1. Na podstawie Konstytucji ustal, czy latwiej jest zdymisjonować caly rzad czy pojedynczego ministra.... Tylko z głową dam NAJ
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Słowo zdymisjonować nie jest tak naprawdę odpowiednie . Chodzi bowiem o tzw. wotum nieufności , czyli nie wyrażania dalszej aprobaty dla działań obecnego składu rządu. Powiem tak procedura odwołania pojedynczego ministra czy całego rządu jest podobna i wymaga większości głosów całego składu sejmu czyli 231 posłów. Czyli tak naprawdę są takie same szanse na odwołanie misintra jak i rządu. Trzeba pamiętać, że skoro powstał rząd to zapewne jest w koalicji i ma wymaganą większość w sejmie, dlatego bardzo ciężko jest doprowadzić do uchwalenia wotum nieufności wobec nich. Ale wydaje mi się, że jeśli jest powód dla którego jakiś minister powinien zostać odwołany to zapewne popiera to spora część posłów, ale jak mowię bez zgody większości nic takiego miejsca mieć nie może. Chyba że odwoła go premier osobiście. Dodatkowo kiedy posłowie chcieliby odwołać cały rząd czyli uchwalić konstruktywne wotum nieufności, muszą mieć kandydata na premiera i ministrów.