Czy ktoś kto czytał książkę "Imię Róży" mógłby mi napisać w którym rozdziale i czy na początku, w śodku, na końcu tego rozdziału mam szukać opisu biblioteki.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
,,Imię róży” to powieść historyczna – opisane wydarzenia rozgrywają się w średniowieczu, epoce jednoznacznie kojarzonej z triumfem wiary. Opowiada ona jak do zagubionego w górach opactwa przybywają franciszkanin Wilhelm z Baskesville i jego uczeń Adso Z Melku. Gdy przybywają do opactwa, aby uczestniczyć w debacie teologicznej między zwolennikami i przeciwnikami ubóstwa dowiadują się, że nad nim zawisło widmo śmierci. Ktoś jest sprawcą tajemniczych zbrodnii a ofiary zostały zamordowane - noszą znamiona otrucia. Wilhelm podejmuje dochodzenie, ustalając, że zabójstwa wiążą się ze zbiorami tutejszej biblioteki. Z czasem udaje mu się przeniknąć do wnętrza biblioteki gdzie odkrywa unikalne dzieła. Przybyły do opactwa inkwizytor Bernard Gui winą za mordy obarcza nierozgarniętego mnicha i dziewczynę ze wsi, a także klucznika z heretycka przeszłością. Wydobywa z nich wyznanie winy i skazuje na śmierć, jednak Wilhelm nie zgadza się z wyrokiem i nadal prowadzi własne śledztwo. Rozwiązuje zagadkę i odkrywa winowajcę. Jorge – stary bibliotekarz przekonany o destrukcyjnej sile śmiechu broni dostępu do dzieła Arystotelesa ,,Poetyki”. W przypływie szaleństwa starzec podpala księgi, niszcząc bezcenny dorobek pokoleń mnichów
Głównym wątkiem tej powieści jest wątek kryminalny. Przybywający do opactwa dwaj zakonnicy zostają poproszeni o znalezienia zabójcy Adelmusa z Otrantu. Jednak w kolejnych dniach dochodzi do następnych morderstw. I tak Adso i Wilhelm przez okres pobytu w tym opactwie szukają zabójcy. Poświęcają temu całą swoją uwagę i szukają coraz to nowych tropów i wskazówek. Wątek ten jest bardzo ciekawy, ponieważ z biegiem czasu dzięki niemu coraz więcej dowiadujemy się o sprawcy. Sam Adso wspomina, jak jego mistrz niczym Sherlock Holmes prowadzi śledztwo metodami logicznej dedukcji. Śledztwo jest długie i trudne a wszystkie tropy prowadzą do tajemniczej biblioteki
W książce tej przedstawiony jest obraz znaczenia religii w średniowieczu Religia miała w tych niespokojnych i okrutnych czasach dużą siłę przyciągającą. Większość ludzi wiodła w okresie średniowiecza trudne i smutne życie, co czyniło chrześcijańską obietnicę radosnego życia wiecznego szczególnie atrakcyjną, natomiast klucz do bram raju znajdować się miał w rękach kościoła. Duchowieństwo skutecznie zmonopolizowało wszystkie uznane dziedziny wiedzy, w rzeczywistości rzadko, kiedy osoba świecka potrafiła czytać i pisać. Jedynie kler znał Pismo Święte, które istniało w wersji łacińskiej, greckiej i hebrajskiej. Dlatego kościół był pod każdym względem jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. W wyniku tego, religia stała centrum życia społecznego, natomiast duchowni zaczęli być postrzegani za istoty wyższe. Pozycja kościoła była uprzywilejowana np. osoby duchowne odpowiadały przed specjalnymi sądami gdzie były znacznie lżej traktowane. Inną zaskakującą postawą w zachowaniu mnichów jest to jak postrzegają osoby świeckie. Uważają je za prostaków jako osoby nie wykształcone posługujące się niecywilizowanym językiem oraz ulegające pokusom ciała i myślące jedynie o zaspokojeniu potrzeb doczesnych. Kościół stał się potęgą nie tylko religijną, ale również kulturową, ekonomiczną i polityczną mającą ogromny wpływ na kształtowanie mentalności zbiorowej i kultury średniowiecza.
Książka ta porusza też bardzo ważną kwestie ubóstwa kościoła. W przekonaniu niektórych, ubóstwo i pokora Św. Franciszka, będące tak bliskie duchowi Ewangelii, stawiało w niezbyt dobrym świetle bogactwa, jakimi otaczany był papież i kościół. Doprowadziło to do wielu zażartych sporów, w których wyniku nastąpił podział kościoła na zwolenników i przeciwników ubóstwa. Franciszkanie chcieli życia zgodnego biblią, czyli takiego, jakie wiódł Chrystus i jego uczniowie a czego z pewnością nie można było powiedzieć o papieżu i innych dostojnikach kościelnych.
Inną ważną kwestią poruszaną przez autora książki jest śmiech. Wbrew pozorom pełni on bardzo ważną rolę w powieści, o czym dowiadujemy się w ostatnim rozdziale – tajemnicza księga ,,Poetyka” Arystotelesa, którą bezskutecznie próbuje odnaleźć Wilhelm, dotyczyła właśnie tego zagadnienia. Wilhelm i Jorge w swoich wywodach prezentują dwa skrajnie różne stanowiska na ten temat. Franciszkanin dostrzega przede wszystkim pozytywne działanie śmiechu i nie widzi w tym nic złego natomiast stary bibliotekarz uważa śmiech jako coś złego- znak głupoty. Jego zdaniem śmiech przypomina słabość ludzi, jest to rzecz nikczemna – potrafi uczynnić rzeczy święte śmiesznymi, zmiana porządku świata oraz niebezpieczeństwo straty z oczu rzeczy ostatecznych.
Autor w swojej pracy połączył ze sobą wiele wątków kolejnym jest wątek miłosny. Opowiada on o miłości Adsa do pewnej wieśniaczki, która oddawała się nocami mnichom w zamian za jedzenie. Jednak jest to wątek nie zbyt szeroko ukazany w książce. Jednak znajomość ta sprawia, że młody nowicjusz ma coraz więcej wątpliwości i zastanawia się nad jego wiarą.