Zinterpretuj krótko przypowieść o nieuczciwym rządcy. Pomóżcie nie rozumiem w ogóle tego :/
tilien
Rządca czyli człowiek zarządzający i dysponujący dobrami swojego pana oskarżony o trwonienie ich, miał zostać zwolniony ze służby i odprawiony bez środków do życia. Zanim to nastąpiło, wezwał dłużników swojego pana i umorzył im część długu. Pan, gdy się o tym dowiedział pochwalił go za obrotność czyli praktyczną mądrość. Wprawdzie przez darowanie ludziom części długów nie osiągnął żadnej materialnej korzyści, ale zjednał sobie tych ludzi. W przyszłości mógł liczyć na ich wdzięczność, życzliwość i przyjaźń. Zadbał w ten sposób o swoją przyszłość.
Wprawdzie przez darowanie ludziom części długów nie osiągnął żadnej materialnej korzyści, ale zjednał sobie tych ludzi. W przyszłości mógł liczyć na ich wdzięczność, życzliwość i przyjaźń. Zadbał w ten sposób o swoją przyszłość.