nie posypujcie cukrem religii nie wycierajcie jej gumą nie ubierajcie w rózowe gałgany aniołów fruwających ponad wojną nie odsyłajcie wiernych do fujarki komentarza nie przychodzę po pociechę jak po talerz zupy chciałem nareszcie oprzec swoją głowę o kamień wiary
bardzo prosze to na jutro :(
CrankySoul
Ten wiersz mówi o tym, aby nie zmieniać religii, lecz pozostawić taką jaka powinna być i była od samego początku, a teraz jest zmieniana przez ludzi