Question

Jak mogę przyczynić się do tego aby świat stawał się coraz lepszy. Praca powinna zawierać kilka przykładów i zajmować ponad jedną kartkę kancelaryjną.
Kasuje wszystkie spamy ostrzegam

Answer 1

Wg mnie przyczynic sie do tego zeby swiat byl lepszy to przede wszystkim samemu być dobrym. Starać sie opanowac zlosc, zle uczucia towarzyszace niezmiennie w okreslonych sytuacjach, bo jak powszechnie wiadomo 'zwalczaj ogien ogniem - wywołasz pożar'. Tak wiec odpowiadajac zlem na wyzadzona nam krzywde z jednego grzechu robia sie dwa, ktore najprawdopodobniej tez nie pozostana bez odzewu, cos jak reakcja lancuchowa. jedynym slusznym sposobem na wyjscie z sytuacji jest przerwanie blednego kola i wybaczenie innym tego co robia nam z premedytacja i zacieciem ktore sprawia ze mozemy zwatpic w sens takiego postepowania. Jednak dobro w przeciwieństwie do zla ma jakis cel, pomaga pozostawiac swiat ktory zastalismy troche lepszym. kiedy poradzimy sobie z samym soba mozemy pojsc krok dalej i pomoc w tym innym. pokazac im lepsza droge, przywrocic nadzieje, ktora tak dawno utracili. jak? To nie jest proste, ale Jezus powiedzial ' kto nie niesie wlasnego krzyza nie jest mnie godzien'. powinnismy znalezc sposob by niezaleznie od okolicznosci mocno wierzyc i przekazywac ta wiare dalej, szerzyc dobra nowine ktora pomoze ludziom przetrwac. bo z doczesnego zycia niewiele zostanie, wiec nie powinnismy bac sie ze cos utracimy - tak czy inaczej to nieuniknione, a zyskac mozemy naprawde duzo. czasami wystarcza cieple slowa i wsparcie ktore dajemy drugiej osobie by mogla jakos sie pozbierac, tak wiec kazdy, niezaleznie od wieku, wyksztalcenia czy stanu kata moze zmieniac wszystko na lepsze, w zasadzie wszystkie wskazowki i zasady dobrzego zycia zawarte sa w Bibli, reszta jest jedynie kwestia tego czy chcemy zyc z Bogiem czy wolimy sie od niego odwrocic. pisane samodzielnie :)

Answer 2

Aby świat stał się lepszy - nie mogę wiele zrobić. Ale mogę zrobić tyle, aby świat się choć maleńkiej części polepszył.
Przede wszystkim mogę pomagać ludziom potrzebującym. Są to ludzie biedni, bez pracy, niepełnosprawni (chorzy psychicznie lub fizycznie) lub starzy.
Aby świat stał się lepszy muszę i ja sama być dobra. Muszę powstrzymać swoje wybuchy gniewu, złości. Być przyjacielskim. Zawsze należy wyciągać przyjazną dłoń, nie wdawać się w kłótnie. Być uśmiechniętym.
Ale wróćmy do pomagania innym. To bardzo dobry i szlachetny cel. Wymaga nie tylko poświęceń, ale także i chęci. Sądzę, że wszystko kiedyś się zwróci.
Należy również wziąć pod uwagę jałmużnę. Można zbierać na Kościół, na osoby chore, upośledzone. Można wszystko. Należy tylko chcieć i mieć dobre chęci.
Czasami wystarczy tylko dobre słowo. Ciepłe, miłe słowo. Dzięki temu człowiek od razu podnosi się na duchu.
Trzeba udzielać wsparcia psychicznego i emocjonalnego.
Trzeba szanować ludzi, ich poglądy, sposób patrzenia na świat.
Trzeba być dobrym.