Zdecydowanie największa ilość kobiet średniowiecznych przywdziewała specjalne nakrycia głowy, na przykład specjalne wysokie czepce siodłowe, albo też henin. Henin stanowi wysoki stożek. Kobiece ubiory germańskie, które przekazały nam płaskorzeźby rzymskie, zapewne także niewiele różniły się od rzymskiego ubioru kobiecego; miały być szyte z lnianych tkanin, z których nie utrzymały się żadne fragmenty. Jedyną pozostałością po odzieży ludów germańskich, które napłynęły i osiadły na terenie Italii, Hiszpanii i Galii, są wyroby złotnicze — fibule do spinania płaszczy. Wiele okazów spośród fibul znalezionych w Italii, w grobach Gotów i Longobar-dów, pochodziło
Przedstawicielka płci pięknej w podobnym ubraniu była kimś na kształt wysmukłej wieży zbudowanej w stylu określanym jako gotycki. Opisywany henin wytwarzany był z czarnego aksamitu, dzięki temu uwypuklał piękny kolor cery (jeśli oczywiście miał co). Opalenizna, jako budząca skojarzenia z pracującymi na polu chłopami, nie będzie przedmiotem pożądania i długich zabiegów kobiet. Innym elementem, którego nie chciały mieć średniowieczne kobiety było niskie czoło, będące synonimem niezbyt wysokiego poziomu intelektualnego. Kobiety, które chciały być eleganckie pozbywały się włosów znad linii czoła. Obuwie płytkie wiązano rzemieniami, które krzyżując się przechodziły na łydki, lub noszono wysokie obuwie z cholewką do połowy łydki. Taka odzież nadawała się do jazdy konnej, polowania i długich pochodów wojennych, tak częstych za panowania Karola Wielkiego.
Zimową porą należały do odzieży frankijskiej futra w kształcie wąskiej kamizeli, noszonej pod płaszczem; futrzaną odzież tego kroju nazywano roc; był to najczęściej obcisły kożuch barani. W
Są też elementy, które nawet obecnie, w czasach współczesnych są modne. Na przykład buty posiadające wydłużone czubki.
Zdecydowanie największa ilość kobiet średniowiecznych przywdziewała specjalne nakrycia głowy, na przykład specjalne wysokie czepce siodłowe, albo też henin. Henin stanowi wysoki stożek. Kobiece ubiory germańskie, które przekazały nam płaskorzeźby rzymskie, zapewne także niewiele różniły się od rzymskiego ubioru kobiecego; miały być szyte z lnianych tkanin, z których nie utrzymały się żadne fragmenty. Jedyną pozostałością po odzieży ludów germańskich, które napłynęły i osiadły na terenie Italii, Hiszpanii i Galii, są wyroby złotnicze — fibule do spinania płaszczy. Wiele okazów spośród fibul znalezionych w Italii, w grobach Gotów i Longobar-dów, pochodziło
Przedstawicielka płci pięknej w podobnym ubraniu była kimś na kształt wysmukłej wieży zbudowanej w stylu określanym jako gotycki. Opisywany henin wytwarzany był z czarnego aksamitu, dzięki temu uwypuklał piękny kolor cery (jeśli oczywiście miał co). Opalenizna, jako budząca skojarzenia z pracującymi na polu chłopami, nie będzie przedmiotem pożądania i długich zabiegów kobiet. Innym elementem, którego nie chciały mieć średniowieczne kobiety było niskie czoło, będące synonimem niezbyt wysokiego poziomu intelektualnego. Kobiety, które chciały być eleganckie pozbywały się włosów znad linii czoła. Obuwie płytkie wiązano rzemieniami, które krzyżując się przechodziły na łydki, lub noszono wysokie obuwie z cholewką do połowy łydki. Taka odzież nadawała się do jazdy konnej, polowania i długich pochodów wojennych, tak częstych za panowania Karola Wielkiego.
Zimową porą należały do odzieży frankijskiej futra w kształcie wąskiej kamizeli, noszonej pod płaszczem; futrzaną odzież tego kroju nazywano roc; był to najczęściej obcisły kożuch barani. W
Są też elementy, które nawet obecnie, w czasach współczesnych są modne. Na przykład buty posiadające wydłużone czubki.