.
Kościół ¬
UPR uznaje tradycję katolicką za fundamentalną dla polskiej kultury, a wartości chrześcijańskie za jeden z podstawowych składników naszej cywilizacji. Pamiętamy o znaczeniu działalności Kościoła Katolickiego dla kształtowania się tożsamości narodowej Polaków. Z tych względów uznajemy szczególną rolę tegoż Kościoła na tle innych równouprawnionych wyznań.
Stojąc na stanowisku wzajemnej niezależności Kościoła i państwa, UPR stanowczo sprzeciwia się zarówno ingerencji administracji państwowej i polityków w sferę nauczania kościelnego i wewnętrznej organizacji Kościoła, jak i bezpośredniemu wpływowi instytucji kościelnych na politykę. Nie oznacza to jednak odmawiania Kościołowi prawa do wypowiadania się w sprawach dotyczących religii i moralności – również publicznej. Uważamy jedynie, że publiczne popieranie przez hierarchię kościelną konkretnych partii czy polityków szkodzi autorytetowi liczącego dwa tysiące lat Kościoła.
Lustracja i Instytut Pamięci Narodowej ¬
UPR zawsze konsekwentnie wskazywała na konieczność przeprowadzenia lustracji osób sprawujących ważne funkcje we wszystkich organach władzy państwowej, pod kątem ujawnienia ich pracy dla aparatu bezpieczeństwa.
Z uwagi na postulat rozdzielenia władzy wykonawczej od sądowniczej i ustawodawczej nie dopuszczamy możliwości, by współpracownicy aparatu bezpieczeństwa byli sędziami, senatorami lub posłami a także by pracowali w innych instytucjach państwowych (poza wyjątkowymi wypadkami prowadzenia konkretnej pracy operacyjnej). Wysoko cenimy pracę uczciwych pracowników i agentów służb bezpieczeństwa – jednak kto służy państwu, nie może nim kierować. Obecnie powstają np. paradoksalne sytuacje, że agenci MSW zostają jako politycy zwierzchnikami swoich oficerów prowadzących! To w sposób oczywisty może dezorganizować prace organów państwa.
Po raz pierwszy wniosek o uchwalenie lustracji stanął na forum sejmowym za sprawą posła Janusza Korwin-Mikke w 1992 r. Jak ważna była to sprawa dla znów niepodległej Rzeczypospolitej wykazały liczne wstrząsy, które targały jej aparatem państwowym przez następne lata – w dużej mierze w wyniku zablokowania procesu lustracyjnego i pozostawienia u władzy osób uwikłanych, skompromitowanych, ukrywających swą przeszłość, a więc podatnych na rozmaite naciski, szantaże a także pomówienia.
Duże straty poniósł również międzynarodowy prestiż państwa polskiego z wiarygodnością negocjacyjną jego przedstawicieli włącznie. Ustawa lustracyjna została uchwalona z uwzględnieniem tylko części pierwotnych postulatów. Jej opóźnienie było ze szkodą dla wiarygodności materiałów dowodowych przez ten czas zdekompletowanych i zafałszowanych. Jej wykonanie było sabotowane przez osoby zainteresowane. Obecnie tak jak od samego początku UPR domaga się swobodnego dostępu obywateli do swoich akt osobowych sporządzonych przez MSW w czasie istnienia PRL. Dzisiaj widzimy jak po raz kolejny próba sanacji państwa i odnowy moralnej narodu stała się przedmiotem przetargów politycznych osób zainteresowanych obstrukcją jej realizacji.
Mniejszości narodowe ¬
Jednym z fundamentów działania państwa jest zasada równości obywateli RP bez względu na ich przynależność narodową i etniczną. Wszelka dyskryminacja na tle narodowym lub etnicznym, jak również wszelkie przywileje uzyskane ze względu na przynależność narodową lub etniczną stoją w sprzeczności z tą fundamentalną zasadą – a także z istniejącą Konstytucją! Dlatego też za niedopuszczalne uważamy posiadanie przez mniejszości narodowe uprawnień stawiających je ponad pozostałymi mieszkańcami Polski, np. preferencji wyborczych przyznanych bezpodstawnie mniejszości niemieckiej.
My, członkowie Unii Polityki Realnej, wyrażamy przekonanie, że dobrobyt naszego kraju i naszych rodzin powinien być budowany w oparciu o wiarę w wartości i zasady przekazane nam w tradycji, poszanowanie indywidualnej wolności, zasadę osobistej odpowiedzialności za czyny, szacunek dla prawa, ochronę prywatnej własności oraz zasadę ograniczonego rządu i dużego udziału lokalnych reprezentacji w sprawowaniu władzy.
Uważamy, że każdy człowiek wyposażony jest w pewne niezbywalne prawa, wśród których są: prawo do życia, prawo do wolności, prawo do własności i prawo do realizacji własnych celów – o ile nie narusza to praw i wolności innych. Obowiązkiem władzy jest zagwarantowanie obywatelom naturalnych praw.
Szczególnie mocno odwołujemy się do korzeni europejskiej cywilizacji. Od starożytnych Greków Europejczycy przejęli umiłowanie prawdy i wiedzy. Od Rzymian nauczyli się szacunku do prawa. Chrześcijaństwu zawdzięczamy fundament moralności Europy. Głęboko wierzymy, że korzenie te w znacznie głębszym stopniu niż zdobycze demokracji są przyczyną trwania i rozwoju narodów Europy.
