Marco12 Najpierw wyznaczymy dziedzinę: 2x² - 5x + 3 ≠ 0 Na tym poziomie daruję sobie rozpisywanie rozwiązania.. x ≠1 ∧ x ≠ 1,5
Przy okazji wyznaczę miejsca zerowe mianownika: 2x² + x - 6 = 0 x =1,5 ∨ x = -2
Jak widać dla x = 1,5 zarówno mianownik jak i licznik się zerują więc przy liczeniu granicy w tym punkcie uzyskamy symbol nieoznaczony. I mamy teraz dwa wyjścia: -przekształcamy wzór funkcji -stosujemy regułę de l'Hospitala Pokażę obie te metody abyś sam stwierdził, która jest łatwiejsza.
Reguła de l'Hospitala mówi o tym, że jeżeli dwie funkcje f(x) i g(x) są określone w pewnym przedziale zawierającym punkt a i granice obu funkcji przy x dążącym do a dają zera bądź +/- ∞ oraz obie te funkcje posiadają pochodne to granica przy x dążącym do a z ilorazu tych funkcji jest równa granicy przy x dążącym do a z ilorazu pochodnych tych funkcji, czyli:
Najpierw wyznaczymy dziedzinę:
2x² - 5x + 3 ≠ 0
Na tym poziomie daruję sobie rozpisywanie rozwiązania..
x ≠1 ∧ x ≠ 1,5
Przy okazji wyznaczę miejsca zerowe mianownika:
2x² + x - 6 = 0
x =1,5 ∨ x = -2
Jak widać dla x = 1,5 zarówno mianownik jak i licznik się zerują więc przy liczeniu granicy w tym punkcie uzyskamy symbol nieoznaczony. I mamy teraz dwa wyjścia:
-przekształcamy wzór funkcji
-stosujemy regułę de l'Hospitala
Pokażę obie te metody abyś sam stwierdził, która jest łatwiejsza.
Reguła de l'Hospitala mówi o tym, że jeżeli dwie funkcje f(x) i g(x) są określone w pewnym przedziale zawierającym punkt a i granice obu funkcji przy x dążącym do a dają zera bądź +/- ∞ oraz obie te funkcje posiadają pochodne to granica przy x dążącym do a z ilorazu tych funkcji jest równa granicy przy x dążącym do a z ilorazu pochodnych tych funkcji, czyli:
zatem: