Moim aytorytetem jest Ewa Błaszczyk. Dla większości osób to tylko polska aktorka kojarzona głównie z rolą Katarzyny Pióreckiej w kultorym serialu "Zmiennicy", ukazującym peerelowską rzeczywistość. Należy jednak zwrócić szczególną uwagę na jej niezwykle trudną sytuację, w jakiej znalazła się na początku 2000 roku. Najpierw zmarł jej ukochany mąż, a po 3 miesiącach jedna z jej córek zapadła w śpiączkę w wyniku zakrztuszenia się tabletką. Ewa Błaszczyk, mimo tylu przeciwnościom losu odnalazła w sobie siłę, by stawić temu wszystkiemu czoła. Ogarnięta tragedią jaka ją spotkała, postanowiła zjednoczyć się z rodzicami dzieci przebywających w śpiączce. Pierwszym jej krokiem było założenie fundacji "Akogo?", która wspiera dzieci wymagające rehabilitacji i ich rodziny. Kolejnym, bardzo śmiałym krokiem było jej zaangażowanie w budowę kliniki "Budzik", która zostanie otwarta 7. grudnia 2012 roku.Jest to ogromny sukces, który wymagał wielu trudów.
Ewa Błaszczyk już od ponad 12 lat opiekuje się swoją córką przebywającą w śpiączce. Robi dla niej wszystko, co tylko może i jest w stanie zdziałać. Znalazła w sobie jeszcze pokłady energii na to, by pomóc także innym. Jej osobista, rodzinna tragedia sprawiła, że otworzyła sie na ten sam problem u ogółu i chce z nim walczyć.
Ewa Błaszczyk jest moim autorytetem, ponieważ w dzisiejszym świecie coraz ciężej jest odnaleźć przykłady takiego bezinteresownego poświęcenia i szczerej chęci pomocy innym. To kobieta, która robiąc coś dla siebie i swojej córki, robi coś także dla wielu innych dzieci oraz ich rodzin.
Moim aytorytetem jest Ewa Błaszczyk. Dla większości osób to tylko polska aktorka kojarzona głównie z rolą Katarzyny Pióreckiej w kultorym serialu "Zmiennicy", ukazującym peerelowską rzeczywistość. Należy jednak zwrócić szczególną uwagę na jej niezwykle trudną sytuację, w jakiej znalazła się na początku 2000 roku. Najpierw zmarł jej ukochany mąż, a po 3 miesiącach jedna z jej córek zapadła w śpiączkę w wyniku zakrztuszenia się tabletką. Ewa Błaszczyk, mimo tylu przeciwnościom losu odnalazła w sobie siłę, by stawić temu wszystkiemu czoła. Ogarnięta tragedią jaka ją spotkała, postanowiła zjednoczyć się z rodzicami dzieci przebywających w śpiączce. Pierwszym jej krokiem było założenie fundacji "Akogo?", która wspiera dzieci wymagające rehabilitacji i ich rodziny. Kolejnym, bardzo śmiałym krokiem było jej zaangażowanie w budowę kliniki "Budzik", która zostanie otwarta 7. grudnia 2012 roku.Jest to ogromny sukces, który wymagał wielu trudów.
Ewa Błaszczyk już od ponad 12 lat opiekuje się swoją córką przebywającą w śpiączce. Robi dla niej wszystko, co tylko może i jest w stanie zdziałać. Znalazła w sobie jeszcze pokłady energii na to, by pomóc także innym. Jej osobista, rodzinna tragedia sprawiła, że otworzyła sie na ten sam problem u ogółu i chce z nim walczyć.
Ewa Błaszczyk jest moim autorytetem, ponieważ w dzisiejszym świecie coraz ciężej jest odnaleźć przykłady takiego bezinteresownego poświęcenia i szczerej chęci pomocy innym. To kobieta, która robiąc coś dla siebie i swojej córki, robi coś także dla wielu innych dzieci oraz ich rodzin.