Dziesięciolecia rządów komunistów doprowadziły Polskę do stanu opóźnienia cywilizacyjnego i gospodarczego. Rok 1989 stworzył szansę, którą nie w pełni wykorzystały kolejne rządy. Jesteśmy przekonani, że także teraz zarówno siły postkomunistyczne, jak i postsolidarnościowe nie są w stanie zapewnić naszemu krajowi dostatku i pomyślnej przyszłości. Najbardziej korzystny czas na dokonanie koniecznych przemian został już bezpowrotnie stracony. Mamy jednak nadzieję, że nasza Ojczyzna ma wciąż jeszcze szansę na szybki rozwój gospodarczy i duchowe odrodzenie.
Musimy w tym celu usunąć narosłe przez lata przeszkody. Musimy odebrać władzę skostniałym strukturom zbiurokratyzowanej administracji i anachronicznej klasie politycznej, żyjącej kosztem nas wszystkich. Każdy obywatel naszego kraju musi mieć szansę na wykorzystanie swego talentu i pracowitości, na kształtowanie swej przyszłości. Jesteśmy przekonani, że kultywowanie tradycyjnych wartości i swobód obywatelskich wraz z dobrodziejstwami gospodarki wolnorynkowej zapewni naszej Ojczyźnie należne miejsce w Europie XXI wieku.
Aborcja ¬UPR uważa, że płód – zarówno w łonie matki, jak i poza nim – np. w inkubatorze – powinien być chroniony przez prawo. Prawo do życia nie może stawać się przedmiotem parlamentarnego głosowania albo ogólnonarodowego referendum; nie może też zależeć od deklaracji jakiejkolwiek większości. Jedynym usprawiedliwieniem aborcji jest bezwzględnie potwierdzone zagrożenie dla zdrowia i życia matki. Poza tym wyjątkiem aborcja stanowi morderstwo i jako takie powinna podlegać penalizacji, łącznie z najwyższymi wymiarami kary.
Administracja, biurokracja ¬W każdym cywilizowanym państwie w celu umożliwienia działalności struktur państwowych i dla pomocy obywatelom niezbędne jest istnienie administracji. Administracja powinna pełnić rolę służebną wobec społeczeństwa. Jednak urzędnicy państwowi zawsze dążą do rozbudowy rządowych i lokalnych struktur administracyjnych, systemu przepisów prawnych, interwencji państwa w regulację rynku, rozbudowanych systemów kontroli. Tworzą w ten sposób popyt na swoje usługi, który zapewnia im wzrost znaczenia i zarobków.
Rozbudowana sieć przepisów urzędniczych utrudnia swobodne działanie firm na rynku. Ponadto motywuje ona przedsiębiorców do korumpowania urzędników i polityków w celu ochrony swoich interesów przed konkurencją (koncesje, cła), korzystania z dotacji, subwencji, ulg (np. zamówienia urzędowe, zwolnienia z podatków).
W Polsce administracja rozrasta się w tempie zastraszającym. Liczba pracowników administracji rządowej i samorządowej wzrosła z 158 tysięcy w 1990 r. do ponad 500 tysięcy w roku 2006. Sama tylko przeprowadzona w 1999 r. reforma administracyjna zwiększyła liczbę urzędników o 100 tysięcy.
Ten ogrom administracyjny i celowo komplikowane przepisy wymusiły przy okazji znacznie większy liczbowo wzrost biurokracji w firmach i przedsiębiorstwach (księgowość), niszcząc konkurencyjność polskiej gospodarki.
UPR uważa, że jedynie radykalne działania mogą spowodować zmniejszenie administracji. Należy odebrać politykom możliwość ingerencji w gospodarkę, zmniejszyć liczbę ministerstw, ograniczyć liczbę posłów i senatorów oraz radnych. Trzeba też uprościć przepisy prawa (zwłaszcza podatkowego). Spowoduje to, iż pozostanie kilkakrotnie mniejsza liczba kompetentnych, szanowanych i dobrze opłacanych urzędników, pomagających, a nie przeszkadzających ludziom.
AIDS ¬Ponieważ AIDS jest groźną chorobą zakaźną, trzeba ją traktować jak każdą inną chorobę zakaźną, nie robiąc wyjątku dla lobby homoseksualistów. UPR z zaniepokojeniem obserwuje działalność rządu i różnych organizacji, które za pieniądze podatników prowadzą propagandę tzw. „bezpiecznego seksu”. Jak wskazuje przykład społeczeństw Europy Zachodniej, propaganda ta powoduje wzrost, a nie spadek liczby zachorowań na AIDS.
