Zamieszki spowodowane byly tym iz nacjonaliści bili się z socjalistami, opozycjoniści ze zwolennikami rządu, katolicy z ateistami. Palono wozy transmisyjne. Policja była bezradna, ostatecznie niektórzy funkcjonariusze nie wytrzymali i zamiast pilnować porządku, zamienili się w oprawców. W pewnym momencie trudno było odróżnić napastników od ofiar, a przede wszystkim stwierdzić, kto i co zaczął. Zatrzymano kilkadziesiąt osób, część z nich skazano na kary pozbawienia wolności.
Zamieszki spowodowane byly tym iz nacjonaliści bili się z socjalistami, opozycjoniści ze zwolennikami rządu, katolicy z ateistami. Palono wozy transmisyjne. Policja była bezradna, ostatecznie niektórzy funkcjonariusze nie wytrzymali i zamiast pilnować porządku, zamienili się w oprawców. W pewnym momencie trudno było odróżnić napastników od ofiar, a przede wszystkim stwierdzić, kto i co zaczął. Zatrzymano kilkadziesiąt osób, część z nich skazano na kary pozbawienia wolności.