Myślę, że prawa człowieka istotnie są kwestią wiary, tak samo jak każde inne zjawisko społeczne. Wierzymy w prawa człowieka. Wierzymy, że zabicie kogoś bez powodu jest złe. Wierzymy, że kradzież nam nie służy. Ale czy to coś złego? lumber podał przykład prawa człowieka - wiara religijna. Moim zdaniem to nietrafne porównanie, ponieważ te prawa nie niosą ze sobą tego całego metafizycznego bagażu, który dostajemy razem z religią. Prawa człowieka to umowa społeczna, gwarantująca spokój i bezpieczeństwo. Oczywiście, myślenie, że prawa człowieka dostajemy razem z urodzeniem, że to rodzaj niezbywalnej części człowieczeństwa, które gwarantowane są nam raz na zawsze to pewna naiwność jednak same prawa nie są złe.
Myślę, że prawa człowieka istotnie są kwestią wiary, tak samo jak każde inne zjawisko społeczne. Wierzymy w prawa człowieka. Wierzymy, że zabicie kogoś bez powodu jest złe. Wierzymy, że kradzież nam nie służy. Ale czy to coś złego? lumber podał przykład prawa człowieka - wiara religijna. Moim zdaniem to nietrafne porównanie, ponieważ te prawa nie niosą ze sobą tego całego metafizycznego bagażu, który dostajemy razem z religią. Prawa człowieka to umowa społeczna, gwarantująca spokój i bezpieczeństwo. Oczywiście, myślenie, że prawa człowieka dostajemy razem z urodzeniem, że to rodzaj niezbywalnej części człowieczeństwa, które gwarantowane są nam raz na zawsze to pewna naiwność jednak same prawa nie są złe.