Antysemityzm ¬Politycy i publicyści UPR są regularnie (niemal rytualnie) pomawiani o antysemityzm przez środowiska lewicowe i sprzyjające im media, które usiłują – ze znanych tylko sobie powodów – utożsamić antykomunizm z antysemityzmem bądź nazywają antysemityzmem wszelką krytykę wysuwaną pod adresem polityki państwa Izrael. Takie rozumienie antysemityzmu, choć całkowicie mija się z rzeczywistością (albo właśnie dlatego), stanowi dziś główne narzędzie propagandy i walki politycznej w rękach lewicy. Rzeczywisty antysemityzm natomiast (czyli wrogość do osób pochodzenia lub wyznania mojżeszowego bez względu na ich osobiste cnoty i przywary, a także zasługi i przewinienia) to pogląd prymitywny i wulgarny, całkowicie obcy UPR, więc przypisywanie go nam jest zwykłym oszczerstwem. Nie widzimy jednak powodów do przyznawania żydom (wyznawcom judaizmu) ani Żydom (obywatelom Izraela) rozmaitych przywilejów, jakich w zawoalowany, a nawet bezpośredni sposób domagają się niektóre organizacje żydowskie (zwłaszcza z Nowego Jorku) oraz lewicowe. Nie sądzimy również, by głoszenie antysemityzmu należało (niczym Orwellowską „myślozbrodnię”) objąć karami, skoro legalne pozostaje głoszenie setki równie głupich i szkodliwych poglądów, np. anarchizmu, komunizmu, libertynizmu etc. Warto zauważyć, że lewicowe grupy, które zaciekle zwalczają antysemityzm (wrogość do ludzi należących do społeczności żydowskiej) cechuje często równie zaciekły antyklerykalizm (wrogość do ludzi należących do stanu duchownego) czy egalitaryzm (wrogość do ludzi należących do zamożniejszych warstw społecznych).
Armia zawodowa ¬UPR opowiada się za utworzeniem armii zawodowej z natychmiastową likwidacją powszechnego poboru. Armia zawodowa, chociaż mniej liczna niż z poboru, jest znacznie lepiej przygotowana do przeznaczonych jej zadań – i w dodatku tańsza. Żołnierz przy zaciągu podpisuje kontrakt z ustaloną wysokością żołdu i zgodę na stosowanie wobec niego regulaminu wojskowego. Żołnierze nie mogą należeć w okresie pełnienia służby do partii, ani związków zawodowych.
Nikt, kto dobrowolnie nie podpisze kontraktu, nie powinien być zmuszony do służby w wojsku. Znikną tym samym problemy z osobami odmawiającymi służby wojskowej, samobójstwami oraz patologiami życia koszarowego. Z chwilą podpisania nowej ustawy o wojskowości powinny ulec abolicji wszelkie sprawy związane z uchylaniem się od poboru oraz ze służbą ochotniczą w siłach zbrojnych innych państw. W ramach budżetu wojskowego powinno zostać zapewnione przeszkolenie wojskowe całej młodzieży męskiej, z wykluczeniem osób nie potrafiących ukończyć szkoły podstawo wej.
Banki, giełda ¬UPR konsekwentnie opowiada się za szybką prywatyzacją wszystkich banków. Należy znieść ustawowe przepisy zmuszające banki do stosowania procedur oddłużeniowych powiązanych z przejmowaniem własności oraz do finansowania nieefektywnych przedsięwzięć gospodarczych. Sprzeciwiamy się sztucznym administracyjnym operacjom konsolidacji banków (tworzonym w celu finansowania większych przedsięwzięć); banki winny mieć swobodę tworzenia konsorcjów.
UPR oczekuje znacznie większej liczby sprywatyzowanych przedsiębiorstw dopuszczonych do notowań na giełdzie papierów wartościowych, zniesienia przepisów utrudniających napływ kapitału zewnętrznego na polską giełdę, likwidacji opodatkowania operacji giełdowych i powstrzymania się państwa od jakichkolwiek ingerencji i operacji na rynku giełdowym. Proponujemy wprowadzenie zakazu renacjonalizacji przez giełdę.
Bezpieczeństwo ¬UPR domaga się zwiększenia środków finansowych przeznaczonych na bezpieczeństwo publiczne. Domagamy się skutecznego ścigania przestępców i wymierzania surowych kar dla sprawców przestępstw najcięższych: włamań z kradzieżami, rozbojów, gwałtów i zabójstw. W szczególności należy poprawić pracę prokuratury wprowadzając zasadę, że Prokurator Generalny mianowany jest przez Prezydenta spośród najlepszych prokuratorów, jest nieusuwalny na okres kadencji i niezależny od rządu (dzisiejsza zależność powoduje bezkarność polityków). Należy podnieść wydatnie pensje prokuratorów – jednocześnie zdecydowanie walcząc z korupcją w ich szeregach, bezczynnością oraz zjawiskiem zwalniania sprawców kradzieży i nawet rozbojów „z powodu znikomej szkodliwości społecznej”.
Bezrobocie ¬W gospodarce wolnorynkowej istnieje tendencja do utrzymywania się pewnego poziomu bezrobocia. Uważamy jednak, że stosowany w Polsce system zasiłków powoduje sztuczny wzrost liczby bezrobotnych. Jest szkodliwy dla rozwoju ekonomicznego kraju i demoralizuje samych bezrobotnych. Jesteśmy przeciwni aktywnej polityce państwa w celu tzw. „tworzenia nowych miejsc pracy”. Urzędnicy państwowi nie są w stanie tworzyć nowych miejsc pracy bez jednoczesnego zmniejszenia zatrudnienia w firmach prywatnych, obciążonych dodatkowymi podatkami „na bezrobotnych”.
UPR uznaje także za szkodliwe wprowadzenie tzw. „płacy minimalnej”. Jeśli nikt nie zarabia mniej od „minimum” – to jest ona zbędna; jeśli jednak ktoś zarabia mniej (czyli jego praca nie jest warta „minimum”) – to w efekcie ustawy pracę utraci.
Sytuacja ludzi biednych, słabiej wykwalifikowanych lub po prostu pechowych poprawi się, gdy uda im się znaleźć i podjąć pracę. Im bardziej wolny i prężny rynek, tym będzie to łatwiejsze.
