Człowiek, który stoi w miejscu, nie rozwija się, nie pomnaża bożych darów, jest godny potępienia. Moim zdaniem przypowieść o talentach dotyczy także dbałości o pomnażanie wiary. Każdy z nas ma do dyspozycji wszelkie narzędzia do tego potrzebne: wiedzę, zdolność do refleksji, miłość. Każdy więc powinien skoncentrować się na pomnażaniu swojej wiary, aby potem, po śmierci zasłużyć na nagrodę a nie na karę.
Człowiek, który stoi w miejscu, nie rozwija się, nie pomnaża bożych darów, jest godny potępienia. Moim zdaniem przypowieść o talentach dotyczy także dbałości o pomnażanie wiary. Każdy z nas ma do dyspozycji wszelkie narzędzia do tego potrzebne: wiedzę, zdolność do refleksji, miłość. Każdy więc powinien skoncentrować się na pomnażaniu swojej wiary, aby potem, po śmierci zasłużyć na nagrodę a nie na karę.
że gdy coś dostajemy od Boga , to nie wolno tego "zakopać" tylko to rozwijać .