1 - Dodatkowa "pompa" krwii w naszym organiźmie mógłaby dokonać pewnych zmian w organizmie, np. grubsze kończyny, bardziej rozbudowany układ krwionośny. Do tego mógłby być możliwy przeszczep serca u żywej osoby bez użycia protezy, co zwiększyło by znacznie szanse na wyleczenie się z chorób serca i spowodowało medyczny postęp.
2 - W szkołach nie uczylibyśmy się j. obcych. Znacząco zwiększyłaby się liczba chętnych na podróze i wycieczki, można by dogadać się z ludźmi z całej ziemii, więc nikt by nie czuł presji językowej przy dalekich wyjazdach. Z drógiej strony, możliwe że z biegiem lat granice państw zatrłyby się i np. każy kontynent byłby osobnym państwem. Mniusem byłoby niedowartościowanie, a właściwie brak poliglotów, czyli osób biegłych w językach. Takie osoby mogłyby mieć trudności w szkole - ich ulubionych przedmiotów poprostu by nie było.
1 - Dodatkowa "pompa" krwii w naszym organiźmie mógłaby dokonać pewnych zmian w organizmie, np. grubsze kończyny, bardziej rozbudowany układ krwionośny. Do tego mógłby być możliwy przeszczep serca u żywej osoby bez użycia protezy, co zwiększyło by znacznie szanse na wyleczenie się z chorób serca i spowodowało medyczny postęp.
2 - W szkołach nie uczylibyśmy się j. obcych. Znacząco zwiększyłaby się liczba chętnych na podróze i wycieczki, można by dogadać się z ludźmi z całej ziemii, więc nikt by nie czuł presji językowej przy dalekich wyjazdach. Z drógiej strony, możliwe że z biegiem lat granice państw zatrłyby się i np. każy kontynent byłby osobnym państwem. Mniusem byłoby niedowartościowanie, a właściwie brak poliglotów, czyli osób biegłych w językach. Takie osoby mogłyby mieć trudności w szkole - ich ulubionych przedmiotów poprostu by nie było.