Bony oświatowe ¬UPR jest za prywatyzacją szkolnictwa. Jednocześnie proponujemy w okresie przejściowym finansowanie oświaty poprzez bony. Rodzice dzieci otrzymywaliby bony opiewające na sumę równą kwocie zapisanej w budżecie państwa (gminy) na oświatę podzielonej przez liczbę uczniów. Za pomocą tych bonów rodzice mogliby opłacać w wybranych przez siebie szkołach edukację swoich dzieci.
Powyższy system zapewnia bezpośredni wpływ rodziców na szkoły. Wymusza konkurencję pomiędzy szkołami, co podnosi ich poziom. Szkoła byłaby też tańsza, gdyż zlikwidowana byłaby zbędna administracja.
Budżet państwa ¬Mimo deklarowanej w ostatnich latach przez kolejne ekipy rządzące woli decentralizacji, utrwala się tendencja do koncentracji władzy i pieniędzy w urzędach centralnych. Obecnie 80% publicznych pieniędzy wydają ministerstwa i inne urzędy rządowe, a w dyspozycji gmin pozostaje jedynie 20%. W państwach Europy Zachodniej i Ameryki Płn. proporcje te wynoszą przynajmniej 1:1. UPR uważa, że z budżetu państwa powinny być finansowane wyłącznie wydatki związane z utrzymaniem administracji Prezydenta i rządu, wojska, policji oraz wymiaru sprawiedliwości.
Uważamy, że powinien istnieć konstytucyjny zapis zabraniający uchwalania deficytu budżetowego. Deficyt budżetowy pozwala kolejnym rządom na finansowanie ich obietnic wyborczych. Mechanizm taki obciąża jednak zadłużeniem przyszłe pokolenia – nasze dzieci i wnuki.
Budżety gmin ¬Obecnie na dochody każdej gminy składają się udziały w zebranych na jej terenie podatkach dochodowych (6,7 procent podatku doch. od osób prawnych i 39,3-procent podatku doch. od osób fizycznych) oraz podatki lokalne (od nieruchomości, od spadków itp.) i subwencje centralne. W wielu podatkach gminy nie mają żadnego udziału (np. VAT, akcyza itp.). Budżet centralny jest więc kilkakrotnie większy o dochodów całego polskiego samorządu. Coraz większy udział subwencji w budżetach gmin i powiatów zmniejsza swobodę ich działania oraz powoduje zjawisko „politycznego rozdawnictwa” i nieformalnych układów polityków i preferowanych przez nich wybranych gmin. Należy stopniowo zwiększać budżety samorządu (zwiększając udziały gmin w podatkach zbieranych przez państwo) i przesuwać zadania wykonywane dzisiaj przez państwo na samorząd. W szczególności dotyczy to oświaty, służby zdrowia i opieki socjalnej. Docelowo świadczenie tych usług powinno zostać sprywatyzowane. Należy obniżyć podatki wpłacane do Centrum i zlikwidować subwencje.
Cła i podatki graniczne ¬Ponieważ wszyscy jesteśmy konsumentami, w naszym wspólnym interesie jest, by towary w sklepach były jak najtańsze. Dlatego opowiadamy się za zniesieniem ceł i podatków granicznych, ponieważ sztucznie eliminują one zagraniczną konkurencję i nie zmuszają krajowych producentów do dbałości o jakość i cenę wyrobów. Gdy rząd stawia przed zagranicz- nymi towarami wysokie bariery celne, krajowi wytwórcy nie muszą dbać o jakość i mogą nadmierne windować ceny. UPR dopuszcza przejściowe istnienie ceł w odniesieniu do towarów produkowanych w wolno reagujących gałęziach przemysłu i rolnictwie.
Decentralizacja ¬UPR opowiada się za decentralizacją struktur zarządzania państwem, ograniczeniem liczby ministerstw, urzędów i administracji państwowej, zmniejszeniem liczby przepisów i zakresu zadań przypisanych organom państwowym. Podobne zasady ograniczania powinny być stosowane na szczeblu administracji samorządowej. Rozrośnięte struktury państwowe i komunalne utrudniają i krępują wolną działalność obywateli, spowalniają tempo wzrostu gospodarczego i zniekształcają zasady funkcjonowania wolnego rynku.
Demokracja ¬Jako partia polityczna uczestnicząca w wyborach, Unia Polityki Realnej akceptuje demokratyczne reguły gry wyborczej oraz szanuje istniejący porządek konstytucyjny. Jednocześnie jesteśmy świadomi wszystkich wad i ograniczeń demokratycznego sposobu sprawowania władzy i nie traktujemy go jako panaceum na wszystkie problemy. W szczególności nie uważamy demokracji za metodę rozstrzygania o prawdzie.
Władza demokratyczna nie jest pozbawiona zalet, ale wymaga silnych ograniczeń systemowych, aby nie przeistoczyła się w arbitralną tyranię większości np. sejmowej. UPR jest rzecznikiem ustanowienia takich ograniczeń np. w postaci zapisów konstytucyjnych dotyczących karencji praw, których aktualna większość parlamentarna nie może dowolnie zmienić. Innym ważnym ograniczeniem jest wyraźny podział na trzy władze: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.
Uważamy również, że rozszerzanie demokracji nie służy mądrym rządom. Przeciwnie, te demokracje, które w historii odnosiły sukcesy, ograniczały prawa wyborcze. W warunkach polskich należy dążyć do ograniczenia praw wyborczych wyższych urzędników państwowych, bowiem mogliby oni kierować się interesami partykularnymi. Podobnie jak zawodowi wojskowi, powinni oni zachować apolityczność.
Dochody z tranzytu ¬Przez terytorium naszego kraju przebiegają połączenia tranzytowe z Zachodu na Wschód i z Północy na Południe. Daje to ogromne możliwości czerpania przez Polskę różnorodnych korzyści związanych z transportem ludzi i towarów. Aby w pełni wykorzystać te potencjalne źródła dochodów, potrzebna jest otwartość granic naszego państwa na przepływ ludzi, kapitału i towarów oraz stworzenie podmiotom prywatnym swobody prowadzenia interesów związanych z tranzytem i wolnej, niekoncesjonowanej przez państwo konkurencji. Jednocześnie za tranzyt Polska powinna pobierać opłaty pokrywające koszty (utrzymanie dróg, zanieczyszczenia) i zapewniające zysk.
Dochód jako własność ¬Prawo do własności prywatnej jest naturalnym prawem obywateli państwa. Dochód wypracowany przez obywatela jest częścią jego własności prywatnej. Z tych powodów nadmierny lub niezgodny z zasadą równości obywateli podatek traktujemy jako niesprawiedliwy zamach na prywatną własność. Ponadto podatek, jako część własności prywatnej oddanej w dobrej wierze przez obywateli RP na obsługę państwa, musi być traktowany przez urzędników państwowych ze szczególną troskliwością. Niedopuszczalne jest trwonienie, rozrzutność w wydawaniu przekazanych pieniędzy, już nawet nie mówiąc o ich zawłaszczaniu.
Domy i mieszkania ¬Domy i mieszkania będą tańsze, gdy przed ich wybudowaniem wymagane będzie mniej zezwoleń i formalności. Będą tańsze, gdy płacąc za nie, nie będziemy musieli zapłacić za podatek obciążający tak produkcję cementu, jak i pensję murarza. Będą tańsze, gdy szybko i bez dodatkowych opłat będziemy je mogli sprzedawać i zamieniać. Będą bardziej dostępne, gdy wzrost gospodarczy podniesie realne dochody naszych rodzin, a urealnione dochody pozwolą na oszczędzanie.
Żaden rządowy program nie przyniesie pożądanego skutku, jeśli powyższe warunki nic będą spełnione. Rząd nie wybuduje więcej mieszkań (za pieniądze, które nam zabiera!), niż możemy wybudować sami – niech więc po prostu przestanie przeszkadzać.
Działalność gospodarcza ¬Każdy człowiek powinien móc się bogacić sprzedając owoce swojej pracy i pomysłowości, jeżeli tylko będzie ktoś, kto zechce je kupić. Jedynym ograniczeniem może tu być szkodliwość dla otoczenia. Możliwość sprzedania tego, co się wyprodukuje, nie może być zarezerwowana poprzez koncesje i zezwolenia jedynie dla tych, którzy mają układy i pieniądze na łapówki. Działalność gospodarcza powinna być prowadzona w oparciu o prywatną własność środków produkcji i na ryzyko ich właścicieli. Państwo nie może konkurować ze swoimi obywatelami, a gminy z mieszkańcami. Płacący podatki nie mogą ponosić odpowiedzialności za niewłaściwe decyzje tych, którzy środki publiczne zaangażują w przedsięwzięcia gospodarcze. Państwo powinno chronić wolną gospodarkę poprzez prawo, zabezpieczać przed tworzeniem się monopoli, tak po stronie kapitału jak i pracy, karać nieuczciwość.
Ekologia ¬Czyste środowisko jest dobrem, z którego musimy korzystać w rozsądny sposób. Pamiętajmy jednak, że przyczyną dymu z komina elektrowni jest nasza potrzeba używania prądu i że to nie producent plastikowych butelek, a konsument kupujący napoje w wygodnych opakowaniach tworzy hałdy odpadów. Musimy wobec tego zastosować rozwiązania, przy których zanieczyszczenia zostaną utrzymane na rozsądnym poziomie – korzyści ze zmniejszenia zanieczyszczeń muszą przewyższać niedogodności związane ze stosowaniem droższych technologii i rezygnacji z niektórych produktów. Jeżeli jesteśmy w stanie określić finansowe koszty i korzyści wynikające z czyjegoś działania, to rynek stanowi gwarancję, iż zostaną podjęte te działania, które przyniosą więcej korzyści niż kosztów dla wszystkich uczestników. W sytuacjach bardziej skomplikowanych trzeba będzie ustalić limity zanieczyszczeń na danym terenie i sprzedać z licytacji prawo do ich emisji. Takie rozwiązanie spowoduje, iż z zanieczyszczenia środowiska w dopuszczalnym zakresie odniesiemy największą możliwą korzyść. Fundusze tworzone z kar i opłat powinny być spożytkowane na neutralizację negatywnych skutków ekologicznych.
