1.Omów sytuację niewolników w Imperium Rzymskim. 2.Omów przebieg walk Rzymian ze zbuntowanymi niewolnikami.
Matiddd
1. Sytuacji niewolników w starożytnym Rzymie zdecydowanie nie można było nazwać za korzystną, niezależnie, jaką funkcję ten niewolnik pełnił. Rzymianie nie traktowali niewolników jak ludzi, toteż właściciel mógł zrobić ze swoją "własnością", na co miał tylko ochotę. Początkowo niewolnicy stanowili niewielką grupę, w miarę jednak z ekspansją pojawiało się ich coraz więcej. Dziecko niewolnika również zostawało niewolnikiem. W najlepszej sytuacji byli wykształceni niewolnicy (głównie Grecy), ponieważ nie byli zmuszani do pracy fizycznej, lecz do nauki swoich panów. Następnie byli niewolnicy służący w domach bogatych Rzymian. Ich praca polegała na spełnianiu wszystkich zachcianek pana i dbania o jego posiadłość. Kolejną grupą byli niewolnicy pracujący na latyfundiach - ci musieli pracować całe dnie na polu, skuci często łańcuchami. Najgorzej mieli gladiatorzy, czyli mężczyźni, których zadaniem było dostarczać widowiska Rzymianom podczas walk na śmierć i życie. Niewolnika mógł uwolnić tylko jego pan.
2. Tłumienie zbuntowanych niewolników zalezało głównie od stopnia nasilenia buntu. Pojedynczych buntowników pan zabijał "we własnym zakresie", większe grupy rozbijała zwykle prefektura. Za uciekającymi niewolnikami wysyłani byli jeźdźcy, najgroźniejszą zaś dla Rzymian była sytuacja, gdy buntował się ogół niewolników. Najsłynniejsze powstanie niewolników - powstanie Spartakusa - odbyło się w latach 73-71r. p.n.e. Spartakus, tracki gladiator, wraz z 70 towarzyszami zabił straże i zbiegł w góry, by schronić się na górze Wezuwiusz. Spartakus masowo przyjmował tu zbiegających niewolników, organizował napadu i łupieże. Początkowo Rzymianie traktowali go jak zwykłego rozbójnika i nie angażowali dużych sił do walki z nim. Spartakus nie miał więc problemu z obroną, i wkrótce jego armia osiągnęła liczbę 70 tysięcy ludzi. Rzym wysłał do walki z nim 2 legiony - Spartakus zaatakował je pojedynczo i zniszczył. W końcu Rzymianie zaczęli zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Do pokonania Spartakusa musiano wezwać aż 6 legionów, które - na czele Licyniusza Krassusa wybiły buntowników. Większość poległa w walce, zaś 6 tys. jeńców ukrzyżowano wzdłuż całej drogi z Kapui do Rzymu.
2. Tłumienie zbuntowanych niewolników zalezało głównie od stopnia nasilenia buntu. Pojedynczych buntowników pan zabijał "we własnym zakresie", większe grupy rozbijała zwykle prefektura. Za uciekającymi niewolnikami wysyłani byli jeźdźcy, najgroźniejszą zaś dla Rzymian była sytuacja, gdy buntował się ogół niewolników. Najsłynniejsze powstanie niewolników - powstanie Spartakusa - odbyło się w latach 73-71r. p.n.e. Spartakus, tracki gladiator, wraz z 70 towarzyszami zabił straże i zbiegł w góry, by schronić się na górze Wezuwiusz. Spartakus masowo przyjmował tu zbiegających niewolników, organizował napadu i łupieże. Początkowo Rzymianie traktowali go jak zwykłego rozbójnika i nie angażowali dużych sił do walki z nim. Spartakus nie miał więc problemu z obroną, i wkrótce jego armia osiągnęła liczbę 70 tysięcy ludzi. Rzym wysłał do walki z nim 2 legiony - Spartakus zaatakował je pojedynczo i zniszczył. W końcu Rzymianie zaczęli zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Do pokonania Spartakusa musiano wezwać aż 6 legionów, które - na czele Licyniusza Krassusa wybiły buntowników. Większość poległa w walce, zaś 6 tys. jeńców ukrzyżowano wzdłuż całej drogi z Kapui do Rzymu.