Polska starała się o członkostwo w Unii Europejskiej ponieważ wierzono że integracja z Unią ułatwi polskim przedsiębiorcom dostep do nowych technologii i spowoduje rozwój inwestycji. Dzięki temu szybciej zostanie zmodernizowana gospodarka i odrobione zostanie gospodarcze, powojjenne opóźnienie. Przyklady Grecji, Hiszpanii i Irlandii świadczą, że jest to mozliwe. Unia prowadzi wspólną politykę rolną: swoim rolnikom zapewnia zbyt produktów rolnych, gwarantuje ceny minimalne itl. Rynek unijny jest chroniony przez cła, a eksport większości towarów jest dotowany.
jeśli państwa podpisują lub zawierają jakis sojusz, pakt itp to znaczy ,że wynikają z tego obopulne korzyści.
najczęściej dotyczy to obronności. póżniej gospodarka, handel, wymiana dóbr itp.
wiadomo, że jak państwo ma silną armie to dyktuje warunki innym.
argumenty mają niewielki wpływ na negocjacje.
10 lat temu mieliśmy z lewej strony starą unię a z prawej Rosję (ukraina, białoruś niewielki ma na nas wpływ), dwa mocarstwa ,które tak naprawde z nami się nie liczyło. próbowaliśmy nawiązać stosunki ze stanami zjedn. ale do tej pory oprócz jakichś tam obiecanek nic nie mamy i nie ma co liczyć na nich..
10lat temu rosja przeżywała swoje tam problemy gospodarcze a stara unia postanowiła poszerzyć swoje granice tzn zwiększyć siłe armii i powiększyć rynek zbytu.
ale postawiła (narzuciła) pewne warunki krajom wstępującym obiecując,że zainwestują w rozwój tych państw.
tak na mój rozum to Polska chciała uciec od Rosji pod skrzydla unii i uzyskać obiecane pieniadze na inwestycje w rozwój gospodarczy.
w tej chwili nie wygląda to dobrze, unia praktycznie narzuca nam wszystko.. prawo, przepisy,podnosi podatki, narzuca nam walkę klimatem,rasismem, kontroluje wszystko wzamian za dotacje, które kiedyś i tak musimy oddać.
pozbyliśmy sie suwerenności i stajemy sie ciemną masą którą można ugniatać jak sie chce....
teraz juz nie wiem jakie są plusy wstąpienia do unii
Polska starała się o członkostwo w Unii Europejskiej ponieważ wierzono że integracja z Unią ułatwi polskim przedsiębiorcom dostep do nowych technologii i spowoduje rozwój inwestycji. Dzięki temu szybciej zostanie zmodernizowana gospodarka i odrobione zostanie gospodarcze, powojjenne opóźnienie. Przyklady Grecji, Hiszpanii i Irlandii świadczą, że jest to mozliwe.
Unia prowadzi wspólną politykę rolną: swoim rolnikom zapewnia zbyt produktów rolnych, gwarantuje ceny minimalne itl. Rynek unijny jest chroniony przez cła, a eksport większości towarów jest dotowany.
jeśli państwa podpisują lub zawierają jakis sojusz, pakt itp to znaczy ,że wynikają z tego obopulne korzyści.
najczęściej dotyczy to obronności. póżniej gospodarka, handel, wymiana dóbr itp.
wiadomo, że jak państwo ma silną armie to dyktuje warunki innym.
argumenty mają niewielki wpływ na negocjacje.
10 lat temu mieliśmy z lewej strony starą unię a z prawej Rosję (ukraina, białoruś niewielki ma na nas wpływ), dwa mocarstwa ,które tak naprawde z nami się nie liczyło. próbowaliśmy nawiązać stosunki ze stanami zjedn. ale do tej pory oprócz jakichś tam obiecanek nic nie mamy i nie ma co liczyć na nich..
10lat temu rosja przeżywała swoje tam problemy gospodarcze a stara unia postanowiła poszerzyć swoje granice tzn zwiększyć siłe armii i powiększyć rynek zbytu.
ale postawiła (narzuciła) pewne warunki krajom wstępującym obiecując,że zainwestują w rozwój tych państw.
tak na mój rozum to Polska chciała uciec od Rosji pod skrzydla unii i uzyskać obiecane pieniadze na inwestycje w rozwój gospodarczy.
w tej chwili nie wygląda to dobrze, unia praktycznie narzuca nam wszystko.. prawo, przepisy,podnosi podatki, narzuca nam walkę klimatem,rasismem, kontroluje wszystko wzamian za dotacje, które kiedyś i tak musimy oddać.
pozbyliśmy sie suwerenności i stajemy sie ciemną masą którą można ugniatać jak sie chce....
teraz juz nie wiem jakie są plusy wstąpienia do unii