Emerytury i renty ¬Ubezpieczenie emerytalno-rentowe, tak jak każdy rodzaj ubezpieczeń, powinno być dobrowolną umową pomiędzy obywatelem a wybraną przez niego firmą ubezpieczeniową. Należy znieść przepisy ograniczające działalność zagranicznych firm ubezpieczeniowych i funduszy emerytalnych na rynku polskim i umożliwić w ten sposób Polakom korzystanie z szerokiej oferty polis ubezpieczeniowych i programów emerytalnych. Oddzielny problem stanowią obecni emeryci i renciści, jak również pracownicy, którzy przez większość swojego życia opłacali składki w ZUS-ie lub KRUS-ie. UPR zawsze podkreślała, że byłe zobowiązania wobec emerytów i rencistów to zobowiązania państwa, czyli dług wszystkich obywateli, który należy spłacić. Fundusz przeznaczony na spłatę tego długu należy wyłączyć z budżetu państwa. Urzędnicy państwowi nie mają prawa manipulować aktywami funduszu.
Kilkanaście i jeszcze kilka lat temu UPR proponowała utworzenie takiego funduszu w celu spłaty zobowiązań na bazie majątku państwowego. Konsekwentnie proponowaliśmy głosowanie w referendum uwłaszczeniowym za przeznaczeniem reszty majątku państwowego na fundusz emerytalny, a nie na NFI i inne cele. Dzisiaj mamy już za mało pozostałego majątku państwowego, dlatego do funduszu emerytalnego trzeba by dopłacać przez przejściowy podatek. Przeprowadzona w 1999 r. reforma systemu ubezpieczeń była działaniem kompromitująco nieudolnym, a przy tym pozorowanym, ponieważ przedłużono byt chronicznie niewydolnego ZUS-u i nie odważono się na likwidację przymusu ubezpieczeń. Równocześnie płatników obciążono nowymi obowiązkami biurokratycznymi.
Dalsze istnienie ZUS-u i KRUS-u z każdym dniem powiększa ciężar zobowiązań, jakie będziemy musieli ponosić w przyszłości.
Energia ¬Polska gospodarka jest nadal bardziej energochłonna niż średnia dla krajów OECD. Nie prowadzi się w Polsce kompleksowego bilansu energetycznego. Znikome zainteresowanie wzbudzają tzw. alternatywne źródła energii. Absurdalna jest sytuacja, w której kwestię sprowadzania gazu z Rosji sprowadzono do problemu przede wszystkim politycznego. Należy uwolnić ceny energii, jednocześnie likwidując akcyzę i inne podatki wliczone w ceny energii i paliw. Rząd powinien jednak dbać o strategiczne zabezpieczenie dopływu energii do kraju.
Eutanazja ¬UPR stanowczo sprzeciwia się wszelkiemu prawu, które sankcjonuje zabijanie. Nie da się zabronić ludziom popełnienia samobójstwa, niedopuszczalne jest jednak obciążanie sumienia lekarzy i pielęgniarek udziałem w zabijaniu ludzi. Legalizacja eutanazji stanowiłaby legalizację płatnego morderstwa, tyle tylko, że popełnionego na zlecenie samej ofiary.
Finansowanie partii politycznych ¬Partie polityczne są dobrowolnymi zrzeszeniami obywateli państwa. Powinny być finansowane ze składek swoich członków oraz jawnych i dobrowolnych wpłat dokonywanych przez obywateli naszego kraju. Partia finansowana zza granicy powinna, jak w USA, rejestrować się jako agencja obcego mocarstwa. Żądamy zniesienia finansowania partii z budżetu państwa, czyli z pieniędzy pochodzących z podatków od wszystkich obywateli RP. Proceder ten traktujemy jako zawłaszczenie własności prywatnej obywateli, przekazanej w podatkach urzędnikom państwowym.
Globalizacja ¬UPR zawsze obserwowała procesy globalizacyjne krytycznie i z ogromnym niepokojem. Oddają one gospodarki narodowe pod samowolną władzę skorumpowanych instytucji w rodzaju Banku Światowego czy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, które krępują, a nie wzmacniają mechanizmy wolnego rynku, dodając interwencjonizm ponadpaństwowy do państwowego. Zagrażają ponadto suwerenności niepodległych państw. Dzieje się tak, ponieważ główny ośrodek globalizacji, ONZ, opierając się na niczym prócz lewicowej ideologii, dąży coraz mocniej do narzucenia narodom świata własnego modelu ekonomicznego (zwł. socjalistyczna Międzynarodowa Organizacja Pracy), społecznego (zwł. Światowa Organizacja Zdrowia, wbrew swej nazwie zajmująca się ostatnio głównie propagowaniem aborcji, antykoncepcji i homoseksualizmu) i prawnego (pokazowe procesy bałkańskich „zbrodniarzy wojennych” przed międzynarodowym trybunałem w Hadze, choć ma prawo ich sądzić wyłącznie wymiar sprawiedliwości w ich państwach). UPR deklaruje wsparcie dla inicjatyw politycznych stawiających sobie za cel odwrócenie tych groźnych procesów. Nie ma jednak absolutnie nic wspólnego z lewackim anty- czy alterglobalizmem!
Homoseksualizm ¬Nie interesuje nas życie seksualne dorosłych obywateli naszego państwa i państwo nie powinno się w nie wtrącać. Niedopuszczalne jest jednak publiczne namawianie i natrętne nakłanianie ludzi (w tym dzieci) do swych preferencji seksualnych (tzw. marsze „tolerancji” czy „równości”). Podobnie niedopuszczalne byłoby publiczne namawianie i natrętne nakłanianie ludzi do innych zachowań seksualnych (pornograficzne bilbordy czy „marsze hetero”).
Za bezwzględnie niedopuszczalną uznajemy możliwość adopcji dzieci przez ludzi żyjących w związkach homoseksualnych. Jedyną naturalną formą rodziny jest związek kobiety i mężczyzny.
