Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że lekarze i ksiądz złamali prawo, odradzając matce zabijania własnego dziecka. Jednak w rzeczywistości prawo nie zostało złamane. Pojawiają się więc wątpliwości, czyTrybunał działał zgodnie z prawem... Okazuje się, że działania lekarzy mieszczące się w dyspozycji art. 31 u.z.l. stanowią realizację nałożonego na nich obowiązku ustawowego, którego niedopełnienie skutkuje powstaniem odpowiedzialności prawnej. Tym samym twierdzenie ETPCz, jakoby lekarze naciskali i forsowali własne poglądy i idee informując pacjentkę o następstwach aborcji, a nie kierowali się wiedzą medyczną oraz obowiązkiem prawnym wynikającym z przepisów ustawowych jest całkowicie bezpodstawne. Pani dr Jonanna Banasiuk pisze: Osobnym zagadnieniem jest ustalenie, na jakim materiale dowodowym ETPCz oparł swoje stanowisko, w myśl którego Polska naruszyła art. 3 Konwencji, nie chroniąc powódki przed kontaktami z osobami odradzającymi jej aborcję ( 164), podobnie jak i rzekomo miała być, bez pytania o chęć kontaktów z duchownym, zmuszana do rozmów z księdzem ( 81 i 163 wyroku). Okazuje się, że ksiądz dysponuje pisemnym zaproszeniem, podpisanym przez powódkę, którego Trybunał nie wziął pod uwagę. I kto tu łamie prawo? Jakie jest Twoje zdanie?:-)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dzieci nie można zabijać. Myślę Że dobrze zrobili odradxzając matce zabijania. Dziecko jest jak każdy człowiek jest tylko mniejsze i mnie rozwinięte.
Myślę że pomogłam :)