Mam taką prośbe napiszcie mi list do zygiera od marcina borowicza (Syzyfowe prace) zawierający podziękowanie za to ze uświadomił mu ze stał sie patriotą i opis przezyc wewnętrznych .
błagammmm ;;))) prosze o szybką ospowiedź
agata1818
18 XI 1871r, Kleryków Drogi Bernardzie! To ja Marcin Borowicz, twój kolega ze szkoły. Postanowiłem napisać do Ciebie list, ponieważ długo rozmyślałem o twoim zachowaniu na lekcji historii, i wzruszyłem się, więc piszę. Przyznam Ci szczerze, że nigdy jeszcze nie czułem sie tak bardzo patriotą, jak na tej lekcji. Podobało mi się twoje zachowanie wobec nauczyciela, i popieram Cię na swoim stanowisku. Gdy wypowiadałeś słowa, że nie chcesz słuchać o tym jak Polacy cierpią, na tamtej lekcji jeszcze nie do końca mnie to tknęło, ale po długim rozmyślaniu, uświadomiłem sobie, że jestem patriotą, Polakiem, i też nie chcę słuchać opowiadań o klęskach Polaków. Jestem dumny z Ciebię, jeżeli nie obrazisz się, że tak powiem, bo pierwszy raz spotykam Polaka, który tak bardzo broni swojego kraju. Bardzo mi się podoba twoje postępowanie, i muszę Cię pochwalić również za to, z jaką zadumą recytowałeś "Redutę Ordona". Nigdy nie czułem się tak bardzo patriotą, lecz teraz to zmienię, i to dzięki Tobie. Podziwiam Cię za to, co zrobiłeś. Mam nadzieję, że szczerze przyjmiesz moje gratulacje za swoje postępowanie w obrębie patriotyzmu, i jeśli byś mógł to również napisz do mnie list, albo po prostu porozmawiajmy razem o naszym kraju.
Drogi Bernardzie!
To ja Marcin Borowicz, twój kolega ze szkoły. Postanowiłem napisać do Ciebie list, ponieważ długo rozmyślałem o twoim zachowaniu na lekcji historii, i wzruszyłem się, więc piszę.
Przyznam Ci szczerze, że nigdy jeszcze nie czułem sie tak bardzo patriotą, jak na tej lekcji. Podobało mi się twoje zachowanie wobec nauczyciela, i popieram Cię na swoim stanowisku. Gdy wypowiadałeś słowa, że nie chcesz słuchać o tym jak Polacy cierpią, na tamtej lekcji jeszcze nie do końca mnie to tknęło, ale po długim rozmyślaniu, uświadomiłem sobie, że jestem patriotą, Polakiem, i też nie chcę słuchać opowiadań o klęskach Polaków. Jestem dumny z Ciebię, jeżeli nie obrazisz się, że tak powiem, bo pierwszy raz spotykam Polaka, który tak bardzo broni swojego kraju. Bardzo mi się podoba twoje postępowanie, i muszę Cię pochwalić również za to, z jaką zadumą recytowałeś "Redutę Ordona". Nigdy nie czułem się tak bardzo patriotą, lecz teraz to zmienię, i to dzięki Tobie. Podziwiam Cię za to, co zrobiłeś.
Mam nadzieję, że szczerze przyjmiesz moje gratulacje za swoje postępowanie w obrębie patriotyzmu, i jeśli byś mógł to również napisz do mnie list, albo po prostu porozmawiajmy razem o naszym kraju.
P.S : A może byśmy się zakolegowali? Co ty na to?
Marcin Borowicz