Proponujemy zapobiec próbom prawnego uznania związków homoseksualnych pod pretekstem finansowym – poprzez likwidację podatku od spadków i darowizn oraz zmniejszenie (docelowo likwidację) i zmianę naliczania podatku dochodowego.
Inflacja ¬Inflacja nie wynika z obiektywnych praw ekonomii a z chciwości władzy. Dodruk pieniądza bez pokrycia pomniejsza wartość środków już posiadanych przez obywateli. Powoduje ponadto niepewność zachowań zarówno producentów, jak i konsumentów, co prowadzi do destabilizacji gospodarki i rynku.
UPR opowiada się za twardą i konsekwentną polityką monetarną mającą na celu likwidację inflacji. W szczególności dotyczy to ograniczania emisji pieniądza papierowego i likwidację deficytu budżetowego. Zjawisko inflacji, czyli wzrostu cen towarów i usług w określonym czasie, zazwyczaj wiąże się z działalnością rządów uprawnionych do druku pieniędzy i realizujących szerokie i marnotrawne programy socjalne.
Internet ¬Sieć komputerowa Internet staje się nie mającym precedensu w historii ośrodkiem wymiany informacji, idei i wolnej myśli. Nowa technika jest równocześnie wielką szansą dla Polski. Dzięki temu, że polscy uczeni i technicy nie odbiegają poziomem od światowej czołówki, możemy dotrzymywać kroku krajom lepiej rozwiniętym. W ten sposób mamy szansę na zredukowanie negatywnych efektów technicznego zacofania w innych dziedzinach. Zła polityka państwa może jednak spowodować zaprzepaszczenie tej szansy.
Unia Polityki Realnej stoi na stanowisku, że wolność słowa w Internecie powinna być chroniona jak wolność słowa w innych mediach. Dostrzegamy równocześnie niebezpieczeństwo płynące z możliwości dostępu nieletnich do nieodpowiednich dla nich materiałów w sieci Internet. Uważamy jednak, że państwowa cenzura nie rozwiąże problemu. To rodzice, odpowiedzialni za wychowanie swych dzieci, powinni zadbać o to, by korzystały one z Internetu w odpowiedni sposób.
Unia Polityki Realnej uważa, że każdy ma prawo do prywatności i komunikowania się z innymi w dowolny sposób bez niczyjej kontroli. Dlatego zdecydowanie sprzeciwiamy się próbom ograniczenia prawa obywateli do stosowania technik szyfrowania danych podobnie, jak nikt nie zakazuje przesyłania szyfrowanych listów za pośrednictwem poczty.
Kara śmierci ¬UPR uważa, że zabójstwa z winy umyślnej powinny być zagrożone w polskim prawie karą śmierci. Jest to nowoczesna tendencja: przywrócenie kary śmierci w większości stanów Ameryki Północnej spowodowało tam spadek liczby morderstw.
Aktualny stan zagrożenia przestępczością i możliwości obrony społeczeństwa w Polsce przemawiają za przywróceniem orzekania i wykonywania kary śmierci.
Komunizm ¬UPR wyróżnia na tle innych partii najbardziej konsekwentny antykomunizm. Komunizm okazał się najbardziej (jak dotąd) złowrogim systemem ideologicznym i politycznym, o czym naród polski przekonał się – i wciąż przekonuje – na własnej skórze. Kilka dekad czerwonej okupacji zrujnowało Polskę moralnie i materialnie, dlatego dekomunizację politycznego, społecznego i gospodarczego życia naszego kraju uznajemy za konieczny warunek przywrócenia mu porządku i dobrobytu. Polacy mają prawo do pełnej wiedzy o związkach osób aspirujących do władzy z komunistycznym aparatem okupacyjnym; opowiadamy się więc za realnym uskutecznieniem i upublicznieniem procedur lustracyjnych. Domagamy się wreszcie skutecznego egzekwowania kar dla komunistycznych zbrodniarzy, wychodząc z założenia, że mordy i gwałty popełnione w imię budowania i obrony totalitaryzmu nie ulegają przedawnieniu.
Koncesje ¬UPR jest przeciwna stanowieniu przepisów zmierzających do koncesjonowania. Obniżenie cen, podniesienie poziomu usług i jakości towarów daje tylko wolna konkurencja. Koncesjonowanie i wydawanie licencji podnosi ceny i obniża jakość, a przy tym uniemożliwia drobnym kupcom i rzemieślnikom konkurencję z dużymi koncernami. Tam, gdzie urzędnicy coś rozdzielają musi pojawić się korupcja. W takim systemie wielkie korporacje utrwalają swoją pozycję mając układy i pieniądze na łapówki.
Konkordat ¬UPR uważa, że instytucje Kościoła Katolickiego i innych wyznań powinny by traktowane na równi z innymi podmiotami prawa. Specyficzny charakter działalności Kościoła czyni jednak koniecznym posiadanie przezeń oddzielnej od państwa osobowości publiczno-praw- nej, którą w kulturze zachodniej miał On od zawsze. Odbieranie jej w imię lewicowej ideologii „laicyzmu” należy więc traktować jak kradzież.
