Myślę, że dlatego, iż nawet najwięksi przywódcy nie dadzą rady zapanować nad co poniektórymi tyranami - poniekąd może opierać się na historii świata, który tak naprawdę od zarania dziejów budował się na konfliktach. Poniekąd dyplomacja nie osiągnęła jeszcze aż tak dobrej formy, wszystko dalej kuleje, a w dodatku nie wszystkie kraje są nastawione na wolność dla własnych obywatelii.
Myślę, że dlatego, iż nawet najwięksi przywódcy nie dadzą rady zapanować nad co poniektórymi tyranami - poniekąd może opierać się na historii świata, który tak naprawdę od zarania dziejów budował się na konfliktach. Poniekąd dyplomacja nie osiągnęła jeszcze aż tak dobrej formy, wszystko dalej kuleje, a w dodatku nie wszystkie kraje są nastawione na wolność dla własnych obywatelii.