Zwyczajem przyjętym także w innych krajach chrześcijańskich, na drogach i rozstajach wystawia się krzyże. W niektórych stronach Polski (np. na Podlasiu) w jednej wiosce można spotkać kilkanaście krzyży. Są one umieszczane jako krzyże drewniane, często bardzo wysokie, albo w kapliczkach przydrożnych, polnych. Na Podlasiu przypina się do krzyży białe chusty, zwilżone często potem chorego, by mu wyjednały miłosierdzie Boże po śmierci lub zdrowie dzięki zasługom konania Chrystusa na krzyżu. Sporo krzyży można spotkać w Tatrach. Stawiano je tam, gdzie turyści ulegli gwałtownej śmierci lub dla uproszenia sobie łaski zachowania od podobnie nagłej śmierci. Krzyże są różne: żelazne, kamienne, drewniane. Pierwszy krzyż został postawiony w roku 1835 na ryglu Czarnego Stawu pod Rysami, osadzony w blok granitu przez proboszcza poronińskiego. Przełęcz Krzyżne pochodzi od krzyża, jaki tu kiedyś się znajdował. W Dolinie Chochołowskiej jest kilka krzyży. Krzyż na Giewoncie wystawił drugi proboszcz zakopiański w roku jubileuszowym 1900. Jest wysoki na 12 m i z daleka widoczny. Wyżej od niego jest tylko figurka Niepokalanej, na Orlej Perci na wysokości 2 160 m, umieszczona tam z okazji 50-lecia ogłoszenia dogmatu Niepokalanego Poczęcia Maryi przez znanego taternika, ks. Walentego Gadomskiego, jednego z najwybitniejszych w historii katechetów polskich (1854-1904).
Wystawiamy go przed Pałac Prezydencki i bronienie go za wszelką cenę.
Na drogach i rozstajach wystawia się krzyże.
Na Podlasiu przypina się do krzyży białe chusty, zwilżone często potem chorego, by mu wyjednały miłosierdzie Boże po śmierci lub zdrowie dzięki zasługom konania Chrystusa na krzyżu.
Tatrach stawiano je tam, gdzie turyści ulegli gwałtownej śmierci lub dla uproszenia sobie łaski zachowania od podobnie nagłej śmierci.
Zwyczajem przyjętym także w innych krajach chrześcijańskich, na drogach i rozstajach wystawia się krzyże. W niektórych stronach Polski (np. na Podlasiu) w jednej wiosce można spotkać kilkanaście krzyży. Są one umieszczane jako krzyże drewniane, często bardzo wysokie, albo w kapliczkach przydrożnych, polnych. Na Podlasiu przypina się do krzyży białe chusty, zwilżone często potem chorego, by mu wyjednały miłosierdzie Boże po śmierci lub zdrowie dzięki zasługom konania Chrystusa na krzyżu. Sporo krzyży można spotkać w Tatrach. Stawiano je tam, gdzie turyści ulegli gwałtownej śmierci lub dla uproszenia sobie łaski zachowania od podobnie nagłej śmierci. Krzyże są różne: żelazne, kamienne, drewniane. Pierwszy krzyż został postawiony w roku 1835 na ryglu Czarnego Stawu pod Rysami, osadzony w blok granitu przez proboszcza poronińskiego. Przełęcz Krzyżne pochodzi od krzyża, jaki tu kiedyś się znajdował. W Dolinie Chochołowskiej jest kilka krzyży. Krzyż na Giewoncie wystawił drugi proboszcz zakopiański w roku jubileuszowym 1900. Jest wysoki na 12 m i z daleka widoczny. Wyżej od niego jest tylko figurka Niepokalanej, na Orlej Perci na wysokości 2 160 m, umieszczona tam z okazji 50-lecia ogłoszenia dogmatu Niepokalanego Poczęcia Maryi przez znanego taternika, ks. Walentego Gadomskiego, jednego z najwybitniejszych w historii katechetów polskich (1854-1904).
Wystawiamy go przed Pałac Prezydencki i bronienie go za wszelką cenę.
Na drogach i rozstajach wystawia się krzyże.
Na Podlasiu przypina się do krzyży białe chusty, zwilżone często potem chorego, by mu wyjednały miłosierdzie Boże po śmierci lub zdrowie dzięki zasługom konania Chrystusa na krzyżu.
Tatrach stawiano je tam, gdzie turyści ulegli gwałtownej śmierci lub dla uproszenia sobie łaski zachowania od podobnie nagłej śmierci.