elijusta
Wskazał nam drogę do kościoła,przez gorliwe oddanie się kościołowi świętemu przez liczne dzieła miłosierdzia wobec biednych.Utworzył Dom ulgi w cierpieniu dla ludzi nie mających pieniędzy na leczenie.Ojciec Pio był więźniem konfesjonału,całymi dniami służył ludziom swoją radą i współczuciem.Zdarzały się przypadki,że nie udzielał rozgrzeszenia bo grzesznik był bardzo zatwardziały,po pewnym czasie taka osoba wracała do kościoła oczyszczona i była świadkiem cudów o.Pio dla kościoła.Ojciec Pio zostawił kilka swoich listów dla innych ludzi,wiele dobrych myśli służy nam aż do dziś.
0 votes Thanks 0
aleksandra33
Ojciec Pio przyszedł na świat jako Francesco Forgione 25 maja 1887 roku w mieście Pietrelcina. Dorastał w środowisku ludzi religijnych i przesądnych. Zaraz po urodzeniu matka zabrała go do jasnowidza, aby przepowiedział jego przyszłość. W wieku lat dwóch odwiedził jedną z lokalnych wiedźm, która miała przy pomocy swych zdolności uleczyć go z choroby przewodu pokarmowego. W dzieciństwie w snach dręczyły go „mary” i „potwory”, lecz oprócz tego rozmawiał on z Matką Boską, Jezusem i swym aniołem stróżem. Doświadczał także innych mistycznych zjawisk, które dziś przypisane zostałyby do osobowości skłonnej do fantazjowania. Francesco często chorował, nie tylko na ciele, ale i na duszy twierdząc, że atakują go złe duchy.
W 1903 roku wstąpił on do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów założonego przez św. Franciszka z Asyżu uznawanego za pierwszego stygmatyka. Nowe zakonne imię Francesco Forgione brzmiało Fra Pio (brat Pio), ale i wówczas nie ustały dziwne doznania. Nadal słyszał on bowiem niezidentyfikowanego pochodzenia głosy i doświadczał wizji, zaś w 1910 roku, tuż po otrzymaniu święceń kapłańskich, pojawiły się u niego stygmaty.
Wraz z ich pojawieniem się zaczęły się objawiać początki kultu związanego z zakonnikiem. Twierdzono, że Pio ma zdolność zaglądania w ludzkie dusze i człowiek nie musi wypowiedzieć ani słowa, aby poznał on jego grzechy. Kolejną niezwykłą zdolnością zakonnika była bilokacja, a więc zdolność do przebywania w dwóch miejscach w jednym czasie, przepowiadanie przyszłości czy cudowne uzdrawianie. Oprócz tego towarzyszył mu zawsze charakterystyczny „zapach świętości”. Zainteresowanie postacią było tak duże, że przedsiębiorczy mieszkańcy okolicznych wsi sprzedawali jego wyznawcom rzekome relikwie w postaci kawałków materiału ze śladami kurzej krwi.
Mimo to nie wszyscy byli zakonnikowi przychylni. Jeden z lokalnych duchownych oskarżył klasztor o wystawianie go na widok publiczny w celu czerpania z tego korzyści. Pozostawał on również wysoce sceptyczny co do wielu cudownych mocy zakonnika, jak również prawdziwości jego stygmatów
W 1903 roku wstąpił on do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów założonego przez św. Franciszka z Asyżu uznawanego za pierwszego stygmatyka. Nowe zakonne imię Francesco Forgione brzmiało Fra Pio (brat Pio), ale i wówczas nie ustały dziwne doznania. Nadal słyszał on bowiem niezidentyfikowanego pochodzenia głosy i doświadczał wizji, zaś w 1910 roku, tuż po otrzymaniu święceń kapłańskich, pojawiły się u niego stygmaty.
Wraz z ich pojawieniem się zaczęły się objawiać początki kultu związanego z zakonnikiem. Twierdzono, że Pio ma zdolność zaglądania w ludzkie dusze i człowiek nie musi wypowiedzieć ani słowa, aby poznał on jego grzechy. Kolejną niezwykłą zdolnością zakonnika była bilokacja, a więc zdolność do przebywania w dwóch miejscach w jednym czasie, przepowiadanie przyszłości czy cudowne uzdrawianie. Oprócz tego towarzyszył mu zawsze charakterystyczny „zapach świętości”. Zainteresowanie postacią było tak duże, że przedsiębiorczy mieszkańcy okolicznych wsi sprzedawali jego wyznawcom rzekome relikwie w postaci kawałków materiału ze śladami kurzej krwi.
Mimo to nie wszyscy byli zakonnikowi przychylni. Jeden z lokalnych duchownych oskarżył klasztor o wystawianie go na widok publiczny w celu czerpania z tego korzyści. Pozostawał on również wysoce sceptyczny co do wielu cudownych mocy zakonnika, jak również prawdziwości jego stygmatów