st3lla
Ewangelia z 1 maja opowiadała o tym,że Jezus przyszedł do uczniów ,gdy oni spożywali kolację,a drzwi były zamknięte.On się z nimi przywitał i powiedział : pokój wam.Lecz nie było z nimi Tomasza.Oni mu opowiedzieli to zajście,lecz on nie uwierzył,powiedział : jeśli nie włożę palca mojego do śladów gwoździ i ręki mojej do boku Jego nie uwierzę.Następnym razem Jezus przyszedł i powiedział : pokój wam.Oni odpowiedzieli.Potem Jezus powiedział do Tomasza : chodź i włóż rękę w mój bok,i palce w rany moje po gwoździach.I wtedy Tomasz uwierzył,a Jezus powiedział : Błogosławieni którzy nie widzieli,a uwierzyli. o to ci chodziło ?
Wszyscy uczniowie bylli zamknięci,a to przed bojażnią przed Żydami.Jezus ich pozdrowił ale nie było w śród nich Tomasza,.Był obecny przy drugim ukazaniu się Jezusa w śród uczniów za zamkniętymi drzwiami.
Kiedy Jezus ukazał się Tomaszowi i innym apostołom, rozwiewając jego wątpliwości co do tego, czy naprawdę zmartwychwstał, w pełni przekonany Tomasz zawołał: „Mój Pan i mój Bóg!”. „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Bogamego i Boga waszego”, nie ma powodu do przypuszczeń, że Tomasz uważał go za Boga Wszechmocnego (Jn 20:17). Zresztą sam Jan po zrelacjonowaniu spotkania Tomasza ze wskrzeszonym Jezusem oświadczył o tego rodzaju doniesieniach: „Ale te zostały zapisane, abyście uwierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i abyście dzięki wierze mieli życie za sprawą jego imienia.Co rok dzięki zmartwychwstaniu obchodzimy święto na cześć Jezusa.
Harmonizuje z tym odpowiedź, jakiej udzielił Jezus na pytanie Tomasza: „Gdybyście mnie poznali, poznalibyście też mego Ojca; od tej chwili znacie go i ujrzeliście go”. A odpowiadając na prośbę Filipa, dodał: „Kto mnie ujrzał, ujrzał też Ojca” (Jn 14:5-9). Jak sam wyjaśnił, mógł tak mówić dlatego, że wiernie reprezentował swego Ojca, przekazywał Jego słowa i wykonywał Jego dzieła . Przy tej samej okazji, w nocy przed śmiercią, Jezus powiedział swym uczniom: „Ojciec jest większy niż ja.
Tomasz jak zobaczył rany dopiero uwierzył ze to prawdziwy Jezus,powstało takie powiedzenie „niewierny Tomasz."
Wszyscy uczniowie bylli zamknięci,a to przed bojażnią przed Żydami.Jezus ich pozdrowił ale nie było w śród nich Tomasza,.Był obecny przy drugim ukazaniu się Jezusa w śród uczniów za zamkniętymi drzwiami.
Kiedy Jezus ukazał się Tomaszowi i innym apostołom, rozwiewając jego wątpliwości co do tego, czy naprawdę zmartwychwstał, w pełni przekonany Tomasz zawołał: „Mój Pan i mój Bóg!”. „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Bogamego i Boga waszego”, nie ma powodu do przypuszczeń, że Tomasz uważał go za Boga Wszechmocnego (Jn 20:17). Zresztą sam Jan po zrelacjonowaniu spotkania Tomasza ze wskrzeszonym Jezusem oświadczył o tego rodzaju doniesieniach: „Ale te zostały zapisane, abyście uwierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i abyście dzięki wierze mieli życie za sprawą jego imienia.Co rok dzięki zmartwychwstaniu obchodzimy święto na cześć Jezusa.
Harmonizuje z tym odpowiedź, jakiej udzielił Jezus na pytanie Tomasza: „Gdybyście mnie poznali, poznalibyście też mego Ojca; od tej chwili znacie go i ujrzeliście go”. A odpowiadając na prośbę Filipa, dodał: „Kto mnie ujrzał, ujrzał też Ojca” (Jn 14:5-9). Jak sam wyjaśnił, mógł tak mówić dlatego, że wiernie reprezentował swego Ojca, przekazywał Jego słowa i wykonywał Jego dzieła . Przy tej samej okazji, w nocy przed śmiercią, Jezus powiedział swym uczniom: „Ojciec jest większy niż ja.
Tomasz jak zobaczył rany dopiero uwierzył ze to prawdziwy Jezus,powstało takie powiedzenie „niewierny Tomasz."