Mam napisac dialog miedzy dzieckiem a dorosłym. Ma dojsc do negocjacji czyli do tego aby dwie strony byly z tego zadowolone (z wyjscia ze sytyuacji).. To jest Temat zadania: "Zblizaja sie wakacje. Rodzice pragną, abys spędzil je razem z nimi.Proponują wspolny wyjazd nad morze. Ty wolalabys pojechac na oboz z przyjaciołmi, ktorzy rowniez chcieliby abys z nimi spedzil wakacje.
Z gory dziekuje..;*
natalkalem
-Czesc Mamo! -Czesc Corciu, jak tam w szkole? -A dobrze,dostałam piatkę z angielskiego. -Mam dla Cibie niespodzianke, w lipcu jedziemy na dwa tygodnie nad morze!Cieszysz się? -Ojej mamo... Ale ja planowałam jechać z przyjaciółmi na obóz...Tak bardzo mi na tym zależy... -Marta, ale nie ma nawet żadnej dyskusji.Nie stać nas na dwa wyjazdy a my też chcielibyśmy pojechać... -No to co ja powiem Zosi i Kasi? Głupio tak trochę -Hmmm...Porozmawiam jeszcze z tatą, może uda nam sie tak załatwić, że pojedziemy nad morze na tydzień a resztę czasu spędzisz na obozie z przyjaciółmi.Co ty na to? W ten sposób wyrobimy sie finansowo. -Super!Lecę im powiedzieć, że już napewno będę mogła jechać!!Dzięki mamo! -Cieszę się,że wszyscy bedę zadowoleni.
D: Mamo, jakie masz plany do naszych wakacji w tym roku? M: Planujemy z tatą pojechać wszyscy troje nad morze na dwa tygodnie, a potem nad jakieś jeziora lubna działkę do dziadków. D: Mamo tylko nie to! Nienawidze tej działki! T: Synku nie narzekaj, dawno nie widziałeś się z babcią. D: Ale drodzy rodzice ja już mam 14 lat, i ciągle muszę jechać tam gdzie wy?! M: Tak, skarbie a co byś robił przez całe wakacje sam w domu? D: Ale mamo, ja tak bardzo chciałbym jechac na obóz, z kolegami, tak się byśmy świetnie bawili, a pozatym obóz jest tani, a wy bezemnie odpoczniecie. M; Niewiem muszę to skonsultować z tatą.
....... Po krótkiej rozmowie T: Pomyśleliśmy z mamą i możesz jechac na ten obóz jak tach chesz. D: JEST!!!! Dzięki. T: Ale jest jeden warunek! D: Jaki? ;/ M: Jedziesz, ale bardzo na siebie uważasz, dzwonisz do nas co dziennie, w najgorszym przypadku co kilka dni, nie robisz nie dozwolonych rzeczy! Ok, mogę na ciebie liczyć? D: Tak mamo dużo mi zabraniasz, ale i tak się cieszę, że mi pozwoliłaś.....
-Czesc Corciu, jak tam w szkole?
-A dobrze,dostałam piatkę z angielskiego.
-Mam dla Cibie niespodzianke, w lipcu jedziemy na dwa tygodnie nad morze!Cieszysz się?
-Ojej mamo... Ale ja planowałam jechać z przyjaciółmi na obóz...Tak bardzo mi na tym zależy...
-Marta, ale nie ma nawet żadnej dyskusji.Nie stać nas na dwa wyjazdy a my też chcielibyśmy pojechać...
-No to co ja powiem Zosi i Kasi? Głupio tak trochę
-Hmmm...Porozmawiam jeszcze z tatą, może uda nam sie tak załatwić, że pojedziemy nad morze na tydzień a resztę czasu spędzisz na obozie z przyjaciółmi.Co ty na to? W ten sposób wyrobimy sie finansowo.
-Super!Lecę im powiedzieć, że już napewno będę mogła jechać!!Dzięki mamo!
-Cieszę się,że wszyscy bedę zadowoleni.
Tata - T
Dziecko - D
D: Mamo, jakie masz plany do naszych wakacji w tym roku?
M: Planujemy z tatą pojechać wszyscy troje nad morze na dwa tygodnie, a potem nad jakieś jeziora lubna działkę do dziadków.
D: Mamo tylko nie to! Nienawidze tej działki!
T: Synku nie narzekaj, dawno nie widziałeś się z babcią.
D: Ale drodzy rodzice ja już mam 14 lat, i ciągle muszę jechać tam gdzie wy?!
M: Tak, skarbie a co byś robił przez całe wakacje sam w domu?
D: Ale mamo, ja tak bardzo chciałbym jechac na obóz, z kolegami, tak się byśmy świetnie bawili, a pozatym obóz jest tani, a wy bezemnie odpoczniecie.
M; Niewiem muszę to skonsultować z tatą.
....... Po krótkiej rozmowie
T: Pomyśleliśmy z mamą i możesz jechac na ten obóz jak tach chesz.
D: JEST!!!! Dzięki.
T: Ale jest jeden warunek!
D: Jaki? ;/
M: Jedziesz, ale bardzo na siebie uważasz, dzwonisz do nas co dziennie, w najgorszym przypadku co kilka dni, nie robisz nie dozwolonych rzeczy! Ok, mogę na ciebie liczyć?
D: Tak mamo dużo mi zabraniasz, ale i tak się cieszę, że mi pozwoliłaś.....
Koniec:
myśle że pomogłam :P