Mógłby mi ktoś napisać o co chodzi w tym fragmencie Prz 20,2-7? Dam naj ;D
anulka1392
Moim zdaniem fragment ten jest przestrogą dla nas ludzi. Przypomina nam konsekwencje złych zachowań: kłótni, niepotrzebnych sporów, lenistwa, obojętności, lekceważenia obowiązków, pychy, opryskliwości. Nie chodzi jednak o wzbudzenie w naszych sercach strachu, lęku lecz skłonienie nas do refleksji nad samym sobą. Bowiem każdy z nas wymaga i oczekuje od innych prawdomówności, rzetelności oraz dojrzałego rozumowania a samym nam często brakuje tych cech. "Wiernością swą chełpi się wielu, lecz mężna pewnego, któż znajdzie?" jest to również wskazówka by nie wymagać od innych zbyt wiele,a le przede wszystkim spojrzeć na siebie z lekkim krytycyzmem i wymagać od siebie a dopiero później od innych. Nie wywyższać się i nie być zapatrzonym we własny czubek nosa. Żyć dla innych ludzi;)