a) Powiedzenie Kartezjusza "Myślę, więc jestem" interpretuje tak, że człowiek z reguły cały czas myśli, o tym co dzieje się teraz, albo o tym co może się stać, dzięki myśleniu wynalazł wiele urządzeń które pomagają nam w obecnym życiu, a także dzięki myśleniu nie jesteśmy kukiełkami, którymi ktoś kieruje, sami decydujemy co zrobimy w swoim życiu, gdzie damy pierwszy krok.
b) Zazwyczaj jest tak, że np. gdy się kogoś kocha nie musisz mu mówić cały czas jak go kochasz tylko okazujesz to. Ale jeśli ktoś tylko cały czas mówi, że cie kocha, ale dla niego jest to tylko słowo i nic z tego sobie nie robi to można powiedzieć że dużo mówi że kocha kocha, ale wcale tego nie okazuje czyli mało robi .(((( sorki że taki przykład ale według mnie najlepszy =)))))
c) Rozumiem to tak, że gdy czasy się zmieniają to znaczy nowy styl ubioru, modna fryzura itp. wtedy próbujemy nadąrzadź np. za modą i przystosować się do terażniejszych wymogów naszego czasu.
ja rozumiem to tak..
że jeżeli myślimy, to żyjemy. a kiedy zmieniają się czasy to my razem z nimi. czyli stajemy się też inni.
a) Powiedzenie Kartezjusza "Myślę, więc jestem" interpretuje tak, że człowiek z reguły cały czas myśli, o tym co dzieje się teraz, albo o tym co może się stać, dzięki myśleniu wynalazł wiele urządzeń które pomagają nam w obecnym życiu, a także dzięki myśleniu nie jesteśmy kukiełkami, którymi ktoś kieruje, sami decydujemy co zrobimy w swoim życiu, gdzie damy pierwszy krok.
b) Zazwyczaj jest tak, że np. gdy się kogoś kocha nie musisz mu mówić cały czas jak go kochasz tylko okazujesz to. Ale jeśli ktoś tylko cały czas mówi, że cie kocha, ale dla niego jest to tylko słowo i nic z tego sobie nie robi to można powiedzieć że dużo mówi że kocha kocha, ale wcale tego nie okazuje czyli mało robi .(((( sorki że taki przykład ale według mnie najlepszy =)))))
c) Rozumiem to tak, że gdy czasy się zmieniają to znaczy nowy styl ubioru, modna fryzura itp. wtedy próbujemy nadąrzadź np. za modą i przystosować się do terażniejszych wymogów naszego czasu.