October 2018 1 36 Report

Jakie znasz stereotypy związane z innymi narodami? przypomnij je i omów krótko, zwracając uwagę przede wszystkim na to, co mogło stać się przyczyną ich powstania, a co sprawia, że są wciąż podtrzymywane. Podaj też kilka przykładów utrwalenia tych stereotypów we frazeologii (np. francuski piesek, czeski film)


More Questions From This User See All

wypisz i nazwij środki artystyczne z fragmentu 'Pana Tadeusza'. :Knieje! do was ostatni przyjeżdżał na łowy,Ostatni król, co nosił kołpak Witoldowy,Ostatni z Jagiellonów wojownik szczęśliwyI ostatni na Litwie monarcha myśliwy.Drzewa moje ojczyste! jeśli Niebo zdarzy,Bym wrócił was oglądać, przyjaciele starzy,Czyli was znajdę jeszcze? czy dotąd żyjecie?Wy, koło których niegdyś pełzałem jak dziecię...Czy żyje wielki Baublis, w którego ogromieWiekami wydrążonym, jakby w dobrym domie,Dwunastu ludzi mogło wieczerzać za stołem?Czy kwitnie gaj Mendoga pod farnym kościołem?I tam na Ukrainie, czy się dotąd wznosiPrzed Hołowińskich domem, nad brzegami Rosi,Lipa tak rozrośniona, że pod jej cieniamiStu młodzieńców, sto panien szło w taniec parami?Pomniki nasze! ileż co rok was pożeraKupiecka lub rządowa, moskiewska siekiera!Nie zostawia przytułku ni leśnym śpiewakom,Ni wieszczom, którym cień wasz tak miły jak ptakom.Wszak lipa czarnolaska, na głos Jana czuła,Tyle rymów natchnęła! Wszak ów dąb gadułaKozackiemu wieszczowi tyle cudów śpiewa!Ja ileż wam winienem, o domowe drzewa!Błahy strzelec, uchodząc szyderstw towarzyszyZa chybioną źwierzynę, ileż w waszej ciszyUpolowałem dumań, gdy w dzikim ostępieZapomniawszy o łowach usiadłem na kępie,A koło mnie srebrzył się tu mech siwobrody,Zlany granatem czarnej zgniecionej jagody,A tam się czerwieniły wrzosiste pagórki,Strojne w brusznice jakby w koralów paciorki.Wokoło była ciemność; gałęzie u góryWisiały jak zielone, gęste, niskie chmury;Wicher kędyś nad sklepem szalał nieruchomym,Jękiem, szumami, wyciem, łoskotami, gromem:Dziwny, odurzający hałas! Mnie się zdało,Że tam nad głową morze wiszące szalało.Na dole jak ruiny miast: tu wywrot dębuWysterka z ziemi na kształt ogromnego zrębu;Na nim oparte, jak ścian i kolumn obłamy:Tam gałęziste kłody, tu wpół zgniłe tramy,Ogrodzone parkanem traw. W środek tarasuZajrzeć straszno, tam siedzą gospodarze lasu:Dziki, niedźwiedzie, wilki; u wrót leżą kościNa pół zgryzione jakichś nieostrożnych gości.Czasem wymkną się w górę przez trawy zielenie,Jakby dwa wodotryski, dwa rogi jelenieI mignie między drzewa źwierz żółtawym pasem,Jak promień, kiedy wpadłszy gaśnie między lasem.I znowu cichość w dole. Dzięcioł na jedlinieStuka z lekka i dalej odlatuje, ginie,Schował się, ale dziobem nie przestaje pukać,Jak dziecko, gdy schowane woła, by go szukać.Bliżej siedzi wiewiórka, orzech w łapkach trzyma,Gryzie go; zawiesiła kitkę nad oczyma,Jak pióro nad szyszakiem u kirasyjera;Chociaż tak osłoniona, dokoła spoziera;Dostrzegłszy gościa, skacze gajów tanecznicaZ drzew na drzewa, miga się jako błyskawica;Na koniec w niewidzialny otwór pnia przepada,Jak wracająca w drzewo rodzime dryjada.Znowu cicho.
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.