Konstytucja ¬Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej musi gwarantować życie, wolność i własność wszystkich obywateli, którzy powinni mieć zapewnioną równość wobec prawa. Może to być spełnione tylko przy niezależnych i szerokich kompetencjach władzy sądowniczej. Konstytucja powinna stanowić o rozdziale władzy sądowniczej, ustawodawczej i wykonawczej, o sprawach finansowych państwa może decydować jedynie parlament. Aby usprawnić jego pracę należy zmniejszyć liczbę posłów i senatorów. Władza wykonawcza musi byskupiona w jednym ośrodku decyzyjnym. Konstytucja powinna również oprzeć funkcjonowanie administracji państwowej o zasadę egzekwowania jednoosobowej odpowiedzialności.
Obecna Konstytucja z 1997 r. jest zbyt rozbudowana (aż 243 artykuły). Jest nie do zrozumienia przez zwykłego obywatela, dla którego przecież została stworzona. Nie tylko nie spełnia ona znacznej części powyższych wymogów, ale w większości swych zapisów przenosi prawo do zapisu jej treści na przypadkową większość sejmową: „taką a taką rzecz – może określać ustawa..., którego zakres i formy określa ustawa..., na zasadach określonych w ustawie”.
Korupcja ¬Korupcja występuje jedynie z powodu wtrącania się państwa w gospodarkę i ograniczania wolności obywatelskich. Występuje jedynie na styku urzędnik – obywatel lub przedsiębiorstwo. Jedynym sposobem ukrócenia korupcji jest prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych i likwidacja większości koncesji i pozwoleń udzielanych przez urzędników.
Kościół ¬UPR uznaje tradycję katolicką za fundamentalną dla polskiej kultury, a wartości chrześcijańskie za jeden z podstawowych składników naszej cywilizacji. Pamiętamy o znaczeniu działalności Kościoła Katolickiego dla kształtowania się tożsamości narodowej Polaków. Z tych względów uznajemy szczególną rolę tegoż Kościoła na tle innych równouprawnionych wyznań.
Stojąc na stanowisku wzajemnej niezależności Kościoła i państwa, UPR stanowczo sprzeciwia się zarówno ingerencji administracji państwowej i polityków w sferę nauczania kościelnego i wewnętrznej organizacji Kościoła, jak i bezpośredniemu wpływowi instytucji kościelnych na politykę. Nie oznacza to jednak odmawiania Kościołowi prawa do wypowiadania się w sprawach dotyczących religii i moralności – również publicznej. Uważamy jedynie, że publiczne popieranie przez hierarchię kościelną konkretnych partii czy polityków szkodzi autorytetowi liczącego dwa tysiące lat Kościoła.
Lustracja i Instytut Pamięci Narodowej ¬UPR zawsze konsekwentnie wskazywała na konieczność przeprowadzenia lustracji osób sprawujących ważne funkcje we wszystkich organach władzy państwowej, pod kątem ujawnienia ich pracy dla aparatu bezpieczeństwa.
Z uwagi na postulat rozdzielenia władzy wykonawczej od sądowniczej i ustawodawczej nie dopuszczamy możliwości, by współpracownicy aparatu bezpieczeństwa byli sędziami, senatorami lub posłami a także by pracowali w innych instytucjach państwowych (poza wyjątkowymi wypadkami prowadzenia konkretnej pracy operacyjnej). Wysoko cenimy pracę uczciwych pracowników i agentów służb bezpieczeństwa – jednak kto służy państwu, nie może nim kierować. Obecnie powstają np. paradoksalne sytuacje, że agenci MSW zostają jako politycy zwierzchnikami swoich oficerów prowadzących! To w sposób oczywisty może dezorganizować prace organów państwa.
Po raz pierwszy wniosek o uchwalenie lustracji stanął na forum sejmowym za sprawą posła Janusza Korwin-Mikke w 1992 r. Jak ważna była to sprawa dla znów niepodległej Rzeczypospolitej wykazały liczne wstrząsy, które targały jej aparatem państwowym przez następne lata – w dużej mierze w wyniku zablokowania procesu lustracyjnego i pozostawienia u władzy osób uwikłanych, skompromitowanych, ukrywających swą przeszłość, a więc podatnych na rozmaite naciski, szantaże a także pomówienia.
Duże straty poniósł również międzynarodowy prestiż państwa polskiego z wiarygodnością negocjacyjną jego przedstawicieli włącznie. Ustawa lustracyjna została uchwalona z uwzględnieniem tylko części pierwotnych postulatów. Jej opóźnienie było ze szkodą dla wiarygodności materiałów dowodowych przez ten czas zdekompletowanych i zafałszowanych. Jej wykonanie było sabotowane przez osoby zainteresowane. Obecnie tak jak od samego początku UPR domaga się swobodnego dostępu obywateli do swoich akt osobowych sporządzonych przez MSW w czasie istnienia PRL. Dzisiaj widzimy jak po raz kolejny próba sanacji państwa i odnowy moralnej narodu stała się przedmiotem przetargów politycznych osób zainteresowanych obstrukcją jej realizacji.
Mniejszości narodowe ¬Jednym z fundamentów działania państwa jest zasada równości obywateli RP bez względu na ich przynależność narodową i etniczną. Wszelka dyskryminacja na tle narodowym lub etnicznym, jak również wszelkie przywileje uzyskane ze względu na przynależność narodową lub etniczną stoją w sprzeczności z tą fundamentalną zasadą – a także z istniejącą Konstytucją! Dlatego też za niedopuszczalne uważamy posiadanie przez mniejszości narodowe uprawnień stawiających je ponad pozostałymi mieszkańcami Polski, np. preferencji wyborczych przyznanych bezpodstawnie mniejszości niemieckiej.