hęj mógłby ktoś napisać baśn o latajacym psie który wyrószył po lekarstwo dla chorego przyjaciela.Mogą tam byc inne postacie
daje naj!!!
z góry dziękuje ;)
głupie odp bd zgłaszane jako nadużycie
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Od dawien dawna wiadomo jest że psy to najwierniejsi przyjaciele człowieka. 2 stulecia temu był sobie pewien chłopak który dostał od rodziców psa. Chłopak bardzo ucieszył się ze swego nowego przyjaciela jednak radość nie trwała zbyt długo, chłopak znalazł sobie inne ciekawsze zajęcia i rozrywki niż jego wierny pies. nie traktował swego towarzysza zbyt przyjacielsko, czasem nawet zapominał go nakarmić. Chłopak nawet dla zabawy rzucał w niego kamieniami. Pewnego dnia idąc do lasu po drzewo na opał zabrał ze sobą swego kompana i na miejscu gdy odpoczywali pod drzewem postanowił zrobić psu psikusa. rzucił kamieniem w ul a ten spadłszy psu na głowę rozsypał drobny, złoty czardziejski pyłek i uwonił sporo rozwścieczonych pszczół które użądliły chłopaka. mały rozrabiaka najpierw bardzo śmiał się z żartu jaki sprawił psu a później zaczął płakać cały w boleściach gdyż spuchł od żądeł tak że nie potrafił się nawet ruszyć z miejsca. Płakał bardzo, modlił się aby ktos przyszedł mu na pomoc i przeklinał psa obwiniając go za ten niefart. czarodziesjki pyłek którym pies został obsypany stworzył niewidzialne skrzydełka dzięki którym pies mógł latać tak jak pszczoły. Jednym podskokiem pies wzbił się w powietrze. Gdy chłopak to zauważył prosił psa aby ten sprowadził pomoc lub lekarstwo. Pies zastanawiał się przez chwilę czy jego opiekun na to zasłużył, wszak nie był zbyt dobry w opiece nad nim. Jednak psy to bardzo wierne i oddane stworzenia. Postanowił dać jeszcze jedną sznasę swemu Panu, wzbił się w przestworza na swych błyszczących prawie niewidzialnych skrzydełkach i wyruszył po antidodtum. Wróciwsze z lekarstwem został niezwykle ciepło przywitany. Chłopak wrócil do zdrowia i sił. Po tej małej przygodzie wyruszyli razem do domu, od tego czasu pies był najlepszym przyjacielem chłopaka i ten nigdy już mu nie dokuczył i zrozumiał że wszystkie stworzenia trzeba szanować a swoich przyjaciół zwłaszcza gdyż nigdy nie wiadomo kiedy będziemy zdani na ich pomoc.
To moja propozycja. Możesz coś poprawic czy dodać. Pozdrawiam :)