Parę dni temu byłam na otwarciu nowego pasażu. Było wielu ludzi oraz zaproszonych specjalnych gości. Kiedy przechodziłam koło sklepu muzycznego zauważyłam dwie wrogo nastawione grupy. Do jednej należeli ubrani w skóry, glany, czarne ubranie oraz pieszczochy metale, tak mi się zdaje. A do drugiej jacyś młode chłopaki w tenisówkach lub glanach, w jeansach i z kolorowymi fryzurami. Jak słyszałam ciągle się wyzywali pod sklepem. Następnie doszło do rękoczynów. Dwie grupy spotkały się przed pasażem i zaczęła się szarpanina. Koleżanka z ciekawości to nagrała, bili się jak jakieś zwierzęta nie wiadomo o co. Kiedy przyjechała policja wszyscy się rozbiegli tylko kilku zostało aresztowanych.
Parę dni temu byłam na otwarciu nowego pasażu. Było wielu ludzi oraz zaproszonych specjalnych gości. Kiedy przechodziłam koło sklepu muzycznego zauważyłam dwie wrogo nastawione grupy. Do jednej należeli ubrani w skóry, glany, czarne ubranie oraz pieszczochy metale, tak mi się zdaje. A do drugiej jacyś młode chłopaki w tenisówkach lub glanach, w jeansach i z kolorowymi fryzurami. Jak słyszałam ciągle się wyzywali pod sklepem. Następnie doszło do rękoczynów. Dwie grupy spotkały się przed pasażem i zaczęła się szarpanina. Koleżanka z ciekawości to nagrała, bili się jak jakieś zwierzęta nie wiadomo o co. Kiedy przyjechała policja wszyscy się rozbiegli tylko kilku zostało aresztowanych.
Np.: Gdy starszej pani się rozsypały pieniądze w sklepie i nikt jej nie chciał pomóc
-gdy pewnej pani nikt nie chcial pomóc nieść zakupów
-Gdy pewnemu panu rozsypały się zakupy w sklepie