Question

Mam takie pytanie (to nie zadanie domowe). Czy według was w Polsce są równe prawa ze względu na płeć? Zbytnio nie wiem gdzie takie pytanie mogę zadać, więc może tutaj zobaczę jakieś ciekawe odpowiedzi. Przepraszam adminów jeśli w jakiś sposób naruszyłem regulamin... Niestety ciekawość wygrała...
Naszła mnie taka rozkmina pod prysznicem, bo według mnie kobiety czasami przesadzają. Przykład - kiedyś wyzywała mnie jakaś dziewczyna(ona zaczęła o nawet nie wiem co xD - nie umiała argumentować swojego stanowiska ) , także ją zacząłem za to wyzywać po czym ona napisała, że jestem deb¡l, bo wyzywam dziewczynę... I się tak zastanawiam, co to za różnica czy wyzywam się z mężczyzną czy z kobietą? Czy przypadkiem kobiety wychodząc na ulicę nie chcą nowych praw po czym twierdzą, że ktoś jest deb¡lem tylko dlatego, że wyzywał się z dziewczyną ? Żeby nie było, ta sytuacja była dość dawno i aktualnie nie toleruję w ogóle wyzywania i nie zachęcam do tego... Jeśli ktoś chciałby odpowiedzieć to proszę tylko o to, żeby to była jego własna opinia i bez,, simpowania". I prosiłbym o kulturę, jeszcze raz napiszę NIE TOLERUJĘ WYZYWANIA INNYCH

Pozdrawiam każdego komu chciało się to czytać, trochę to też jest w formie wypowiedzi którą nie miałem komu napisać, więc piszę na brainly xD jeszcze raz sory, że zaśmiecam ten serwis ​

Answer 1

Odpowiedź:

Jestem kobietą i uważam że w Polsce nie ma równouprawnienia. I nie uważam żeby kobiety przesadzały. Mamy o wiele mniej przywilejów np. Nie możemy wykonać aborcji nawet jeśli od tego zależy nasze życie, jesteśmy często porównywane że stereotypami które mówią że kobiety powinny sprzątać gotować itp..

Moim zdaniem nie było dobrze z twojej strony że zacząłeś ją wyzywać. Jeśli ona cię wyzywała znaczyło to że nie jest osobą mądrą która potrafi się wypowiadać bez agresji. Jednak nie można do niej porównywać reszty.

Poza tym społeczeństwo oczekuje żeby nie wyzywać dziewczyn. Tak Już jest. To jest dokładnie taka sama sytuacja kiedy dziewczyna cię uderzy. Świadczyły to źle o tobie gdybyś jej oddał.

Wyjaśnienie:

jakby co to nie miałam na celu nikogo urazić :)