Na początku mego listu pragnę Cię serdecznie pozdrowic.Mam nadzieję że u Ciebie wszystko w jak najlepszym porządku
Piszę do Ciebie,gdyż chcę porozmawiac o twojej wierze.Wiem o tym,że może urazi Cię to,że sie tym interesuje,ale mimo wszystko musimy to wyjaśnic.Zauważyłam,że coraz rzadziej chodzisz do kościoła,a ostatnio widziałam cie wnim jakieś 2 miesiące temu.Kompletnie nie wiem co powiedziec.Jako moja przyjaciółka byłaś zawsze idealna.Nie wiem dlaczego przestałaś uczęszczac we mszach świętych.Ja do kościoła chodziłam,chodzę i chodzic będę bez względu na wszystko.Uwierz mi,że to pomaga.Powinniśmy poszerzac coraz bardziej swoją wiarę,a ty robisz to właśnie na odwrót.Zastanów się nad tym głęboko.Pan Bóg robi dla Ciebie wszystko więc ty też powinnaś mu się oddac całkowicie
Szanowny kolego/koleżako!
Na początku mego listu pragnę Cię serdecznie pozdrowic.Mam nadzieję że u Ciebie wszystko w jak najlepszym porządku
Piszę do Ciebie,gdyż chcę porozmawiac o twojej wierze.Wiem o tym,że może urazi Cię to,że sie tym interesuje,ale mimo wszystko musimy to wyjaśnic.Zauważyłam,że coraz rzadziej chodzisz do kościoła,a ostatnio widziałam cie wnim jakieś 2 miesiące temu.Kompletnie nie wiem co powiedziec.Jako moja przyjaciółka byłaś zawsze idealna.Nie wiem dlaczego przestałaś uczęszczac we mszach świętych.Ja do kościoła chodziłam,chodzę i chodzic będę bez względu na wszystko.Uwierz mi,że to pomaga.Powinniśmy poszerzac coraz bardziej swoją wiarę,a ty robisz to właśnie na odwrót.Zastanów się nad tym głęboko.Pan Bóg robi dla Ciebie wszystko więc ty też powinnaś mu się oddac całkowicie
Pozdrawiam Cię serdecznie
<imie>